Data: 2000-09-25 15:04:39
Temat: petycja
Od: "Andrzej Wjtowicz" <w...@d...agh.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam i przepraszam ze jeszcze poruszam ten temat, ale musze sie podzielic z
Wami moimi intencjami, bo A.A. przypisuje mi rozne rzeczy.
Probowalem go ignorowac, ale do niego nic nie dociera i zamiast sie poprawic
dalej brnie i jak tylko moze mnie prowokuje, ale olewam to. Zalezy mi tylko
na tym by grupa miala prawdziwy obraz sytuacji.
Otoz, podjalem temat krytyki, ale konstruktywnej, petycji nie po to by ja
negowac, ale po ty by zwrocic uwage na bledy (moim zdaniem), by wciagnac
wnioski na przyszlosc. Nie jest to zadna musztarda po obiedzie, bylaby gdyby
znow pojawila sie nowa petycja z podobnym bledem i nikt by nie zwrocil na to
uwagi. Poza tym pojawily sie propozycje by ta petycje (po drobnym szlifie)
przedstawic bardziej formalnie - podpisac przez organizacje i stowarzyszenia
prawne (Forum "nieruchawcow", PZG, PZN i in.) i przedstawic adresatowi. Ale
A.A. interpretuje to jako zabijanie inicjatywy, a to przeciez wzmocniloby
sile tej petycji. I kto tu co blokuje i komu na czym zalezy???? Pozniej
okazuje sie ze adresat nawet nie otrzymal tej petycji!!!
Informuje ze doskonale znam ROZPORZDZENIE MINISTRA
|