Data: 2003-09-03 07:47:44
Temat: ..i o szkole....
Od: "ulast" <N...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "autechrex" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:Y715b.73326$2k4.675944@news.chello.at...
> jeeezu, chodzi o bicie przez innych uczniów całą resztę, nawet dziewczyny,
> okradanie, zmuszanie do różnych rzeczy, zabijanie oraz masakrowanie
>
Nie ogladalam programu...
..ale...
dwa lata temu, kiedy syn moj byl w 4 klasie szkoly podstawowej...
mialam problem z jego kolega z klasy.
Tzn. wszyscy mieli problem.
Chlopak uwzial sie na mojego syna, Michal nie chcial chodzic do
szkoly...skarzyl sie na bole brzucha, glowy etc.
W koncu przyznal sie , ze kolega sie nad nim zneca (nie tylko nad
nim)...dokucza mu, wyzywa, pluje, popycha, kopie tornister etc.
Powiedzialam mu aby powiedzial o tym pani wychowawczyni (pani wiedziala o
wybrykach tamtego chlopaka, bo to nie pierwszy raz)...
Michal obawial sie ze wyjdzie na donosiciela.
Poczekalam kilka dni, poprosilam aby Michal porozmawial z tym kolega, sama
rowniez rozmawialam z nim (ale grzecznie bez krzykow!, pytalam o co chodzi,,
etc).
Michal nadal jednak skarzyl sie....pojechalam wiec z bratem pod szkole
(wtedy najczesciej tamten "dopadal" Michala)...i z ukrycia obserwowalismy co
i jak.
Potwierdzily sie slowa mojego syna.....okazalo sie, ze brat zna dobrze ojca
tego chlopaka, poszedl wiec do ojca i z nim porozmawial, powiedzial ze
wszystko widzielismy.
Chlopak dal spokoj mojemu synowi (dostal prawdopodobnie wielkie manto od
ojca:-/)...i opowiedzial w szkole jak to moj brat "wpadl do jego taty z
bronia w reku....bo on to z mafii jest"...;-)... ;-/ hm...
Niejednokrotnie byly problemy w szkole z tym chlopcem, nie raz pobil kogos
"do krwi"...
Na wywiadowce (na osobnosci) nauczycielka zwracala uwage jego mamie (uderzyl
w twarz mojego syna, bo ten wpuscil gola)...
Co wiecej moze nauczyciel? Moze rozmawiac, moze podsunac pomysl na jakies
zajecia dodatkowe, prowadzic kolka zainteresowan....
Wczoraj znowu Michal mowil mi, ze tamten zaczyna mu dokuczac...i co mam
zrobic????
Kiedy wspomnialam o ponownej wizycie u rodzicow, powiedzial na to moj syn
"nie bede zaslanial sie wujkiem albo mama"...
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
|