« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-12 16:11:42
Temat: dyniaPełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego na
obiad z takiej dyni właśnie.
Problem leży w tym, że nigdy dyni nie jadłam ( poza spróbowaniem takiej
słoiczkowej dla maluszka - IMO okropna).Czy robiona w domu dynia ma taki
smak jak ta ze słoiczka?
I co by można dobrego z niej stworzyć?
--
Pozdrawiamy
Marta i Arek 23 miesiące
www.arek.cba.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-13 11:47:08
Temat: Re: dynia> Pełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego na
> obiad z takiej dyni właśnie.
> I co by można dobrego z niej stworzyć?
A może placuszki ? :)
Dynie ścieram na grubej tarce + jajko + mąka + sól/jak przy ziemniaczanych/
i małe porcje smażę na rozgrzanym oleju.
2/ Dynia marynowana - dynie kroimy w kawałeczki i wkładamy do słoiczka następnie
zalewamy marynatą/woda+ocet+cukier+listek laurowy+ziele angielskie+
goździk/proporcje takie jak przy ogórkach.
Pozdrawiam Asia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-13 12:08:54
Temat: Re: dynia
"asia" <k...@o...pl> wrote in message
news:5124.0000006a.46c044bc@newsgate.onet.pl...
> > Pełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego
na
> > obiad z takiej dyni właśnie.
> > I co by można dobrego z niej stworzyć?
Doskonała zupa - na rosole, wkroić platerki - cienkie, aby krótko gotować,
zmiksować - doprawić świeżo startą gałką muszkatołową.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-13 19:03:29
Temat: Re: dyniaBunny wrote:
> Pełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego na
> obiad z takiej dyni właśnie.
> Problem leży w tym, że nigdy dyni nie jadłam ( poza spróbowaniem takiej
> słoiczkowej dla maluszka - IMO okropna).Czy robiona w domu dynia ma taki
> smak jak ta ze słoiczka?
> I co by można dobrego z niej stworzyć?
Bardzo dobra i sycąca zupa:
http://jedzonko.pl/zupa-krem-z-dyni
--
pandi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-16 14:15:13
Temat: Re: dyniaOn 12 Sie, 18:11, "Bunny" wrote:
> Pełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego na
> (...)
> I co by można dobrego z niej stworzyć?
Bardzo smaczne są smażone dynie (te największe i najciemniejsze)
pomieszane ze smażonymi jabłkami (przynajmniej 1/3 jabłek).
Wychodzi smak pomiędzy brzoskwinią, morelą i mirabelką:)
Jest bardzo lubiany przez dzieci:)
A kiedyś nawet ciasto dyniowe wymodziłam i też było niezłe;p
Zauważyłam, że jak nie mówiłam z czego jest produkt - to smakował. A
dyni nie każdy chciał jeść.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-16 14:25:47
Temat: Re: dynia
"JaMyszka" <f...@g...com> wrote in message
news:1187273713.246872.197310@a39g2000hsc.googlegrou
ps.com...
On 12 Sie, 18:11, "Bunny" wrote:
> Pełno wszędzie dyń, duże i małe i taką mam ochotę żeby coś zrobić innego
na
> (...)
> I co by można dobrego z niej stworzyć?
Bardzo smaczne są smażone dynie (te największe i najciemniejsze)
pomieszane ze smażonymi jabłkami (przynajmniej 1/3 jabłek).
Wychodzi smak pomiędzy brzoskwinią, morelą i mirabelką:)
Jest bardzo lubiany przez dzieci:)
A kiedyś nawet ciasto dyniowe wymodziłam i też było niezłe;p
Zauważyłam, że jak nie mówiłam z czego jest produkt - to smakował. A
dyni nie każdy chciał jeść.
Witaj - to moje, z ogrodów:
"Możesz zrywać - jezeli nie potrzebujesz nasion (surowe - mają olej
zdrowy dla "kasztana" - to drugi męski "owoc" - po jabłku...
Właśnie są u mnie robione przetwory z kabaczków, w tym cukini zielonej i
żółtej, patisonów i dyni. Część do octu, część duszona do zamrażarki na
leczo zimowe...
Jesienią dynie dobre na powidło dyniowe - tylko z dyni lub w mieszance z
innymi owocami - jabłkami, śliwkami itp."
"Nie ma już bani - dyni o zielonej skórce w plamki - sięgały wagą do
30-50kg i miały białawy, a nie pomarańczowy miąższ. Z nich można było robić
konfitury - płatki nie rozpadały się podczas obróbki termicznej - bosko było
(dla nas - dzieciaków) cichcem wyjadać ze słoików. A i zrobione w
marynacie - pokrojone w kostkę były fantastyczną przekąską."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |