Data: 2002-12-28 20:20:57
Temat: kurzajka, ocet, cytryna...
Od: "rena" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mam pytanie w kwestii formalnej, bo wyczytalam na tej grupie ze paru osobom
udalo sie pozbyt kurzajki ze stopy za pomoca skorki cytryny namoczonej w
occie.
dociekliwie dowiedzialam sie, ze ocet musi byc spirytusowy, 10 %. i ze
przyklada sie skorke cytryny do kurzajki - ta biala strona skorki. i
przykleja sie plastrem na cala noc.
ale tak: ile nalezy namaczac te cytryny i czy nastepnego dnia, do namaczania
nowejk cytryny mozna uzyc tego octu z wczoraja, czy tez za kazdym musi byc
swieza porcja?
i czy robicie cos jeszcze z ta kurzajka tj. scieracie pumeksem czy tylko to
przykladanie cytryny? po jakim czasie mam cos z nia zrobic? ona sama
wypadnie, czy mam ja wydlubac?
dodam, ze moje kurzaje zrobily sie spuchniete i biale, ale trzymaja sie b.
mocno, wogole nie da sie ich podwazyc.
|