Data: 2001-07-26 08:49:31
Temat: agar
Od: "brimpke" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No wlasnie, tyle slyszlam o agarze ze sama chcialam sprobowac. Kupilam no i
nic nie wyszlo.
A robilam tak : rozpuscilam w niewielkiej ilosci zimnej wody agar, dlalam
do tego troche wrzatku i wszystko wymieszalam ze zmiksowanymi jagodami ( z
cukrem ). Wlozylam miseczke do lodowki zeby troche stezalo i biszkopt czekal
na zalanie galaretka a bita smietana na udekorowanie galaretki a tu wielkie
nic. Dzis rano "galaretka" miala taki sam stopien plynnosci co wczoraj. Co
zle zrobilam???
Dagmara
|