« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-14 15:13:04
Temat: Re: Odp: Odp: Szpinakowianie - odezwijcie się!> > może być mrożony, tylko nie ten ciapciaty ze śmietaną (czy bez) bo tego
> > to do kolorowania makaronu używam. A Liściasty mrożony chyba jest?
>
> Nie widziałam. Jest taka mrożona mamałyga z Horteksu i trochę mniejsza
> mamałyga, też mrożona z Bonduelle w kształcie kul, wielkości orzechów.
spróbuj te kule.
A tak wogóle, to w przyszłym tygodniu będę robił inspekcję sklepów, w
szczególności Opole.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-14 15:58:32
Temat: Re: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!Ela wrote:
> Nie wiem czy można u nas kupić te nasiona pinii?
a gdzie mieszkasz?
bo w w-wie na pewno do dostania.
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-14 18:32:03
Temat: Re: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!From: "PatryCCCja" <k...@s...pl>
> Ela wrote:
> > Nie wiem czy można u nas kupić te nasiona pinii?
>
> a gdzie mieszkasz?
> bo w w-wie na pewno do dostania.
Ooo??? A gdzie?
--
Maya
When God made man, she was only testing
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-15 10:08:19
Temat: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!
Waldemar Krzok napisał(a) w wiadomości:
<3...@z...fu-berlin.de>...
>spróbuj te kule.
>
I tak sie rozpadaja. Sprawdzilam.
Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)
http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-15 11:25:36
Temat: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!
> >spróbuj te kule.
> >
>
> I tak sie rozpadaja. Sprawdzilam.
rozpadać się mogą. Najważniejsze, by to nie był szpinak mielony (znaczy
ciapa), tylko liście.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-15 12:42:33
Temat: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!Jezeli jest jakas szansa na przepisy z uzyciem szpinaku bylbym bardzo
wdzieczny
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3BF3A630.BFD5526E@zedat.fu-berlin.de...
>
> > >spróbuj te kule.
> > >
> >
> > I tak sie rozpadaja. Sprawdzilam.
>
> rozpadać się mogą. Najważniejsze, by to nie był szpinak mielony (znaczy
> ciapa), tylko liście.
>
> Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-16 09:11:59
Temat: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!
Użytkownik "Kubis" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9t0d8i$piv$1@news.onet.pl...
: Jezeli jest jakas szansa na przepisy z uzyciem szpinaku
bylbym bardzo
: wdzieczny
Wlasnie znalazlam w swoim archiwum. Przyznaje sie, ze nie
robilam jeszcze, ale mam taki zamiar (w sobote). Oto on:
Dorsz w sosie szafranowym:
1 puszka szpinaku (lub 2 garsci swiezego)
30 dag fileta z dorsza
lyzka soku cytrynowego
2 szalotki
80 ml wywaru warzywnego
2 lyzki wermutu
szczypta szafranu
sol, pieprz
Rybe oplukac, skropic sokiem z cytryny, doprawic sola i
pieprzem. W zaleznosci jak kto chce uzyc albo:
rybke ugotowac na parze, albo zapiec w piekarniku, albo uzyc
mikrofalowki.
Rybe posypac drobno posiekana szalotka, zalac wermutem i
wywarem. Dodac szczypte szafranu. Na parze gotowac ok. 15
min. W piekarniku podobnie, w kuchence mikrofalowej - musze
sprawdzic w domu.
Szpinak odsaczony (swiezy zblanszowany i odsaczony) posypany
sola i pieprzem wylozyc na talerz. Na to ugotowana rybe.
Smacznego!
Moja dietetyczna wersja bedzie bez wermutu, a do szpinaku
pewnie dodam 1 zabek czosnku ;o))
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |