Data: 2000-01-31 14:13:43
Temat: Swiniobicie
Od: Bogusław Kempny <k...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie moge sie oprzec, musze sie pochwalic.
Przed tygodniem razem z kuzynem kupilismy swinie.
W ubiegla sobote bylo prawdziwe, jak to sie w tamtych rejonach
nazywa, swiniobicie. Salceson, krupnioki, pasztet, poledwica
w miesie mielonym zawijana w przepone, a przede wszystkim
podjadanie prosto z kotla po kawalku roznych smakolykow,
z glowy, podgardle, nerki itp.
Przedwczoraj bylo wedzenie - szynka, lopatka, boczek.
Smak - rewelacyjny. Juz prawie zapomnialem, jak smakuje
schab ze swini chodowanej w naturalny sposob, boczek
wedzony w dymie, prawdziwy salceson.
Dlaczego takich rzeczy nie mozna kupic w sklepie?
BK
|