Data: 2002-12-09 11:08:09
Temat: przepisy na kuleczki
Od: "Flora" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jak czytałam twój post to smak mnie naszedł na te kuleczki morelowe i
> cappucino czy mogłabym prosić o przepisy a i bym zapomniała o kurczaku
a'la
> kaczka po palistańsku (pierwsze słyszę)
>
> Aguś
Ależ proszę bardzo. Tyle od Was otrzymałam że z radością się odwdzięczę.
Wszystkie przysmaki są bardzo proste w wykonaniu, fakt jest przy tym trochę
dłubania (obtaczanie kuleczek i obrywanie drobi z mięska) ale nie da się nic
sknocić.
Kuleczki morelowe:
Składniki na ok. 50 szt.
350 g suszonych moreli
300 g marcepanu (zrobiłam sama masę marcepanową)
30 g likieru pomarańczowego (nie miałam więc obeszłam to inaczej: 10 g
wódki, 10 g wody i 10 g syropu pomarańczowego takiego nie sztucznego, być
może profanacja ale wyszło bardzo dobre)
150 g cukru pudru
3 łyżki dżemu pomarańczowego
skórka z 2 pomarańczy
150 g cukru
Morele sparzyć osuszyć i pokroić w małą kostkę, Marcepan też w kostkę.
Połączyć i zalać likierem przykryć i odstawić na 2 godziny.
Cukier puder wymieszać z dżemem, dodać morele z marcepanem i zagnieść.
Startą skórkę pomarańczową wymieszać z cukrem. Z masy morelowej formować
małe kuleczki i obtaczać w cukrze ze skórką pomarańczową. Zostawić na noc
aby obeschło.
Kuleczki cappuccino:
Składniki na ok. 20 sztuk
1 tabliczka białej czekolady
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka słodkiej śmietany
50 g mielonych migdałów
50 g cukru pudru
1 saszetka kawy cappuccino (mi się zużyło trochę więcej)
Czekoladę z masłem roztopić.
Migdały połączyć z cukrem pudrem, śmietaną i połową porcji kawy czppuccino,
połączyć z masą czekoladową. Formować kuleczki i obtaczać w pozostałej
kawie.
Nie przepadam za białą czekoladą ale w tym wydaniu naprawdę bardzo dobre.
Jak się chce żeby kuleczki prezentowały się bardziej efektownie można je
powkładać do karbowanych papierków (takich jak do muffinków tylko
mniejszych). Z tym że te morelowe niech sobie jednak wcześniej wyschną.
Przepis na kaczkę pochodzi z książki Joanny Chmielewskiej i był już
przytaczany na grupie (w październiku tego roku o ile pamiętam). Warto tam
zajrzeć bo prócz przepisu są podane także uwagi dotyczące przygotowania
potrawy. Ja zamiast kaczki użyłam kurczaka (a nawet dwóch). Kurczaki były na
tyle tłuste że sprawdziły się w przepisie bez zastrzeżeń (chodziło o to, że
miało się to wszystko dusić w sosie własnym). Co do smaku - rzeczywiście
bardzo orientalny.
|