Witam!
Zaryzykowalam i popelnilam dip szpinakowy i botwinkowy. Oba cieszyly sie
powodzeniem gosci.
Szpinakowy zrobilam z podsmazownych wczesniej swierzych lisci i lodyzek
szpinaku z cebulka i czosnkiem miksujac je z naturalnym jogurtem i
doprawiajac sola.
Botwinkowy ze zblanszownaej botwinki rowniez zmiksowanej z naturalnym
jogurtem i przyprawionym wg smaku.
Piekne kolorki wyszly, pozatym byl dip czoskowy curry ze zmiksowanych
ziemniakow juz bez mundurkow i oliwa oraz twarozkowo- szczypiorkowy rowniez
z czosnkiem.


Tylko zdazyla mi sie niemala wpadka zwiazana z founde.
Zawsze uzywalam plynnej podpalki do grilla jak paliwa do founde. Zakupina na
ten cel ciecz w Intermarche marki "Mini Cena" zatytulowana "Podpalka
Parafinowa" okazala sie .........niepalna.
Wstwilam pod garnek swieczki do podgrzewacza, ale okazalo sie to
zdecydowanie niewystarczajacym zrodlem ciepla. Skonczylo sie na bieganiu z
garem do kuchni, co jakis kwadrans i przywracaniu mu pozadanej
temperatury.... Goscie rotacyjnie wspolpracowali w tym procederze....
W zwiazku z tym mam pytanko do serwujacych founde swoim gosciom- jakie
paliwko stosuja i jak je zdobywja?


pozdrawiam
Ola