Data: 2003-01-12 22:55:34
Temat: Stańmy w obronie Piotra!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czytacie państwo na bieżąco prasę, ale jakoś nie zauważyłem żadnej reakcji
na artykuł z GW na stronie: http://www1.gazeta.pl/kraj/1,34317,1258470.html
"Kowal zawinił szewca powiesili..." Piotr Yasin dokonał wraz z innymi
rodzaju samosądu na nastolatkach, którzy okazali się gorsi od zwierząt.
Największą winą należy wszakże obarczyć wychowawców, a przede wszystkim
szefową tego całego bajzlu nazywanego domem dziecka. Okrutne życiowe
konsekwencje poniósł chłopak "wózkowiec", który czynnie przeciwstawił się
temu czemu mogli zapobiec "wychowawcy" z panią "dyrektor" na czele. To co
się tam działo było z pewnością "tajemnica poliszynela" i na zbity pysk
powinna polecieć przede wszystkim "dyrektorka" a nie niepełnosprawny
chłopak, który nie mógł znieść tego co się tam działo. Fakt, że młodocianym
zboczeńcom nieźle złojono dupska, ale nie oznacza to wcale, że było
zagrożone czyjeś życie.
Zagrożone z pewnością jest dalsze życie Piotra, a dupsko powinna mieć
złojone pani "z nie wiadomo czyjej łaski " dyrektorka.
Uważam, że my jako społeczność ON nie powinniśmy tego wydarzenia przełknąć
tak gładko i bez słowa jak to ma miejsce dotychczas.
Zbig A Gintowt
|