adwokat a eggnogg?

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Nika" <n...@a...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: adwokat a eggnogg?
Date: Mon, 12 Jan 2009 01:24:53 +0100
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6001.18000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6001.18049
Lines: 11
Message-ID: <496a8dbf$0$29438$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 12 Jan 2009 00:24:31 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.144.16.189
X-Trace: 1231719871 mamut2.aster.pl 29438 10.144.16.189:58026
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:318930
Ukryj nagłówki

Chociaż święta się skończyły, mnie dopiero teraz zebrało na eggnogga i
zaczęło mnie gnębić pytanie: jaka jest różnica między adwokatem a
eggnoggiem? W sieci jest takie multum przepisów, że trudno z nich wyciągnąć
jakiś wspólny mianownik. Czy to kwestia użycia całych jajek albo tylko
żółtek, czy też rodzaju użytego alkoholu? I przy okazji, czy ktoś ma
sprawdzony przepis na taki napitek, ale w wersji dla 1-2 osób, bo znalezione
przepisy na ogół operowały ilościami hurtowymi i były niebezpiecznie
zbliżone do anegdotycznego "Weź kopę jaj".
--
Nika