Udziec jagnięcy (ok. 1.3 kg) ------> http://www.steki.pl/cgibin/shop?show=116000
Rozmaryn - 2 czubate łyżeczki
Sól gruboziarnista - 1 łyżka
Pieprz zielony grubo zmielony - 2 łyżeczki
Czosnek granulowany - 1 łyżeczka z małym czubkiem
Oliwa lub olej - 1/2 szklanki
Ocet balsamiczny - 1/3 szklanki

Wyluzować kość z udźca i odłożyć. Przyprawy sypkie i płynne wymieszać
w słoiku energicznie - jak sos do caprese.
Mięso włożyć do worka foliowego na mrożonki (musi być wytrzymały, aby
nic nie wyciekło), wlać mieszaninę przypraw, wydusić zbędne powietrze,
zawiązać szczelnie torebkę. Wygnieść ostrożnie mięso z przyprawami w
torebce, aby weszły we wszelkie jego zakamarki.
Torebkę z mięsem ułożyć w misce (na wypadek przecieku), wstawić do
lodówki. Trzymać tam 24- 36 godzin, w tym czasie 4 razy przewracać na
przeciwny bok.
Zawartość wyłożyć do naczynia do pieczenia (z pokrywką) lub do
prodiża. Dolać 1/3 szklanki wody. Piec ok. półtorej godziny, raz
obrócić w trakcie pieczenia, polewając sosem. Gdyby sosu było za mało,
uzupełnić wrzącą wodą (od zimnej pieczeń twardnieje).
Podawać z ulubionymi dodatkami - ja podaję z kopytkami i sałatką z
selera, jabłka i orzechów z rodzynkami.

Zapach pdczas pieczenia rozchodzi się na pół kilometra i przyprawia o
zawrót głowy i ślinotok - dlatego potrawa nie nadaje się do
przyrządzania w bloku oraz w zwartej zabudowie ;-)