Data: 2005-11-28 22:08:40
Temat: kielbasa - flak, folia...?
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam.
Mam drobny dylemat zwiazany z wedlinami.
To w co sa "zapakowane", najczesciej jest ciezkie do strawienia, ale bywa
jadalne, tak jak np. w typowej "polskiej".
Ale sa wedliny, co do ktorych trudno rozpoznac czy to jakas naturalna
"skorka" czy jakis folio-papier, a bywa ciezkie do sciagniecia.
I wtedy nie wiem czy patrzec pod lupa czy dokladnie obskubalam, czy zjesc
bez kontroli :)
Bo tak sobie pomyslalam, ze moze sa jakies na to przepisy, ze nawet jak
jest jakas sztuczna powloczka, to nie moze byc to szkodliwe?
Teraz wlasnie skonczylismy metke, strasznie przyczepiona do "opakowania",
duzo jej na nim zostalo i dalabym to kotu, ale boje sie ze nazre sie
plastiku i bedzie chory.
--
Sabina
|