jak ja namowic...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-03 16:00:53
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Oleńka wrote:
> Tylko co bedzie, jak zainwestuje w pończochy i pas, a potem
> stwierdzę, ze to jednak nie to?
Bedzie jak z nietrafiona szminka. Wzbogaci kolekcje czekajac na okazje
do ekstrawagancji i...nigdy nie wiadomo czy jednak kiedys gdzies... sie
nie przyda na swoje 5 minut ;)
> Hmmmm.....chyba sobie kupię kolejne "gatki w kwiatki"....może z kokardką w
> ramach ekstrawagancji? ;-)
Czemu nie? :)
z kokardka koniecznie :)
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-03-03 16:01:44
Temat: Re: jak ja namowic...Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
> >I paru innych rzeczy - pasa do pończoch
> > chociażby.
>
> Z wiekszoscia sie zgodze ale to ostatnie- moze jednak spróbujesz?.
> Naprawde jest wygodny :) I osobiscie czuje sie w nim sexy niesamowicie.
Wiesz, póki nie ma "zapotrzebowania społecznego" ;-), nie będę sie zmuszać
;-)
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:03:37
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E637032.90163748@poczta.onet.pl...
> Mam wrazenie, ze niektórzy tu piszacy widza kwestie w bardzo
> czarno-bialych barwach. Na zasadzie: albo bede sie ubierac tylko tak jak
> zechce albo to juz napasc na moja osobowosc, styl, zdrowie. I kazda
> ingerencja, kazde zdanie odmienne jest juz atakiem na powyzsze.
> A przeciez to nie tak.
Agi, madra_kobieta_jestes.
Mozna sie naginac, byle bez przesady i byle nie byc jedyna naginajaca sie
osoba w zwiazku...
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:04:45
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Skakanka wrote:
> Mozna sie naginac, byle bez przesady i byle nie byc jedyna naginajaca sie
> osoba w zwiazku...
Popieram. To sie odnosi do kazdej kwestii zreszta- nie tylko tych
nieszczesnych obcasów.
pzdr cieplo
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:05:46
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message
news:8qs66v4g42o6fqc5grvelq7egbj9amdqlo@4ax.com...
> To aniol nie chlop...
No ja tak czasami przygladam mu sie, czy pior gdzies nie zostawia, ale nie,
nie bardzo :)))
A dzwony rzeczywiscie wyzgrabniaja sylwetke, zwlaszcza jesli sie jest
posiadaczka, oglednie mowiac, szerokich bioder :)
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:08:09
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Oleńka wrote:
> Nie mam ani jednej szminki.
Ciii..w sekrecie Ci powiem, ze szminke mam tylko jedna i jak na razie
nie odczuwam potrzeby wiekszej ilosci. A kobieta sie czuje jak
najbardziej ... mimo, ze chwilami mocno odstaje od grupowiczek w
preferencjach i upodobaniach ;)
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:10:21
Temat: Re: jak ja namowic...Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
> >
> > Wiesz, póki nie ma "zapotrzebowania społecznego" ;-), nie będę sie
zmuszać
> > ;-)
>
> A ja zalozylam pierwszy raz da siebie a nie z powodu 'zapotrzebowania
> spolecznego". Zwlaszcza, ze wtedy nie bylo sie nawet komu pochwalic ;)
> I od tamtej pory nosze z przyjemnoscia.
Rozumiem. Tylko co bedzie, jak zainwestuje w pończochy i pas, a potem
stwierdzę, ze to jednak nie to?
Hmmmm.....chyba sobie kupię kolejne "gatki w kwiatki"....może z kokardką w
ramach ekstrawagancji? ;-)
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:16:55
Temat: Re: jak ja namowic...Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Tylko co bedzie, jak zainwestuje w pończochy i pas, a potem
> > stwierdzę, ze to jednak nie to?
>
> Bedzie jak z nietrafiona szminka. Wzbogaci kolekcje czekajac na okazje
> do ekstrawagancji i.
Nie mam ani jednej szminki. Ale za to 2 błyszczyki.....coś mi się wydaję, że
nie jestem "prawdziwą kobietą". Ja z tych w dżinsach i koszulkach hippie,
tudzież z torbami/kapeluszami ze słomki - tych, których nie lubi Marqz :D
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:19:15
Temat: Re: jak ja namowic...Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Mozna sie naginac, byle bez przesady i byle nie byc jedyna naginajaca sie
> osoba w zwiazku...
> Kaska
To chyba najlepsze podsumowanie tego wątku :)
Ola.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 16:22:04
Temat: Re: jak ja namowic...Od: "dri" <d...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dunia ":
> ..i dlatego dziwie sie, ze cie juz dawno nie kopnela w tylek. O.
zwlaszcza ze buty na do tego odpowiednie ;)
dri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |