« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-08-20 07:42:08
Temat: Re: Odp: liliowce"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
> | Kwitnacy rozchodnik zwiastuje bliskie nadejscie jesieni.
>
> Wczoraj zaczęły kwitnąć jesienne astry, moje dwa wrzosy ("wypadek
> przy pracy" ogrodniczy) przekwitają, jesienne zawilce też w pełnej
> krasie.
Wczoraj dojrzałem kwitnące dwa pierwsze zimowity..
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien pan z muchą w Konstancy
W księżycową noc walca tańczył;
Że nie grała muzyka,
Razem z nią słodko bzykał
Budząc zachwyt mieszkańców Konstancy.
(C) Andrzej Nowicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-08-20 08:46:18
Temat: Odp: liliowce
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cg46p4$5cb$...@n...news.tpi.pl...
> To ja może zbiorczo - zapuść sobie słynną i ulubioną przeze mnie odmianę
> 'Stella d'Oro'.
Jest gdzieś w sieci zdjecie tej odmiany?
Ma 40 cm, czyli z tych niższych, powtarza kwitnienie > (kwitnie 3x od
czerwca do października).
A co sie robi by powtarzał kwitnienie?
> A kwitnienie liliowców, nawet tych pospolitych odmian typu "jedna
> pani drugiej pani" spokojnie rozciąga się na sześć tygodni bez specjalnych
> starań:-)
U mnie niestety tylko 30 dni (6 odmian).
Przyspieszanie to chyba tylko pod folią, a opóźnianie zapewni
> chłodne i deszczowe lato.
> Zadowolony? ;-)
Nie!!!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-08-20 08:49:21
Temat: Re: liliowce
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cg4dq3$nus$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
| dyskusyjnych napisał:cg46p4$5cb$...@n...news.tpi.pl...
| > To ja może zbiorczo - zapuść sobie słynną i ulubioną przeze mnie odmianę
| > 'Stella d'Oro'.
| Jest gdzieś w sieci zdjecie tej odmiany?
http://davesgarden.com/pdb/go/2653///
|
| Ma 40 cm, czyli z tych niższych, powtarza kwitnienie > (kwitnie 3x od
| czerwca do października).
|
| A co sie robi by powtarzał kwitnienie?
Nic, tylko trzeba go posadzić:-)
|
| > A kwitnienie liliowców, nawet tych pospolitych odmian typu "jedna
| > pani drugiej pani" spokojnie rozciąga się na sześć tygodni bez
specjalnych
| > starań:-)
| U mnie niestety tylko 30 dni (6 odmian).
Najwyraźniej zbyt mało pań udało Ci się zbajerować;-)
|
| Przyspieszanie to chyba tylko pod folią, a opóźnianie zapewni
| > chłodne i deszczowe lato.
|
| > Zadowolony? ;-)
|
| Nie!!!
To zacznij męczyć Wiesię!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-08-20 13:16:38
Temat: Re: Odp: liliowce"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:cg46hq$4gj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> | > > No właśnie tak kombinuję by sie nie nakładalo i toto kwitło PO
> liliowcach.
> |
> | Kwitnacy rozchodnik zwiastuje bliskie nadejscie jesieni.
>
> Wczoraj zaczęły kwitnąć jesienne astry, moje dwa wrzosy ("wypadek przy
> pracy" ogrodniczy) przekwitają, jesienne zawilce też w pełnej krasie. Ale
> wszystkie byliny są w tej chwili przyćmiewane przez kwitnące hibiskusy.
Wyraznie u mnie wegetacja jest przesunieta w stosunku do Polski.
Hibiskusy juz koncza kwitnac.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-08-20 13:18:07
Temat: Re: liliowce"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:cg4dq3$nus$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Przyspieszanie to chyba tylko pod folią, a opóźnianie zapewni
> > chłodne i deszczowe lato.
>
> > Zadowolony? ;-)
>
> Nie!!!
Czyzbys nie lubil chlodnego i deszczowego lata?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-08-20 14:05:53
Temat: Re: Odp: liliowceUżytkownik Michal Misiurewicz napisał:
>
>>>No właśnie tak kombinuję by sie nie nakładalo i toto kwitło PO liliowcach.
>>
>>Rozchodnik olbrzymi:-)
>
>
> Kwitnacy rozchodnik zwiastuje bliskie nadejscie jesieni.
> A konkretnie - czas rozpoczecia zajec na uniwersytecie :-(
> [tutaj jest to 20-25 sierpnia]
>
Ano, u mnie własnie zaczyna się "rumienić":-(
Jesień idzie...
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-08-20 17:10:03
Temat: Odp: liliowce
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cg4e66$8ng$...@n...news.tpi.pl...
>
> Najwyraźniej zbyt mało pań udało Ci się zbajerować;-)
Tak też zwsze mi się wydawało :-)
>
> To zacznij męczyć Wiesię!
>
Wiesia! Męczyć Cię? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-08-20 20:59:39
Temat: Re: liliowceJanusz Czapski napisał w wiadomości: ...
>Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomo?ci do >>
>> NajwyraĄniej zbyt mało pań udało Ci się zbajerować;-)
>
> Tak też zwsze mi się wydawało :-)
>>
>> To zacznij męczyć Wiesię!
>>
>Wiesia! Męczyć Cię? :-)
Mozesz :-)
Sa odmiany liliowcow, ktore rozpoczynaja kwitnienie wczesniej, w polowie
czerwca zaczyna u mnie kwitnac np Royal Braid, Moonlit Masquerade, inne jak
Stella de Oro, Key Lime Ice, Daring Deception, Blackberry Candy, czy Never
Ending Story - A. Jasinskiego - zaczynaja kwitnac okolo dwoch tygodni
pozniej, w polowie lipca rozwijaja kwiaty czerwone Kazbach Fez, Flamenco
Queen, kremowy Grand Marshal, bialy Arctic Snow, White Tie Affair i
dwukolorowe Tigerling, Bayou Bridge, najpozniej bo na poczatku sierpnia
zakwitaja Srawberry Candy, Panda Bear, Ride the Wind. Wszystkie te
liliowce kwitna jeszcze teraz, te ktore zaczely najwczesniej juz koncza
kwitnienie, inne maja jeszcze sporo kwiatow na pedach. Nie bez znaczenia
jest fakt ile dana odmiana tworzy pedow kwiatowych, mam takie, ktore maja i
po 40 pedow, i takie ktore co roku uparcie wytwarzaja jeden lub dwa.
Jak posadzisz ich tyle co ja to na pewno bedziesz mogl dluzej cieszyc sie
ich kwiatami :-)
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-08-20 21:41:44
Temat: Odp: liliowce
Użytkownik Wiesia Karpowicz <w...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cg5ojm$k5d$...@n...news.tpi.pl...
> Sa odmiany liliowcow, ktore rozpoczynaja kwitnienie wczesniej, /ciach/ >
Jak posadzisz ich tyle co ja to na pewno bedziesz mogl dluzej cieszyc sie
> ich kwiatami :-)
Dzięki :-)
A napisz mi jeszcze ktore odmiany są niskie, a ktore najwyzsze.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-08-21 18:31:38
Temat: Re: liliowceJanusz Czapski napisał w wiadomości: ...
>
>A napisz mi jeszcze ktore odmiany s? niskie, a ktore najwyzsze.
Poza tymi 10-cio cm karzelkami rosnacymi w ogrodach w PKWL i w Chelmie to
najnizsza znana mi odmiana to oczywiscie Stella de Oro, ma ok. 30 cm, LIttle
MIssy - 40 cm, liliowce z serii Siloam maja okolo 50 cm wysokosci, te z
cukierkowej serii Stamile maja okolo 50-65 cm, sa tez liliowce o wysokosci
80-100 cm, np. Catherina Woodbery, liliowce o ksztaltach pajeczych sa
najwyzsze. Ja najbardziej lubie te, ktore osiagaja wysokosc 50-65 cm, maja
mniejsze kwiaty, ale obficie kwitna.
Szanujacy sie sprzedawca liliowcow powinien informowac o jego
mrozoodpornosci, podawac wysokosc pedu i wielkosc kwiatu, nazwisko hodowcy
i rok wyhodowania, opis kwiatu i podawac pore kwitnienia :-)
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |