Data: 2003-11-09 19:31:20
Temat: o piernikomurzynku z ciasta bananowego...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miałam "zdechłe" banany... W piątek zrobiłam ciasto bananowe, ale mi jeszcze
zostały. Nie miałam orzechów, więc pomyślałam, że takie bananowe bez
orzechów z rodzynkami, to pewnie jakieś mdłe będzie i coś tu trzeba
pokombinować. Tak sobie pomyślałam, ze do piernika daje się powidła
śliwkowe. Hmm... A może by tak piernik z bananami? No i tak właśnie
zrobiłam.
Po kolei wrzucałam do miksera: pół kistki masła i odrobinę oleju (to zamiast
tego oleju, który był u Magdy), 3/4 szklanki cukru (dodawałam później
słodkie kakao nesquik), 2 jajka, szklankę mąki z łyżeczką sody i łyżeczką
proszku do pieczenia, cukier waniliowy, 3 banany, 1/4 szklanki kakao, 1/2
szklanki mąki wymieszane z połową opakowania przyprawy do pierników kotani,
pół szklanki rodzynek i pół szklanki posiekanych w kostkę suszonych
moreli... piekłam jak ciasto bananowe, czyli w formie do keksu godzinę i 15
minut. Wyszło pyszne.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|