Data: 2001-06-07 22:54:06
Temat: VETO!!!
Od: "Geocentryk" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam wrażenie, że się nie rozumiemy....IMHO obracacie kota ogonem i
mówicie o wszystkim pod kątem praktyczności/użyteczności...."...wybieramy
osoby o podobnym charakterze, usposobienu, wyglądzie etc..." a przecież nie
o to mi chodziło gdy poruszałem ten temat.
Mam wrażenie, że ludzi nie mogąc poradzić sobie z problemem starają sie
przedstawić go samemu sobie z jak najkorzystniejszej strony...tak naprawdę
oszukują się i zatracają w poczuciu rzeczywistości....
Ale nie o tym chciałem pisać.
Dlaczego wszyscy sprowadzacie szczęście do roli narzędzia...względnie
standardowej składowej życia....
Joanno - mówisz o porzuceniu myśli o ideale na jaki ludzie oczekują, bo
tak naprawdę ideałów nie ma...zatem nie ma po czekać na tę jedyną osobę bo i
tak wcześniej czy później się zawiedziemy...zatem po co czekać
wogóle....Łapmy kogo popadnie - ładna?, zgrabna?, zdała maturę? - jeżeli tak
to nadaje się....i nie ważne są uczucia, bo nasze wymagania zostały już
spełnione???? Tylko gdzie tu jest miejsce na szczęście...a może szczęście
nie istnieje...jest tylko wytworem chorej świadomości...W takim razie idźmy
dalej - wybijmy wszystkich nieatrakcyjnych i nieciekawych - w końcu nikomu
się nie przydadzą....
...zatem żeganj - już po mnie...
Geocentryk
|