Data: 2002-07-09 07:41:57
Temat: bylo: Kluseczki ze szpinakiem; jest: ZROBIONE :)
Od: "Michal Waszkiewicz" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam Grupe !
Chcialbym podzielic sie pozytywnym doznaniem zwiazanym z opatentowywaniem
kluseczek szpinakowych.
Inspirowany Makielka i jego radosna relacja z Kleparza postanowilem dokonac
kluseczek ze szpinakiem.
Jako ze nie notowalem proporcji, a skladniki dobieralem na nosa, nie moge
powiedziec, ze to TEN SAM przepis. Zrodlo inspiracji jednakowoz pozostaje
jednoznaczne :)
Serek ricotta czy tez nawet mascarpone byly chwilowo nieosiagalne,
zamienilem wiec je na puszysty jogurtowy twor w kubeczku z napisem Almette -
oczywiscie bez zadnych dodatkow [szczesliwie udalo sie nie sprofanowac
dania]. Do tego ok. 30 dag szpinaku [ugotowac, odsaczyc, posiekac]. Serek
polaczylem ze szpinakiem i dosypalem tyle drobnej bulki tartej, ile pasowalo
do uzyskania dobrej konsystencji. Do tego jeszcze sol i pieprz i - po
niezbyt dlugim namysle i nieudanej retrospekcji maklowiczowego programu -
czosnek w duzych ilosciach (doskonale spasowal !)
Wszystko w postaci dowolnie formowanych kluseczek na osolony wrzatek na
jakies 2 minutki - az wyplynie.
Do tego stopione maselko.
Pychotka...
Pozdrawiam,
MW
P.S. Proporcje (1 serek, 30 dag szpinaku) wystarczyly na zapelnienie po
brzegi dwoch zoladkow :)
|