« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-04 19:46:13
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaBarbara K. pisze:
> Zupełnie nie pomyslałam o owocach. Z góry załozyłam, że przełożę biszkopt
> kremem do eklerów i ozdobię go na wierzchu, ale teraz już wiem, że
> pokoloruję lekko krem kisielem, biszkopt zostawię jak jest, a na górze
> posmaruję kremem i ułożę owoce.
Kisiel nada kisielowy posmak, te wszystkie "aromaty" syntetyczne to o
kant rozbić...
Że o mące ziemniaczanej w kremie nie wspomnę.
Pokoloruj krem sokiem z:
1. utartego buraczka z małym dodatkiem soku malinowego i cytrony (sok i
troszkę utartej skórki),
2. ciemne kakao lub gorzka czekolada
3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.
4. żółto: dodatek żółtka, czy dwóch + skórki otartej z cytryny i pomarańczy.
Tak na marginesie, jednym z pierwszych "naukowych" doświadczeń dziecka
może być obserwacja, jak zmienia sie kolor liści róży, czy czerwonej
kapusty pod wpływem dodania paru kropli cytryny.
Ps.
Jaki to jest Twój krem do eklerów? Maślany, czy śmietankowy?
Bo z tym dozowaniem barwników tez trzeba uważać, w zależności od rodzaju
kremu.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-04 20:04:11
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaBBjk pisze:
> 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
> niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.
Akurat z różą cukrową (tj. z utartymi z cukrem pudrem i kwaskiem jej
płatkami) mam często do czynienia. Dodałam kiedyś do kremu tortowego -
był różowy i w dodatku zyskał na spoistości - nie wiem, jakim cudem, ale
tak było.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-04 20:14:28
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaIkselka pisze:
>> 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
>> niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.
> Akurat z różą cukrową (tj. z utartymi z cukrem pudrem i kwaskiem jej
> płatkami) mam często do czynienia. Dodałam kiedyś do kremu tortowego -
> był różowy i w dodatku zyskał na spoistości
Piszesz sama, że jest z kwaskiem.
W kwaśnym jest różowo, w zasadowym niebiesko.
>- nie wiem, jakim cudem, ale
> tak było.
To nie cud.
To chemia na poziomie gimnazjalnym, dawniej podstawówkowym.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-04 21:18:16
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaBBjk pisze:
> Ikselka pisze:
>
>>> 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
>>> niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.
>
>> Akurat z różą cukrową (tj. z utartymi z cukrem pudrem i kwaskiem jej
>> płatkami) mam często do czynienia. Dodałam kiedyś do kremu tortowego -
>> był różowy i w dodatku zyskał na spoistości
>
> Piszesz sama, że jest z kwaskiem.
> W kwaśnym jest różowo, w zasadowym niebiesko.
>
>> - nie wiem, jakim cudem, ale tak było.
>
> To nie cud.
> To chemia na poziomie gimnazjalnym, dawniej podstawówkowym.
Chodziło mi o spoistość, nie o kolor. Zasady i kwasy mam opanowane.
Natomiast nie wiem, jak chcesz otrzymać w praktyce zmianę koloru róży na
niebieski w torcie - niby teoretycznie można, ale wodorotlenki i ich
roztwory wodne (czyli zasady) nie są tu raczej pożądane.
;-P
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-05 06:33:35
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaUżytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:fe3fq5$92d$1@inews.gazeta.pl...
> Kisiel nada kisielowy posmak, te wszystkie "aromaty" syntetyczne to o kant
> rozbić...
> Że o mące ziemniaczanej w kremie nie wspomnę.
Mam przepis na krem, do którego i tak dodaje się mąkę ziemniaczaną, ale
pewnie masz rację z tymi "aromatami"...
> Jaki to jest Twój krem do eklerów? Maślany, czy śmietankowy?
Śmietankowy. Korzystam z przepisu Magdy Bassett - kiedyś zrobiłam jej eklery
z tym kremem i wyjątkowo nam zasmakowały. Czasami robię też krem maślany,
ale tylko kawowy. Tutaj niestety ta opcja odpada ze względu na Marysię.
" 440 ml śmietanki wysokoprocentowej
110 gr cukru
4 żółtka
3 łyżki mąki kartoflanej"
Z tym, że do tortu dodam śmietanki 18%. Do eklerów daję kremówkę.
Pozdrawiam serdecznie
Barbara i Marysia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-10-05 07:47:28
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaUżytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:fe3d0k$ou5$1@inews.gazeta.pl...
> Barbara K. pisze:
(...). Są teraz pyszne
> maliny czerwone i żółte,
Ke..?
Żółte maliny? To jest w Polsce?
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-10-05 09:00:24
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaUżytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fe4qfh$ka5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ke..?
> Żółte maliny? To jest w Polsce?
Oczywiście. Ja już od kilku lat je widuję na rynku. Dwa, rzy lata temu
robiłam nawet z nich konfitury. W smaku bardzo dobre, jedynie kolorystyka
może niektórych zniechęcać :-)
Pozdrawiam
Barbara i Marysia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-10-05 09:23:01
Temat: Re: naturalne barwniki do ciasta
Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:fe4uf8$596$1@news.onet.pl...
> > Ke..?
> > Żółte maliny? To jest w Polsce?
>
> Oczywiście. Ja już od kilku lat je widuję na rynku.
No, oczywiste jak oczywiste. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje
:-)
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-10-05 10:54:55
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaUżytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:fe4uf8$596$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fe4qfh$ka5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Ke..?
>> Żółte maliny? To jest w Polsce?
>
> Oczywiście. Ja już od kilku lat je widuję na rynku. Dwa, rzy lata temu robiłam
> nawet z nich konfitury. W smaku bardzo dobre, jedynie kolorystyka może
> niektórych zniechęcać :-)
Potwierdzam. I nawet kolorystyka mnie nie odrzuca, bo nie rozciapciują się jak
te czerwone.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-05 18:40:50
Temat: Re: naturalne barwniki do ciastaUżytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał
>
> Dzięki. To w takim razie pewnie pokoloruję warstwy kremu i dodam do nich
> kisiel,
A więc barwnik w opakowaniu z napisem "barwnik spozywczy" jest zły
a ten sam barwnik znajdujący się w kisielu już jest dobry?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |