Data: 2005-05-25 07:53:14
Temat: Tusz do rzęs Pierre Arthes XXL - odszczekuję :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wycofuję się ze wszystkiego negatywnego, co kiedykolwiek o nim
powiedziałam. Tusz jest świetny. Kupiłam go kiedyś, potem miałam jeszcze
kilka maskar i teraz wróciłam z podkulonym ogonem. _Wyraźny_ efekt
pogrubienia już przy pierwszym pociągnięciu rzęs, a potem jest już tylko
lepiej. Aby uzyskać to, co chciałam, wystarczą mi trzy pociągnięcia,
czyli tak samo jak w przypadku Bourjois Volume Glamour. Nie osypuje się
jak na razie (bo zaczyna to robić po około 3 miesiącach), nie skleja
rzęs, wydłuża je i pogrubia. Mam wszystko, czego chciałam za całe 13,50
zł. I chyba na razie przy tym tuszu zostanę.
Natomiast rozczarowana jestem Goshem - i dlatego kupiłam XXL - który co
prawda nie skleja rzęs, choćby nie wiem, jak się starać, ale i żadnego
pogrubienia nie daje. Tusz-nic. Po iluś tam aplikacjach coś tam widać,
ale ja nie mam tyle cierpliwości :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|