« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2016-08-22 17:57:03
Temat: Weganka, brązowa medalistka z RioCześć!
Brązowy medal w pięcioboju nowoczesnym, Oktawia Nowacka:
http://www.sport.pl/rio2016/1,130063,20573563,igrzys
ka-w-rio-nowacka-wierzylam-ze-chocbym-miala-pasc-zem
dlec.html
"A teraz zostanie pani twarzą sportowego weganizmu?
To prawda, nie jem mięsa od 2,5 roku. Czuję się bardzo dobrze i nie
uważam, że mam przez to mniej siły. Brazylia to kraj mięsa, ale miałam w
czym wybierać na stołówce. Fakt, gdy jestem na zawodach to muszę z
weganizmu przejść na wegetarianizm. Bo trudno by to było zorganizować.
Nabiał się zaplątał, trochę jajek. Ale gdy sobie sama gotuję, to zawsze
wegańsko. Kiedyś uwielbiałam fast foody. Ale za wszystko płaci się cenę.
Póki jesteśmy młodzi, wiele możemy. Ale ja po kontuzjach, po dwóch
operacjach rok po roku, czułam się fatalnie i nie byłam w stanie wrócić do
sportu. Weganizm to była taka iskierka, która się pojawiła. Zmienić coś w
dbaniu o ciało, skoro trening już nie wystarcza. Zaczęłam się zdrowo
odżywiać. Weganką jestem z wielu powodów. Zdrowotnych, ekonomicznych,
humanitarnych, etycznych. Prowadzę bloga o odżywianiu. Wiele osób mi
mówiło, że jestem szalona, tak się odżywiając w sporcie. Ale jeśli jestem
czegoś pewna, to to robię."
Wspominany blog:
http://oktawianowacka.pl/
Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć w
sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej (a
tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2016-08-22 18:42:17
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioDnia Mon, 22 Aug 2016 17:57:03 +0200, Trefniś napisał(a):
> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć w
> sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej (a
> tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
Że jako weganka osiąga wyniki? - to zasługa tylko i wyłącznie jej silnego,
młodego organizmu. Cudów nie ma, energia kosztuje. Ta kobieta wyeksploatuje
sobie ciało i skutki odczuje dopiero w wieku tzw. dojrzałym i na starość,
ile nie za chwilę - vide Skolimowska.
A poza tym nie oszukujmy się: ONI WSZYSCY SIĘ KOKSUJĄ. Nikt nie osiąga dziś
wyników na poziomie światowym bez koksu. A cała ta gadanina o ideałach w
sporcie dzisiejszym to tylko siano dla naiwnych osiołków. Dzisiejszy sport
to pieniądze i TYLKO pieniądze. I KOKS.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2016-08-22 18:45:26
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioW dniu .08.2016 o 18:42 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> Dnia Mon, 22 Aug 2016 17:57:03 +0200, Trefniś napisał(a):
>
>
>> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
>> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć
>> w
>> sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej
>> (a
>> tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>
> Że jako weganka osiąga wyniki? - to zasługa tylko i wyłącznie jej
> silnego,
> młodego organizmu. Cudów nie ma, energia kosztuje. Ta kobieta
> wyeksploatuje
> sobie ciało i skutki odczuje dopiero w wieku tzw. dojrzałym i na starość,
> ile nie za chwilę - vide Skolimowska.
>
> A poza tym nie oszukujmy się: ONI WSZYSCY SIĘ KOKSUJĄ. Nikt nie osiąga
> dziś
> wyników na poziomie światowym bez koksu. A cała ta gadanina o ideałach w
> sporcie dzisiejszym to tylko siano dla naiwnych osiołków. Dzisiejszy
> sport
> to pieniądze i TYLKO pieniądze. I KOKS.
Zapewne jak zwykle masz rację.
--
Trefniś-osiołek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2016-08-22 19:02:23
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioDnia Mon, 22 Aug 2016 17:57:03 +0200, Trefniś napisał(a):
> Weganką jestem z wielu powodów. (...)
> humanitarnych, etycznych.
Te "etyczne" i "humanitarne" tłumaczenia... LOL
Po pierwsze ta pani nawet nie rozumie pojęcia "humanitaryzm", które odnosi
się tylko i wyłącznie, jak sama nazwa wskazuje, do wzajemnego traktowania
się LUDZI przez LUDZI:
http://sjp.pl/humanitaryzm
Po drugie ta pani nie rozumie pojęcia "etyka" - jej wypowiedź ma się nijak
do codziennego zabijania miliardów żywych bakterii, pierwotniaków, owadów w
i na roślinkach oraz tychże samych roślinek, co wszak jest równie paskudne,
jak zabijanie zwierząt i ludzi. DUŻE zwierzę tylko dlatego ma być lepsze od
małego, że tego małegogołym okiem nie widać???
A gdy dołożyć do tego fakt, że wielu zdeklarowanych weg(etari)an,
litościwie oszczędzając te rybki, gady, płazy i ssaki, równocześnie
faktycznie lub deklaratywnie nie oszczędzi swojego/cudzego nienarodzonego
LUDZKIEGO dziecka, to ta ich weg(etari)ańska "etyka" w jednej chwili leży i
kwiczy...
Dlatego te pseudoetyczne i pseudohumanitarne gadki o niezabijaniu można
sobie wsadzić co najwyżej w... garnek. Zakłamanie pełną gębą, nomen omen.
Albo, co równie straszne, NIEWIEDZA i/lub BRAK MYŚLENIA.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2016-08-22 19:08:44
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioDnia Mon, 22 Aug 2016 18:45:26 +0200, Trefniś napisał(a):
> W dniu .08.2016 o 18:42 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Dnia Mon, 22 Aug 2016 17:57:03 +0200, Trefniś napisał(a):
>>
>>
>>> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
>>> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć
>>> w
>>> sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej
>>> (a
>>> tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>>
>> Że jako weganka osiąga wyniki? - to zasługa tylko i wyłącznie jej
>> silnego,
>> młodego organizmu. Cudów nie ma, energia kosztuje. Ta kobieta
>> wyeksploatuje
>> sobie ciało i skutki odczuje dopiero w wieku tzw. dojrzałym i na starość,
>> ile nie za chwilę - vide Skolimowska.
>>
>> A poza tym nie oszukujmy się: ONI WSZYSCY SIĘ KOKSUJĄ. Nikt nie osiąga
>> dziś
>> wyników na poziomie światowym bez koksu. A cała ta gadanina o ideałach w
>> sporcie dzisiejszym to tylko siano dla naiwnych osiołków. Dzisiejszy
>> sport
>> to pieniądze i TYLKO pieniądze. I KOKS.
>
> Zapewne jak zwykle masz rację.
Ale dlaczego TO JA ją mam ciągle mieć? Chętnie bym nie miała. Jednak jest
jak jest i oto świat sportu przynajmniej od dziesięcioleci już nie jest tą
świetlaną krainą czystego współzawodnictwa, to se ne vrati.
I nie obchodziłoby mnie to, a niech sobie krąży złoty pieniądz w sporcie,
skoro moze krążyć wszędzie indziej, jednak to już za wiele, kiedy te coraz
wyższe, wręcz nadludzkie już rezultaty tłumaczy się bezedetami dla naiwnych
- mając za taką naiwną m. in. mnie osobiście.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2016-08-23 00:38:45
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioTrefniś pisze:
> Cześć!
>
> Brązowy medal w pięcioboju nowoczesnym, Oktawia Nowacka:
>
> http://www.sport.pl/rio2016/1,130063,20573563,igrzys
ka-w-rio-nowacka-wierzylam-ze-chocbym-miala-pasc-zem
dlec.html
>
>
> "A teraz zostanie pani twarzą sportowego weganizmu?
>
> To prawda, nie jem mięsa od 2,5 roku. Czuję się bardzo dobrze i nie
> uważam, że mam przez to mniej siły. Brazylia to kraj mięsa, ale miałam w
> czym wybierać na stołówce. Fakt, gdy jestem na zawodach to muszę z
> weganizmu przejść na wegetarianizm. Bo trudno by to było zorganizować.
> Nabiał się zaplątał, trochę jajek. Ale gdy sobie sama gotuję, to zawsze
> wegańsko. Kiedyś uwielbiałam fast foody. Ale za wszystko płaci się cenę.
> Póki jesteśmy młodzi, wiele możemy. Ale ja po kontuzjach, po dwóch
> operacjach rok po roku, czułam się fatalnie i nie byłam w stanie wrócić
> do sportu. Weganizm to była taka iskierka, która się pojawiła. Zmienić
> coś w dbaniu o ciało, skoro trening już nie wystarcza. Zaczęłam się
> zdrowo odżywiać. Weganką jestem z wielu powodów. Zdrowotnych,
> ekonomicznych, humanitarnych, etycznych. Prowadzę bloga o odżywianiu.
> Wiele osób mi mówiło, że jestem szalona, tak się odżywiając w sporcie.
> Ale jeśli jestem czegoś pewna, to to robię."
>
> Wspominany blog:
> http://oktawianowacka.pl/
>
> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć
> w sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej
> (a tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>
Widzisz, ty byś musiał stanąć przed strasznym wyborem - czy komplet
aminokwasów (w diecie bezmięsnej osiągalny jedynie przy dużym udziale
białka sojowego) czy zachowanie męskości. Dużo soi nie służy mężczyznom
- jest za to zdecydowanie dobre dla kobiet, dla kobiet w okresie
menopauzy jest wręcz zbawienne - soja zawiera związki działające
podobnie do niektórych hormonów żeńskich. Tak więc Oktawia może, a ty (i
ja w zasadzie) nie za bardzo możemy.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2016-08-23 00:49:14
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioW dniu 2016-08-22 o 17:57, Trefniś pisze:
> Cześć!
>
> Brązowy medal w pięcioboju nowoczesnym, Oktawia Nowacka:
>
> http://www.sport.pl/rio2016/1,130063,20573563,igrzys
ka-w-rio-nowacka-wierzylam-ze-chocbym-miala-pasc-zem
dlec.html
>
>
> "A teraz zostanie pani twarzą sportowego weganizmu?
>
> To prawda, nie jem mięsa od 2,5 roku. Czuję się bardzo dobrze i nie
> uważam, że mam przez to mniej siły. Brazylia to kraj mięsa, ale miałam
> w czym wybierać na stołówce. Fakt, gdy jestem na zawodach to muszę z
> weganizmu przejść na wegetarianizm. Bo trudno by to było zorganizować.
> Nabiał się zaplątał, trochę jajek. Ale gdy sobie sama gotuję, to
> zawsze wegańsko. Kiedyś uwielbiałam fast foody. Ale za wszystko płaci
> się cenę. Póki jesteśmy młodzi, wiele możemy. Ale ja po kontuzjach, po
> dwóch operacjach rok po roku, czułam się fatalnie i nie byłam w stanie
> wrócić do sportu. Weganizm to była taka iskierka, która się pojawiła.
> Zmienić coś w dbaniu o ciało, skoro trening już nie wystarcza.
> Zaczęłam się zdrowo odżywiać. Weganką jestem z wielu powodów.
> Zdrowotnych, ekonomicznych, humanitarnych, etycznych. Prowadzę bloga o
> odżywianiu. Wiele osób mi mówiło, że jestem szalona, tak się
> odżywiając w sporcie. Ale jeśli jestem czegoś pewna, to to robię."
>
> Wspominany blog:
> http://oktawianowacka.pl/
>
> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można
> mieć w sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety
> wegańskiej (a tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>
Do braku mięsa organizm potrafi się przyzwyczaić. Wiem to po sobie.
Ostatnio przez miesiąc mięso jem, a potem znowu zrobie sobie przerwę.
Miałam ostatnio pyszne paszteciki ze szpondru z rosołu, teraz schabowe.
Po mieso musiałam jechać kawalek drogi autobusem, ale opłacało się.
Tu koło domu wszystko wyszorowane chyba proszkiem IXI.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2016-08-23 01:14:44
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioW dniu 2016-08-23 o 00:38, Dariusz K. Ładziak pisze:
> Trefniś pisze:
>> Cześć!
>>
>> Brązowy medal w pięcioboju nowoczesnym, Oktawia Nowacka:
>>
>> http://www.sport.pl/rio2016/1,130063,20573563,igrzys
ka-w-rio-nowacka-wierzylam-ze-chocbym-miala-pasc-zem
dlec.html
>>
>>
>>
>> "A teraz zostanie pani twarzą sportowego weganizmu?
>>
>> To prawda, nie jem mięsa od 2,5 roku. Czuję się bardzo dobrze i nie
>> uważam, że mam przez to mniej siły. Brazylia to kraj mięsa, ale miałam w
>> czym wybierać na stołówce. Fakt, gdy jestem na zawodach to muszę z
>> weganizmu przejść na wegetarianizm. Bo trudno by to było zorganizować.
>> Nabiał się zaplątał, trochę jajek. Ale gdy sobie sama gotuję, to zawsze
>> wegańsko. Kiedyś uwielbiałam fast foody. Ale za wszystko płaci się cenę.
>> Póki jesteśmy młodzi, wiele możemy. Ale ja po kontuzjach, po dwóch
>> operacjach rok po roku, czułam się fatalnie i nie byłam w stanie wrócić
>> do sportu. Weganizm to była taka iskierka, która się pojawiła. Zmienić
>> coś w dbaniu o ciało, skoro trening już nie wystarcza. Zaczęłam się
>> zdrowo odżywiać. Weganką jestem z wielu powodów. Zdrowotnych,
>> ekonomicznych, humanitarnych, etycznych. Prowadzę bloga o odżywianiu.
>> Wiele osób mi mówiło, że jestem szalona, tak się odżywiając w sporcie.
>> Ale jeśli jestem czegoś pewna, to to robię."
>>
>> Wspominany blog:
>> http://oktawianowacka.pl/
>>
>> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
>> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć
>> w sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej
>> (a tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>>
>
> Widzisz, ty byś musiał stanąć przed strasznym wyborem - czy komplet
> aminokwasów (w diecie bezmięsnej osiągalny jedynie przy dużym udziale
> białka sojowego) czy zachowanie męskości. Dużo soi nie służy
> mężczyznom - jest za to zdecydowanie dobre dla kobiet, dla kobiet w
> okresie menopauzy jest wręcz zbawienne - soja zawiera związki
> działające podobnie do niektórych hormonów żeńskich. Tak więc Oktawia
> może, a ty (i ja w zasadzie) nie za bardzo możemy.
>
A ja czytałam, że posiada hormony męskie, więc kobietom bym nie polecała.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2016-08-23 01:34:44
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioOn Monday, August 22, 2016 at 8:57:09 AM UTC-7, Trefniś wrote:
> Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
> Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć w
> sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej (a
> tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
Imponujace, ale nie powinno byc szokujace?
Sport wyczynowy to takze korzystanie z odzywek,
nie tylko kuchnia/dieta.
Prosze spojrzec na portal jednej z wiekszych
firm sprzedajacych produkujacych w USA odzywki,
SwansonVitamins, firma sprzedajaca przedewszystkim
produkty "generic" tzw. hurt, masowka.
Sprzedaja dziesiatki roznych odzywek proteinowych.
Zaznaczam to jest masowka, specjalistycznych produktow
bialkowych jest wiecej!
https://www.swansonvitamins.com/q?kw=vegetarian+prot
ein
Produkty proteinowe
...z groszku zielonego, z ryzu brazowego, z konopii,
z alfalfa, z soi, spirulina czyli proteina z algea-
glonow, wodorostow, morszczynow, ...z korzenia Maca,
z ryzu, wiele wiele innych.
Korzystajac z takich preparatow mozna zapewnic
organizmowi nalezyte odzywienie i osiagac wyniki
w sporcie, nawet wyczynowym.
Nie mniej dalej jest to imponujace!
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2016-08-23 01:52:15
Temat: Re: Weganka, brązowa medalistka z RioOn Monday, August 22, 2016 at 4:34:45 PM UTC-7, Se Zwo wrote:
> On Monday, August 22, 2016 at 8:57:09 AM UTC-7, Trefniś wrote:
>
> > Jestem mięsożerny, nie chcę wywoływać wojny ideologicznej.
> > Ale dla mnie jest lekko szokujące, że w dzisiejszych czasach można mieć w
> > sporcie wyniki na poziomie światowym, przy zachowaniu diety wegańskiej (a
> > tylko okresowo wegetariańskiej z powodów organizacyjnych).
>
> Imponujace, ale nie powinno byc szokujace?
>
> Sport wyczynowy to takze korzystanie z odzywek,
> nie tylko kuchnia/dieta.
>
> Prosze spojrzec na portal jednej z wiekszych
> firm sprzedajacych produkujacych w USA odzywki,
> SwansonVitamins, firma sprzedajaca przedewszystkim
> produkty "generic" tzw. hurt, masowka.
>
> Sprzedaja dziesiatki roznych odzywek proteinowych.
> Zaznaczam to jest masowka, specjalistycznych produktow
> bialkowych jest wiecej!
>
> https://www.swansonvitamins.com/q?kw=vegetarian+prot
ein
>
> Produkty proteinowe
>
> ...z groszku zielonego, z ryzu brazowego, z konopii,
> z alfalfa, z soi, spirulina czyli proteina z algea-
> glonow, wodorostow, morszczynow, ...z korzenia Maca,
> z ryzu, wiele wiele innych.
>
> Korzystajac z takich preparatow mozna zapewnic
> organizmowi nalezyte odzywienie i osiagac wyniki
> w sporcie, nawet wyczynowym.
>
> Nie mniej dalej jest to imponujace!
>
> Basia
Do tego wszystkiego sa jeszcze liczne produkty
aminokwasowe. Suplementowac mozna diete jakimi
sie chce aminokwasami.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |