[głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-24 12:39:31

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Wszystkich :-)

> Mam taki dylemat pralniczy: jeśli do pralki automatycznej włożymy jakieś
> przeciętne pranie oraz poszwę od pościeli, to ze 100% pewnością po wypraniu
> i odwirowaniu wyjmiemy z pralki tąże poszwę zawierającą wewnątrz całe
> pozostałe pranie co do jednej skarpetki

Jak czytałem ten wątek kilka dni temu to się nieźle bawiłem :-)
Oczywiście dziękuję za to wszystkim, którzy wzięli udział w dyskusji.

Dzisiaj to ja robiłem pranie i ... moje całe pranie (m.in. duże frotowe
prześcieradło, duży ręcznik) było w poszwie :-) z wyjątkiem ... dwóch
park bokserek :-)

Więc czy ktoś wie dlaczego akurat bokserki się ostały ? Może są
inteligentniejsze od np. ręcznika ;-)

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-24 21:16:45

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam raz jeszcze!

Spytałem w weekend własną matkę jako gospodynie mającą wieeeeeloletnie
doświadczenie o wypowiedzenie się w tej kwestii. Otóż jeśli do pralki
włożymy dwie kołdry, bynajmniej nie zeżrą się nawzajem - zawsze będą
działały solidarnie, dzieląc się resztą prania sprawiedliwie po równo albo -
jeśli kołdry są w różnym stopniu zużyte - proporcjonalnie do zwartości
materiału (co potwierdza moje domysły o wpływie zwartości materiału na
stopień nadymiania się i siągane w rezultacie spożycie).
W sumie logiczne: jeśli obie kołdry się w praniu nadymają, to nie mają jak
się połknąć. Poduszka tu sie nie łapie, bo jest na tyle mała, że kołdra ją
połyka jednym kłapnięciem nawet nadętą, a podkoszulek - jak ktoś słusznie
zauważył - posiada mechanizm wydalania spożytych części garderoby, poza tym
mimo nadęcia i tak zostałby połknięty.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-24 21:19:24

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl> napisał w
wiadomości news:arr4l6$5tp$1@news.tpi.pl...

> Więc czy ktoś wie dlaczego akurat bokserki się ostały ? Może są
> inteligentniejsze od np. ręcznika ;-)

A to nie były aby takie bokserki z satynopodobnego materiału? Może dzięki
temu potrafiły się nadymać i jednocześnie zachowywały śliskość
uniemożliwiającą ich pochwycenie przez paszczę kołdry?

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-24 21:27:36

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: Jo'Asia <J...@r...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. wystukał w wiadomości <arrfg7$k0m$1@news.tpi.pl>:

> W sumie logiczne: jeśli obie kołdry się w praniu nadymają, to nie mają jak
> się połknąć. Poduszka tu sie nie łapie, bo jest na tyle mała, że kołdra ją
> połyka jednym kłapnięciem nawet nadętą, a podkoszulek - jak ktoś słusznie
> zauważył - posiada mechanizm wydalania spożytych części garderoby, poza tym
> mimo nadęcia i tak zostałby połknięty.

Ale czy to nie powinno jednak działać wedle rozmiarów? Znaczy kołdra
połyka wszystko, a poduszka drobniejszą bieliznę... Tak warstwowo :)

Jo'Asia

--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Krwawy Rybon"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-24 22:41:01

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A to nie były aby takie bokserki z satynopodobnego materiału?
Nie, to były bawełniane bokserki - więc chyba istotny był ich spryt ;-)

> Może dzięki
> temu potrafiły się nadymać i jednocześnie zachowywały śliskość
> uniemożliwiającą ich pochwycenie przez paszczę kołdry?
Nadymanie wiąże się chyba z rozmiarem a te były w normalnym tj. M, więc
chyba dzięki temu tj. relatywnie (w stosunku do poszwy) małemu
rozmiarowi i wspomnianemu wyżej sprytowi ;-) udało im się wymknąć bo
raczej w zawodach na nadymanie nie miały co w ogóle stawać skoro i tak
poszwa była faworytem :-)

Na dodatek bokserki mają aż dwa otwory wydalnicze (nogawki) stojące w
wyraźnej opozycji do paszczy ;-) więc trudno w ich wypadku mówić o nadęciu.

A może bokserki (jako niewymowne ?) nie okazały się łakomym kąskiem dla
poszwy ? Może po prostu poszwa nimi pogardziła i dlatego nie pożarła ? ;-)

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-25 07:06:17

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: "Norb" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale czy to nie powinno jednak działać wedle rozmiarów? Znaczy kołdra
> połyka wszystko, a poduszka drobniejszą bieliznę... Tak warstwowo :)
>
> Jo'Asia
>

No raczej nie, bo połknięta poduszka nie może się już nadąć,
chyba, że coś łyknie zanim zostanie połknięta :-))

Norb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-25 07:15:28

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: "Norb" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> co potwierdza moje domysły o wpływie zwartości materiału na
> stopień nadymiania się i siągane w rezultacie spożycie.

OK, tylko czy ten wpływ jest wprost, czy odwrotnie proporcjonalny ?
chyba powinien być odwrotnie proporcjonalny tzn. im cieńsza poszwa
(mniej materiału) tym łatwiej się nadyma i więcej połyka.

Spytaj swojego długofalowego eksperta.

Norb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-25 07:23:15

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: "Norb" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzisiaj to ja robiłem pranie i ... moje całe pranie (m.in. duże frotowe
> prześcieradło, duży ręcznik) było w poszwie :-) z wyjątkiem ... dwóch
> park bokserek :-)
>
> Więc czy ktoś wie dlaczego akurat bokserki się ostały ? Może są
> inteligentniejsze od np. ręcznika ;-)
>

Jasny gwint,
czyżby nasza cała teoria legła w gruzach ?
albo to wyjątek od reguły, albo kolegę będziemy nazwać Kopernikiem teorii
połykania
ewentualnie podzielimy teorię na ogólną (do wszystkiego) i szczególną
(odnoszącą się do bokserek)

Norb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-25 09:07:54

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jo'Asia" <J...@r...art.pl> napisał w wiadomości
news:arrjoo.3vvdoih.1@sloth.hell.pl...

> Ale czy to nie powinno jednak działać wedle rozmiarów? Znaczy kołdra
> połyka wszystko, a poduszka drobniejszą bieliznę... Tak warstwowo :)

Niby tak, ale jak przypuszczam, kołdra nadymając się od razu tłamsi słabszą
i mniejszą poduszke i nie daje jej szans na pożarcie nawet jednej skarpetki
a potem ją pożera i wtedy już wogóle jest po ptokach.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-25 09:10:37

Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna - POST SCRIPTUM
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norb" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:arsimd$lkd$1@news.tpi.pl...
> > co potwierdza moje domysły o wpływie zwartości materiału na
> > stopień nadymiania się i siągane w rezultacie spożycie.
>
> OK, tylko czy ten wpływ jest wprost, czy odwrotnie proporcjonalny ?

Wprost

> chyba powinien być odwrotnie proporcjonalny tzn. im cieńsza poszwa
> (mniej materiału) tym łatwiej się nadyma i więcej połyka.

Właśnie nie. Im bardziej zwarty materiał tym mniej przepuszcza
wody/powietrza i bardziej się nadyma. Tak samo jak z balonem: uszytego z
gazy w życiu byś nie nadął, bo nie nadążył byś go dmuchać (i nie ważne, jak
to brzmi!)

J.