WItam,

Ten rok jest urodzajny ziółka pięknie obrodziły. Estragon, lubczyk, mięta,
melisa rosna aż miło i tylko szkoda, ze pomysłów na ich wykorzystanie
brakuje.
Mięte z miodem rozrabiam na napoj orzezwiajacy, z ogórkiem, melisą i serkiem
o nazwie Bieluch smaruje kanapki w sobote rano, lubczyk wrzucam do
jajecznicy. No mam jeszcze kilka pomyslow, ale generalnie vena uboga. Prosze
wiec o jakies fajne i nie-skomplikowane przepisy na zupki, salaltki, miesa z
tymi przyprawami w wersji swiezej. Szczegolnie zalezy mi na wykorzystaniu
estragonu i lubczyku.

Odwzajemniam sie moim ulubionym przepisem na kurczaka
miodowo-musztardowo-jablkowego:

75 dkg filetów z kurczaka
ok. 1 kg jabłek obranyach i pokrojonych w cwiartki jablka nie moga byc za
miękkich i za słodkie
pieprz, sól, rozmaryn i szaławia świeze

1/2 szklanki oliwy
1/2 szklanki musztardy Dijon albo innej ziarnisto-gorczycowej
3/4 szklanki miodu

Robota: mięso posypać pieprzem, sola i ziołami. Obsmażyc. Oliwe wymieszac z
miodem i musztarda. Mieso przelozyc do rondla i polac 1/3 sosu. Dusic
dolewajac sos. Po ok. 1/2 mieso oblozyc cwiartkami jablek. Zdjac z ognia gdy
jablka beda super-miekkie. Posypac jeszcze odrobina poszatkowany ziolek.
Pychaaaaaaaa..

pozdrawiam,
m.