Data: 2010-03-17 22:15:36
Temat: Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Dzis spotkała mnie nie miała niespodzianka ...
Umówiłem sie a agentem pośrednictwa nieruchomości , bo w ich ofercie
znalazłem ciekawą ofertę (dom).
Jako że na "zdjeciu" byl tylko wirtualny , komputerowy projekt , a opis mało
szczegółowy , a sam pośrrednik nie potrafił udzielić mi informacji to
umówiliśmy się w tej miejscowości gdzie położony jest dom i mieliśmy
obejrzeć dom z developerem a developer miał mi odpowiedzieć na moje pytania.
Domu nie zobaczylem , developera nie było.
Pośrednik chcial abym podpisał mu umowę , gdzie musiałem podac mnóstwo
swoich szczegółowych danch osobowych. Sama umowa była dziwna bo była to
jakby umowa o "obejrzenie" obiektu a zarazem umowa wstepna z prowizją biura
, karami i itd
Oczywiście nie podpisalem , bo ciężko nie widząc nic podpisywac coś i
"dzielić" się z obcą osobą danymi osobowymi , z którymi nie wiadomo co ona
zrobi ...
Umowa była jak dla mnie dziwna i bałem sie aby potem się nie okazało że mimo
że nie kupiłem domu musiałbym zapłacić "koszty" obslugi ...
Pośrednik powiedzial że to "dla mojego bezpieczestwa" i abym nie kupil poza
nimi i itd ..
Ale jak tego nie rozumię.
Chyba prowizję placi sprzedający i umowa pomiędzy sprzedajacym a biurem
powinna być tak napisana , że np. klienci których przyprowadzi pośrednik
byli by spisywani (imie i nazwisko) i gdyby tym osobom dom sprzedał
właśiciel nieruchomości bezpośrednio - wtedy płacil by karę ...
I to uważam za normalnośc , anie jakieś dziwne umowy z osoba która na razie
chce zobaczyć dom i wcale nie wiadomo czy go kupi ...
ja mam pewne wymagania co do domu (ocieplenie , lokalizacja i itd) i
zupełnie nie wiem czy byłbym zainteresowany , ale też nie uśmiecha mi sie
podpisywac z każdym biurem pośrednictwa umowy i dzielić się wszystiki moimi
danymi aby zobaczyć jakis dom ...
Jakies to chore ....
|