« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2016-08-21 11:09:22
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-07-21 o 11:23, s...@g...com pisze:
> Próbował ktoś? Ma to sens?
Próbowałem chyba ze wszystkiego, i jak dla mnie to żaden nie ma sensu.
Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
czegokolwiek ono by nie było.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2016-08-21 19:12:00
Temat: Re: Tatar z kurczakaDnia Sun, 21 Aug 2016 11:09:22 +0200, Trybun napisał(a):
> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
> czegokolwiek ono by nie było.
Jeśli "z czegokolwiek", to owszem, lepiej umrzeć z głodu. Jednak ze
świeżutkiej wołowej polędwiczki... mmmmm......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2016-08-21 22:41:47
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-08-21 o 11:09, Trybun pisze:
> W dniu 2016-07-21 o 11:23, s...@g...com pisze:
>> Próbował ktoś? Ma to sens?
>
>
> Próbowałem chyba ze wszystkiego, i jak dla mnie to żaden nie ma sensu.
> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
> czegokolwiek ono by nie było.
>
Ja lubię mięso wołowe (ale świeże, tylko ciort wie czy się świeze
kupiło)na tatar oraz zażeram sie mięsem surowym jak przygotowuję
zmieloną na potrzeby kotletów mielonych łopatkę. Dodaję pieprz i sól,
pokrojoną drobniutko cebulkę i jajko.Tak sobie wyrabiam i próbuję, czyli
wyżeram. Trochę się boję, czy jakiś tasiemiec się do mnie nie
przyplącze, ale może jak coś bylo to się zmieliło :-D
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2016-08-21 22:44:33
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-08-21 o 11:09, Trybun pisze:
> W dniu 2016-07-21 o 11:23, s...@g...com pisze:
>> Próbował ktoś? Ma to sens?
>
>
> Próbowałem chyba ze wszystkiego, i jak dla mnie to żaden nie ma sensu.
> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
> czegokolwiek ono by nie było.
>
Moja siostra ciągle robi kotlety (trochę je tłucze tłuczkiem) z tuszek
kurczaka. Ja już na to nie mogę patrzeć. Wolę mielonego z innego mięsa
lub tradycyjnego schabowego. Nawet do chleba na kolację lubię.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2016-08-21 22:57:32
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-08-21 o 19:12, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 21 Aug 2016 11:09:22 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
>> czegokolwiek ono by nie było.
> Jeśli "z czegokolwiek", to owszem, lepiej umrzeć z głodu. Jednak ze
> świeżutkiej wołowej polędwiczki... mmmmm......
Och!!!!! U nas tyle mięsa w sklepach się wala, ludzie tak nie wykupują.
Ciekawa jestem ile to leży w tych sklepach.
Tragegia. Chciałabym też świeżutką polewiczkę, a nawei mogłoby być
świeżutkie wołowe z bralu "laku".
Poszłam ostatnio do Biedronki, bo akurat tamtędy przechodziłam, żeby
kupic mąke. Ofmorde! Dlaczego w tych wszystkich Biedronkach (niby
eleganckich) jest taki syf? Pogłogi to czasami myją, ale stelaże lepią
się od brudu!
Kupilam mąkę tortową, bo mi była potrzebna, ale robiły sie w niej
grudki, a to już cos nie halo, no i ta mąka była niedobra. Na drugi
dzień pojechalam do SIMPLY (2 przystanki) i była juz moja ulubiona
tortowa (w takim zielonym opakowaniu), TYP 450, dobra ! Kosztuje ponad 1
zł tylko. Tą z Biedronki zawinęłam szczelnie w torebkę plastikową (żeby
jakieś mole, które być może się w niej wylęgają nie wyfrunęły) i wyrzuciłam.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2016-08-22 03:05:27
Temat: Re: Tatar z kurczakaAnimka pisze:
> Poszłam ostatnio do Biedronki, bo akurat tamtędy przechodziłam, żeby
> kupic mąke. Ofmorde! Dlaczego w tych wszystkich Biedronkach (niby
> eleganckich) jest taki syf? Pogłogi to czasami myją, ale stelaże
> lepią się od brudu!
Do Bydgoszczy będę jeździł...
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2016-08-22 04:14:04
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-08-22 o 03:05, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>> Poszłam ostatnio do Biedronki, bo akurat tamtędy przechodziłam, żeby
>> kupic mąke. Ofmorde! Dlaczego w tych wszystkich Biedronkach (niby
>> eleganckich) jest taki syf? Pogłogi to czasami myją, ale stelaże
>> lepią się od brudu!
> Do Bydgoszczy będę jeździł...
>
A teraz gdzie jeździsz? W Bygdoszczy w Biedronce jest czyto?
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2016-08-22 11:49:09
Temat: Re: Tatar z kurczaka
>> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
>> czegokolwiek ono by nie było.
Kup gotową metkę w supermarkecie, najlepiej wołową , bo wiepszowa ciężkawa.
Rozsmaruj na bułeczce, na to dwa plasterki ogurka kiszonego.
I delektuj się.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.pev.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2016-08-22 12:59:11
Temat: Re: Tatar z kurczakaDnia Sun, 21 Aug 2016 22:41:47 +0200, Animka napisał(a):
> zażeram sie mięsem surowym jak przygotowuję
> zmieloną na potrzeby kotletów mielonych łopatkę.
O M G
Ty się prosisz wręcz o nieszczęście.
Pomijając już tasiemce i włośnie, to może czyhać w nim toksoplazmoza i
szereg innych bakterii, bardzo!!! groźnych.
> Dodaję pieprz i sól,
> pokrojoną drobniutko cebulkę i jajko.
I jeszcze to! - JAJKO ze sklepu!
Jak wyżej - plus salmonella murowana, za którymś razem...
> Tak sobie wyrabiam i próbuję, czyli
> wyżeram. Trochę się boję, czy jakiś tasiemiec się do mnie nie
> przyplącze, ale może jak coś bylo to się zmieliło :-D
Ty chyba nie za bardzo orientujesz się w wielkości poszczególnych istnień,
o których mówię :-(((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2016-08-22 13:03:23
Temat: Re: Tatar z kurczakaDnia Sun, 21 Aug 2016 22:57:32 +0200, Animka napisał(a):
> Chciałabym też świeżutką polewiczkę, a nawei mogłoby być
> świeżutkie wołowe z bralu "laku".
>
> Poszłam ostatnio do Biedronki, bo akurat tamtędy przechodziłam, żeby
> kupic mąke. Ofmorde! Dlaczego w tych wszystkich Biedronkach (niby
> eleganckich) jest taki syf? Pogłogi to czasami myją, ale stelaże lepią
> się od brudu!
U nas czysto. Bardzo lubię zakupy w Biedronce. Oczywiście z tzw sypkich -
kupuję tam tylko cukier, żadnej mąki. Mąkę kupuję tylko jednego producenta
- od początku mego kucharzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |