« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-11 08:20:37
Temat: RisottoMam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-11 08:32:13
Temat: Re: Risotto
"Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote in message
news:fr5fcn$s3h$1@news.onet.pl...
> Mam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
> dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
Pod - najlepsza jest patelnia głęboka z pokrywą - na niej mozna zezłocić ryż
i zalać czymś tam. Po przykryciu pokrywą ryż równomiernie naciąga i jezeli
dodano bulionu czy wody tyle ile trzeba otrzyma się ryż na sypko.
Prócz patelni może byc dowolny garnek z pokrywą, brytfanna, czy nawet
elektryczny garnek do ryżu.
Eksperyment czyni miszcza... :-P))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-11 09:15:18
Temat: Re: RisottoCześć Alek
Tue, 11 Mar 2008 09:20:37 +0100 w <news:fr5fcn$s3h$1@news.onet.pl>
napisałeś:
> Mam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
> dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
pod przykryciem.
a przed bulionem wino, bez przykrycia.
--
Pozdrawiam,
Marek
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy
uwierzytelniające.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-11 10:36:09
Temat: Re: RisottoOn Mar 11, 8:20 am, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
wrote:
> Mam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
> dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
ja gotuje bez przykrycia, mieszajac.
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-11 10:37:44
Temat: Re: RisottoOn Mar 11, 8:32 am, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote in message
>
> news:fr5fcn$s3h$1@news.onet.pl...
>
> > Mam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
> > dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
>
> Pod - najlepsza jest patelnia głęboka z pokrywą - na niej mozna zezłocić ryż
> i zalać czymś tam. Po przykryciu pokrywą ryż równomiernie naciąga i jezeli
> dodano bulionu czy wody tyle ile trzeba otrzyma się ryż na sypko.
> Prócz patelni może byc dowolny garnek z pokrywą, brytfanna, czy nawet
> elektryczny garnek do ryżu.
Risotto to nie jest ryz na sypko. podczas gotowania risotta ryz nalezy
mieszac, a plyn
dodawac w malych dawkach.
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-11 11:11:35
Temat: Re: Risotto
"Marek" <b...@a...w.pl> wrote in message
news:kykg9a9jyifk.dlg@markowy.serwer...
> Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy
> uwierzytelniające.
Wyryte w kamieniu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-11 11:14:09
Temat: Re: Risotto
"maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
news:fc7113e1-2016-4d67-8277-84ef9c7c7082@n36g2000hs
e.googlegroups.com...
On Mar 11, 8:32 am, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote in message
>
> news:fr5fcn$s3h$1@news.onet.pl...
>
> > Mam pytanie technologiczne: po podsmażeniu ryżu, gdy zaczyna się
> > dolewanie bulionu, dalsze duszenie odbywa się pod przykryciem czy bez?
>
> Pod - najlepsza jest patelnia głęboka z pokrywą - na niej mozna zezłocić
ryż
> i zalać czymś tam. Po przykryciu pokrywą ryż równomiernie naciąga i jezeli
> dodano bulionu czy wody tyle ile trzeba otrzyma się ryż na sypko.
> Prócz patelni może byc dowolny garnek z pokrywą, brytfanna, czy nawet
> elektryczny garnek do ryżu.
Risotto to nie jest ryz na sypko. podczas gotowania risotta ryz nalezy
mieszac, a plyn
dodawac w malych dawkach.
mac
Różnie ludzie jadają ktos chce bardziej rozklejony może dodac deczko więcej
płynu, wystarczy zamieszać raz i owinąć naczynie kocykiem (tak jak i inne
kasze) lub wstawić na termoobieg.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-11 13:01:08
Temat: Re: RisottoOn 11 Mar, 11:14, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
> Risotto to nie jest ryz na sypko. podczas gotowania risotta ryz nalezy
> mieszac, a plyn
> dodawac w malych dawkach.
> mac
>
> Różnie ludzie jadają ktos chce bardziej rozklejony może dodac deczko więcej
> płynu, wystarczy zamieszać raz i owinąć naczynie kocykiem (tak jak i inne
> kasze) lub wstawić na termoobieg.
nie chce mi sie tlumaczyc po raz kolejny:
tak, ludzie jadaja roznie, a rozne potrawy gotuje sie roznie...
Risotto to nie jest polska zapiekanka z ryzu,
gotuje sie je z gatunkow ryzu ktore maja krotkie i pekate ziarna.
(najpopularniejsze Arborio i Carnaroli).
te gatunki ryzu przy zachowaniu wlasciwej procedury gotowania daja
kremowa konsystencje i kelistosc,
ale ziarna pozostaja jedrne i twarde wewnatrz. (NIE mylic z polskim
ryzem rozgotwujacym sie na papke).
ryz na sypko gotuje sie z ryzu dlugoziarnistego - np. Basmati.
porownywanie risotto do zapiekanki ryzowej to jak twierdzenie ze
kluski i pierogi to ta sama potrawa...
przeciez skladniki jakby podobne...
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-11 14:21:05
Temat: Re: Risotto
"maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
news:91820c52-ab0d-44e5-93d2-068e285026fb@8g2000hse.
googlegroups.com...
On 11 Mar, 11:14, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> "maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
> Risotto to nie jest ryz na sypko. podczas gotowania risotta ryz nalezy
> mieszac, a plyn
> dodawac w malych dawkach.
> mac
>
> Różnie ludzie jadają ktos chce bardziej rozklejony może dodac deczko
więcej
> płynu, wystarczy zamieszać raz i owinąć naczynie kocykiem (tak jak i inne
> kasze) lub wstawić na termoobieg.
nie chce mi sie tlumaczyc po raz kolejny:
tak, ludzie jadaja roznie, a rozne potrawy gotuje sie roznie...
Risotto to nie jest polska zapiekanka z ryzu,
gotuje sie je z gatunkow ryzu ktore maja krotkie i pekate ziarna.
(najpopularniejsze Arborio i Carnaroli).
te gatunki ryzu przy zachowaniu wlasciwej procedury gotowania daja
kremowa konsystencje i kelistosc,
ale ziarna pozostaja jedrne i twarde wewnatrz. (NIE mylic z polskim
ryzem rozgotwujacym sie na papke).
ryz na sypko gotuje sie z ryzu dlugoziarnistego - np. Basmati.
porownywanie risotto do zapiekanki ryzowej to jak twierdzenie ze
kluski i pierogi to ta sama potrawa...
przeciez skladniki jakby podobne...
mac
Hm. Czy pisałem gdzieś o zapiekance? Bo tu jest wielu moich wrogów (słabi
ich nie mają), pragnacych ponizyć mnie lub załatwić mi kompa. Jak trytonidzi
z piernika. Jasne jest, ze lokalne potrawy sa wykonywane z lokalnych
składników, reszta to sztuka kulinarna. Zepsuć można najlepsze skladniki,
ale wiedzieć jak jest warte ceny...
Pozdrowienia!
Prawdziwy Panslavista.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-03-11 14:39:51
Temat: Re: Risotto
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:fr64sm$2eo$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
> news:91820c52-ab0d-44e5-93d2-068e285026fb@8g2000hse.
googlegroups.com...
> On 11 Mar, 11:14, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> > "maciej debski" <m...@b...pl> wrote in message
>
> > Risotto to nie jest ryz na sypko. podczas gotowania risotta ryz nalezy
> > mieszac, a plyn
> > dodawac w malych dawkach.
> > mac
> >
> > Różnie ludzie jadają ktos chce bardziej rozklejony może dodac deczko
> więcej
> > płynu, wystarczy zamieszać raz i owinąć naczynie kocykiem (tak jak i
inne
> > kasze) lub wstawić na termoobieg.
>
>
> nie chce mi sie tlumaczyc po raz kolejny:
> tak, ludzie jadaja roznie, a rozne potrawy gotuje sie roznie...
>
> Risotto to nie jest polska zapiekanka z ryzu,
> gotuje sie je z gatunkow ryzu ktore maja krotkie i pekate ziarna.
> (najpopularniejsze Arborio i Carnaroli).
> te gatunki ryzu przy zachowaniu wlasciwej procedury gotowania daja
> kremowa konsystencje i kelistosc,
> ale ziarna pozostaja jedrne i twarde wewnatrz. (NIE mylic z polskim
> ryzem rozgotwujacym sie na papke).
>
> ryz na sypko gotuje sie z ryzu dlugoziarnistego - np. Basmati.
>
> porownywanie risotto do zapiekanki ryzowej to jak twierdzenie ze
> kluski i pierogi to ta sama potrawa...
> przeciez skladniki jakby podobne...
>
> mac
>
> Hm. Czy pisałem gdzieś o zapiekance? Bo tu jest wielu moich wrogów (słabi
> ich nie mają), pragnacych ponizyć mnie lub załatwić mi kompa. Jak
trytonidzi
> z piernika. Jasne jest, ze lokalne potrawy sa wykonywane z lokalnych
> składników, reszta to sztuka kulinarna. Zepsuć można najlepsze skladniki,
> ale wiedzieć jak jest warte ceny...
> Pozdrowienia!
>
> Prawdziwy Panslavista.
A kidnaperzy trafią w sam środek GWna - z resztą częściowo juz tam są, bo
smród się za nimi ciągnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |