Data: 2003-11-24 10:55:25
Temat: obrzydliwy temat ( karaluchy )Pomocy !
Od: "IWONA" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Proszę , dobrzy ludzie pomózcie mi . To jakiś horror . Wczoraj wieczorem w
moim osobistym mieszkaniu odkryłam i zabiłam karalucha . Wiem , są rózne
środki , czytałam o tym . Ale ja potrzebuję porady od kogoś kto zna się na
tym albo miał podobny problem . Mieszkam w nowym osiedlu ( ma około 3 lat )
od ponad 2 lat na parterze , o ile to ma znaczenie w tej sytuacji . Problem
jest taki , ze całe moje mieszkanie oprócz łazienki to jedno pomieszczenie ,
nie ma zadnych ścian i drzwi . Jak będę pryskać w kuchni i łazience to
automatycznie ten środek znajdzie się w pokoju .Mam 5 miesięczne dziecko ,
którego nie mam gdzie wyekspediować poza 2 godzinnym spacerem . Czy są
jakieś sprawdzone środki , które są bezpieczne dla ludzi i zwierząt ( mam
starego kota ) ? Czy ktoś ma jakąś koncepcję skąd one mogły się wziąć ?
Myślę , ze przyszły teraz , bo napewno bym zauważyła jakby były wcześniej .
U mnie w bloku nie ma zsypu na śmieci , za to jest bardzo duzo pustych lub
wynajmowanych mieszkań . Niech ktoś się odezwie i poratuje radą i dobrym
słowem bo zle się czuję we własnym mieszkaniu . Czy zeby się ich pozbyć to
muszę poodsuwać w kuchni wszytskie sprzęty , dokładnie wyszorować jakimś
srodkiem , pozaklejać szpary np.między kuchenką a ścianą silikonem i
nawtykać róznego świństwa trującego wlaśnie za te sprzęty ? taki mam plan ,
nie iwem tylko zcy właściwy .Osoby wrazliwe przepraszam za poruszenie tak
obrzydliwego tematu .
Pozdrawiam serdecznie
przerazona Iwona
|