Data: 2003-05-03 09:58:25
Temat: pyt. o rododendrony
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
...przed chwilą sąsiadka żaliła mi się, że od 3 lat sadzi rododendrony (nie
wie jaka odmiana, bo wybierała pod kątem ładnych kwiatów) i od 3 lat nie
przeżywają zimy.. ..kilka ulic dalej za to zimują, bez okrywania!...
..wyszukałam z wcześniejszych postów, że wymagają kwaśnej gleby, okrywania
na zimę, a jak ciepło (pow. zera) - podlewania?
- trawnik pod blokiem ma kwaśność gleby nieznaną - czy jest sposób, żeby ją
zakwasić jakoś na potrzeby rododendrona?
- miejsce jest bardzo nasłonecznione, latem upalne, a okresowo wietrzne -
czy w takich warunkach roślinki mają szansę przeżyć i czy jakoś można im to
ułatwić?
- czy jest odmiana bardziej odporna na warunki środowiska?
pozdrawiam, i z góry dziękuję...
Agata
cytat: "O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie
mają piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi".
|