Data: 2003-01-21 12:00:59
Temat: Upieczone babeczki muffins - jak je spozytkować?
Od: 68596278@to_wytnij.pro.onet.pl (K_A. Sliwinscy)
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakis czas temu upieklam mufinki z ksiazki S. Brown Kuchnia
wegetarianska. Byly to babeczki granola (o granoli pisala kiedys
Krysia T.). Wygladaja przepieknie, tylko ten smak. Sa ani slodkie, ani
normalne (czyli nie slodkie). Nikt nie chce ich jesc, ani ja, ani maz,
a gosciom nie daje, bo sie wstydam. Babeczki zdazyly juz troche
stwardniec i mysle, ze mozna je na cos przerobic. Moge je na przyklad
ladnie pokruszyc w paluszkach lub zemlec na 'bulke tarta' w moim Bosch
Mum (moje cudenko ;-)). Ale co dalej. Moze ktos ma jakis pomysl. Dodam
ze pieklam je z maki razowej, a granola to takie muesli domowej roboty
(platki, zarodki, otreby, maka, ziarna, orzechy wymieszane z miodem i
olejem i podsuszone w piekarniku; dobre do chrupania i na sniadania;
jesli ktos pragnie, moge podac przepis, ale teraz prosze o pomoc).
Powzielam postanowienie, ze nastepnym razem do ciasta dodam wiecej
miodu/ slodu, zeby bylo nie tylko pieknie, ale i smacznie zarazem.
Pozdrawiam,
Agnieszka
|