Data: 2004-07-12 11:49:51
Temat: logika sernika, czyli o istocie bytu
Od: "eM" <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wlasciwie to mialo byc pytanie o sernik wiedenski, ale chyba bedzie
bardziej z pogranicza filozofii i finansow: albo niedokladnie szukam,
albo z glodu dwoi mi sie przed oczami, bo nie moge znalezc przepisu na
sernik wiedenski, zeby nie mial w skladnikach 10 lub wiecej jajek [nooo
dooobra, troche przesadzam ;-), powiedzmy mniej niz cztery].
Czy to jest warunek konieczny udanego sernika?
A po drugie, to jakie sa wyznaczniki sernika wiedenskiego? - znaczy
oszukiwac chce, byle co i tanio upiec i przed rodzine meza jako
tradycyjny "prosto z Wiednia" na stol postawic ;-)
- pieczony, ale bez kruchego spodu [to z lektury slownika PWN]
- z rodzynkami
- z polewa czekoladowa
- no bo przeciez nie z prawdziwego Wiednia ;-)
Zaistnienie ktorych z powyzszych warunkow uznac mozna za wystarczajace?
Pozdrawiam,
eM, w fartuchu filozoficznym
PS. Zeby nie zanudzac Szanownych Grupowiczow kolejnym watkiem o
serniku wiedenskim, zdecydownie oswiadczam, ze post dotyczy "bytu" i
"wyznaczników", a nie przepisu, co jak sie upre, to go sobie sama
znajde :-). Chociaz jesli ktos takowy ma i poleca, to nie pogardze :-)
|