Data: 2000-07-26 00:32:34
Temat: Wolowina z grilla po chinsku
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Znow jeden z archiwalnych przepisow mi sie przyplatal, ktory bardzo lubie:
1/2 kg wolowiny, najlepiej taki cienki kawalek od zeber (flank steak -
moze Wladyslaw pomoze wytlumaczyc, ktora to czesc krowy)
1/4 szklanki sosu sojowego
1/4 szklanki cukru
2 lyzki Hoisin Sauce, do dostania w kazdym chinskim sklepie
2 lyzki maki ryzowej, kukurydzianej albo kartoflanej
1 lyzka czosnku, posiekanego na drobno
1 lyzka startego swiezego imbiru
Patyczki bambusowe 30 cm lub dluzsze (takie dlugie wykalaczki) namoczyc*
w goracej wodzie, im dluzej, tym lepiej.
Mieso pokroic w poprzek wlokien, na skos, cienko, okolo 3-4 mm grubosci,
w dlugie pasy, mniej wiecej 4-5 cm szerokie, 15-20 cm dlugie. Zmieszac
skladniki marynaty, dodac mieso, dokladnie wymieszac. Trzymac w
temperaturze pokojowej 4-6 godzin, mieszajac od czasu do czasu. Pasy
miesa nadziewac na namoczone patyczki jak fastrygowanie wstazki,
falujaco. 1/2 patyczka powinno byc bez miesa, do trzymania. Smazyc na
grillu, okolo 2-3 minuty na kazdej stronie. Podawac z ryzem i salata.
*Mokre patyczki nie pala sie na grillu.
Magdalena Bassett
|