Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze religia i etyka w gimnazjum

Grupy

Szukaj w grupach

 

religia i etyka w gimnazjum

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-10-05 09:58:08

Temat: religia i etyka w gimnazjum
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś z Was orientuje się może conieco w sprawie wyboru religii i etyki w
gimnazjum?
Konkretnie chodzi o to, że gimnazjum mojej córki organizuje zarówno lekcje
religii, jak i etyki. Już przy składaniu podań należało podać, jakiego
wyboru dokona dziecko. Córa zaznaczyła etykę. Sądziliśmy bowiem, że etyka
będzie się odbywała w tym samym czasie, co religia, więc nie będzie
problemów z okienkami i dodatkowo ze średnią ocen (w podstawówce zawsze była
z tego powodu poszkodowana).
Niestety - nasze nadzieje okazały się płonne. Nie dość, że córka ma okienko
w środku dnia (wtedy jest religia), to tego samego dnia ma etykę ... po
lekcjach. No i nie ukrywam, że trochę mnie szlag trafił, ale zanim pójdę się
powywnętrzać do szkoły, to chciałam zasięgnąć tutaj języka, czy ten wybór
jest obowiązkowy? Tzn. czy jeśli dziecko nie wybierze religii, to MUSI
chodzić na etykę, skoro szkoła organizuje, czy też nie musi wybierać żadnego
z tych przedmiotów? Jeśli nie musi, to mamy problem z głowy - po prostu
olewamy etykę i koniec, skoro szkoła nie jest w stanie zorganizować tego w
ludzki sposób. Trochę dziwne, bo gimnazjum z tych porządniejszych, lekcje
drugich języków obcych potrafili ułożyć tak, że stworzyli blok w środku
dnia, gdzie wszystkie pierwsze klasy chodzą na poszczególne języki, ale
podzielone są w zależności od poziomu i rodzaju języka, a na religii i etyce
rozłożyli się totalnie :/

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-10-05 10:11:11

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j6h9g4$8ie$1@news.onet.pl...
> Czy ktoś z Was orientuje się może conieco w sprawie wyboru religii i etyki
> w
> gimnazjum?
> Konkretnie chodzi o to, że gimnazjum mojej córki organizuje zarówno lekcje
> religii, jak i etyki. Już przy składaniu podań należało podać, jakiego
> wyboru dokona dziecko. Córa zaznaczyła etykę. Sądziliśmy bowiem, że etyka
> będzie się odbywała w tym samym czasie, co religia, więc nie będzie
> problemów z okienkami i dodatkowo ze średnią ocen (w podstawówce zawsze
> była
> z tego powodu poszkodowana).
> Niestety - nasze nadzieje okazały się płonne. Nie dość, że córka ma
> okienko
> w środku dnia (wtedy jest religia), to tego samego dnia ma etykę ... po
> lekcjach.

Gdzieś Ty się uchowała przez te wszystkie lata awantur o powyższe? ;-)

> No i nie ukrywam, że trochę mnie szlag trafił, ale zanim pójdę się
> powywnętrzać do szkoły, to chciałam zasięgnąć tutaj języka, czy ten wybór
> jest obowiązkowy? Tzn. czy jeśli dziecko nie wybierze religii, to MUSI
> chodzić na etykę, skoro szkoła organizuje, czy też nie musi wybierać
> żadnego
> z tych przedmiotów?

Religia/etyka są nieobowiązkowe. Co jest bardzo wygodne dla większości
szkół, bo nie muszą organizować zajęć z etyki. A o religię w środku planu
już coraz mniej rodziców się burzy, więc można olać.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-10-05 16:04:07

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: Rafał Maszkowski <r...@i...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 5 Oct 2011 11:58:08 +0200 Nixe <n...@n...pl> wrote:
...
> z tych przedmiotów? Jeśli nie musi, to mamy problem z głowy - po prostu
> olewamy etykę i koniec, skoro szkoła nie jest w stanie zorganizować tego w
> ludzki sposób. Trochę dziwne, bo gimnazjum z tych porządniejszych, lekcje

Etyka z założenia jest bez sensu, nie jest to odpowiednik religii,
pomyślana została jako listek figowy, który na ogół i tak nie jest
zakładany. Ale szkoda by było nie chodzić, bo z sensownym nauczycielem
(może z nim też porozmawiać?) może to być doskonały wstęp do filozofii,
więc przedmiot rozwijający tych, którzy mają szczęście na niego trafić.
A może, jeżeli warto, da się zachęcić jeszcze inne dzieci.

Moja mama kiedyś układała plany lekcji. Plan dla uczniów z okienkiem był
nie do pomyślenia. Jak się nie dało inaczej, okienko mógł mieć
ewentualnie nauczyciel, ale też starano się tego unikać. W podstawówce,
w zasadzie nienajgorszej jest tak: jedno okienko, ale drugie się
zrobiło przy pomocy dodatkowego angielskiego. Nie dosyć, że na ostatniej
lekcji, to po godzinnej przerwie, kiedy chętni mają zajęcia dodatkowe z
religii. Nie rozumiem jak można tak robić.


R. - bez etyki w tym roku, z planem z 1,5 okienka
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-10-05 20:11:26

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 5 Oct 2011 16:04:07 +0000 (UTC), Rafał Maszkowski napisał(a):

> W podstawówce,
> w zasadzie nienajgorszej jest tak: jedno okienko, ale drugie się
> zrobiło przy pomocy dodatkowego angielskiego. Nie dosyć, że na ostatniej
> lekcji, to po godzinnej przerwie, kiedy chętni mają zajęcia dodatkowe z
> religii. Nie rozumiem jak można tak robić.

Dzieci mają to okienko?
Chodzi mi o to pierwsze.
Drugie, to rozumiem, iż są to zajęcia dodatkowe, coś w rodzaju koła, a te
to mogą się odbywać nawet późnym popołudniem i wcale nie muszą pasować do
planu lekcji, bo to zajęcia dodatkowe.
A skąd to pierwsze okienko?
--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-10-06 06:40:56

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:j6hafk$c0b$1@news.onet.pl...

> Gdzieś Ty się uchowała przez te wszystkie lata awantur o powyższe? ;-)

Aaaa, tu i ówdzie ;-)

> Religia/etyka są nieobowiązkowe.

Pytanie retoryczne - po jakiego więc grzyba jest to oceniane? ;-)
I drugie pytanie retoryczne - skoro wszystkim zwolennikom szkolnej religii
tak bardzo zależy, żeby religia była w szkole (a nie w salkach czy
kościołach), to niech będzie w tej szkole, ale dlaczego u licha nie na
zasadzie kółka zainteresowań, czyli PO lekcjach? A upieranie się, że religia
wpleciona w plan lekcji to nie dyskryminacja ludzi innych wyznań jest po
prostu niedorzeczne.
Z kolei w podstawówce syna jest takie kuriozum, że co roku (sic!) musimy
składać oświadczenie, że dziecko nie będzie chodziło na lekcje religii i że
w czasie trwania religii to ja biorę na siebie odpowiedzialność za niego.
Pół biedy, jeśli ta religia jest przed/po lekcjach, ale jeśli jest w środku,
to dlaczego u licha ja mam wówczas za niego odpowiadać? W tym roku nie
zgodziłam się na podpisanie takiego oświadczenia, w rezultacie czego
usłyszałam, że niepotrzebnie utrudniam, bo zawsze podpisywałam ;-) Ale w tym
roku w dupie to mam.

> A o religię w środku planu już coraz mniej rodziców się burzy, więc można
> olać.

Ja też się już przyzwyczaiłam (nie podejmuję się walki z wiatrakami) i
pewnie bym się nie burzyła, gdyby nie to, że tę nieszczęsną etykę wrzepiono
po lekcjach (i to nie jako zajęcia dodatkowe, tylko normalnie w planie).
Wychodzi więc na to, że moja córka ma "za karę" dodatkową godzinę siedzenia
w szkole. Co ciekawsze wychowawczyni też jest oburzona, że taki ułożono
plan, bo ponoć w gimnazjum nie wolno robić żadnych okienek w planach lekcji,
ale ona nic nie może, bo plan układają osoby w ogóle nie zaangażowane w
nauczanie, tylko w sprawy administracyjne i im po prostu musi wszystko
"stykać", a dzieci niech się męczą ;-)
Nic to - składam podanie o wypisanie dziecka z etyki i mam nadzieję, że nikt
mi nie będzie pitolił, że im rozwalam cały system. Zresztą zamierzam napisać
w uzasadnieniu, że spodziewałam się innego planu lekcji, a ten, który
zastałam jest delikatnie mówiąc niedorzeczny.

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-10-06 07:45:48

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j6jiae$5gc$1@news.onet.pl...
> "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:j6hafk$c0b$1@news.onet.pl...
>
>> Gdzieś Ty się uchowała przez te wszystkie lata awantur o powyższe? ;-)
>
> Aaaa, tu i ówdzie ;-)
>
>> Religia/etyka są nieobowiązkowe.
>
> Pytanie retoryczne - po jakiego więc grzyba jest to oceniane? ;-)
> I drugie pytanie retoryczne - skoro wszystkim zwolennikom szkolnej religii
> tak bardzo zależy, żeby religia była w szkole (a nie w salkach czy
> kościołach), to niech będzie w tej szkole, ale dlaczego u licha nie na
> zasadzie kółka zainteresowań, czyli PO lekcjach? A upieranie się, że
> religia wpleciona w plan lekcji to nie dyskryminacja ludzi innych wyznań
> jest po prostu niedorzeczne.

To też już przerabialiśmy. Nie bo nie. Albo tak bo tak. I ocena na
świadectwie też musi być, bo tak. I jeszcze maturę z religii parę lat temu
chcieli przeforsować. To tak w skrócie ;-)

> Z kolei w podstawówce syna jest takie kuriozum, że co roku (sic!) musimy
> składać oświadczenie, że dziecko nie będzie chodziło na lekcje religii i
> że w czasie trwania religii to ja biorę na siebie odpowiedzialność za
> niego.

Ooooo... tu to muszę się przyznać, że w podstawówce raz, na początku kariery
syna zrobiłam aferę i już nigdy (ani w przypadku syna, ani później córki)
nie musiałam składać żadnych oświadczeń, a szkoła wygospodarowała część
czytelni do przechowywania odszczepieńców na czas lekcji religii ;-)

>> A o religię w środku planu już coraz mniej rodziców się burzy, więc można
>> olać.
>
> Ja też się już przyzwyczaiłam (nie podejmuję się walki z wiatrakami) i
> pewnie bym się nie burzyła, gdyby nie to, że tę nieszczęsną etykę
> wrzepiono po lekcjach (i to nie jako zajęcia dodatkowe, tylko normalnie w
> planie). Wychodzi więc na to, że moja córka ma "za karę" dodatkową godzinę
> siedzenia w szkole. Co ciekawsze wychowawczyni też jest oburzona, że taki
> ułożono plan, bo ponoć w gimnazjum nie wolno robić żadnych okienek w
> planach lekcji, ale ona nic nie może, bo plan układają osoby w ogóle nie
> zaangażowane w nauczanie, tylko w sprawy administracyjne i im po prostu
> musi wszystko "stykać", a dzieci niech się męczą ;-)

Ta jasne, nie wolno... Nie wolno to było kiedyś. Od czasu jak jest religia,
ta zasada nie obowiązuje, na żadnym etapie edukacyjnym. "Bo wie pani, tego
się nie da zrobić, dzieci musiałyby mieć religię albo na siódmą albo późnym
popołudniem, a poza tym ksiądz musiałby dwa razy przychodzić do szkoły w
ciągu dnia". Jakby mnie to interesowało. Ale etyka - w tym roku już nie
trzeba chodzić do innej szkoły, w "naszej" jest prowadzona - może być na 10
(!) lekcji, o 16. I nikogo to nie obchodzi, że dziecko kończy o 13.30 i
musiałoby drugi raz do szkoły przychodzić. O tym, że prowadzi ją pani od wf
"ale proszę się nie niepokoić, ta pani skończyła odpowiedni kurs i ma
kwalifikacje" szkoda nawet wspominać.

> Nic to - składam podanie o wypisanie dziecka z etyki i mam nadzieję, że
> nikt mi nie będzie pitolił, że im rozwalam cały system. Zresztą zamierzam
> napisać w uzasadnieniu, że spodziewałam się innego planu lekcji, a ten,
> który zastałam jest delikatnie mówiąc niedorzeczny.

I bardzo dobrze :-) Tylko ja bym nie nazywała tego podaniem (jeszcze gotowi
odrzucić), tylko oświadczeniem, że dziecko nie będzie chodzić. Uzasadnienie
może pozostać ;-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-10-06 08:48:37

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rafał Maszkowski" <r...@i...edu.pl> napisał

> Etyka z założenia jest bez sensu, nie jest to odpowiednik religii,
> pomyślana została jako listek figowy, który na ogół i tak nie jest
> zakładany.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale wiedząc, że z dużym prawdopodobieństwem
religia będzie w środku planu, uznałam, że zamiast wałęsać się po
czytelniach niech córa ma po prostu lekcję (i dodatkową ocenę na
świadectwie).

> Ale szkoda by było nie chodzić, bo z sensownym nauczycielem
> (może z nim też porozmawiać?) może to być doskonały wstęp do filozofii

Córka była na dwóch zajęciach i wróciła dość zniechęcona.
Ponoć pani beznamiętnie odwala pańszczyznę.
Pewnie szefostwo kazali, to prowadzi zajęcia, ale bez specjalnego zapału.
Tym bardziej strata po wypisaniu córki będzie mniejsza.

> więc przedmiot rozwijający tych, którzy mają szczęście na niego trafić.
> A może, jeżeli warto, da się zachęcić jeszcze inne dzieci.

Są ponoć narwańcy, którzy chodzą i na religię i na etykę ;-)

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-10-06 12:18:50

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: Rafał Maszkowski <r...@i...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 5 Oct 2011 22:11:26 +0200 w_e <w...@o...pl> wrote:
> Dnia Wed, 5 Oct 2011 16:04:07 +0000 (UTC), Rafał Maszkowski napisał(a):
>> W podstawówce,
>> w zasadzie nienajgorszej jest tak: jedno okienko, ale drugie się
>> zrobiło przy pomocy dodatkowego angielskiego. Nie dosyć, że na ostatniej
>> lekcji, to po godzinnej przerwie, kiedy chętni mają zajęcia dodatkowe z
>> religii. Nie rozumiem jak można tak robić.
> Dzieci mają to okienko?
> Chodzi mi o to pierwsze.

Jedne zajęcia z religii są po lekcjach, a drugie pomiędzy lekcjami. Więc
można np. siedzieć w zatłoczonej i hałaśliwej świetlicy. Tylko, że
dzieci mają, zwłaszcza w tym wieku, silny instynkt stadny, więc w końcu
odszczepieniec siedzi razem na tych zajęciach. Te, które nie są w
okienku pomija...

> Drugie, to rozumiem, iż są to zajęcia dodatkowe, coś w rodzaju koła, a te
> to mogą się odbywać nawet późnym popołudniem i wcale nie muszą pasować do
> planu lekcji, bo to zajęcia dodatkowe.
> A skąd to pierwsze okienko?

Te drugie zajęcia dodatkowe nie są organizowane przez szkołę, ale
organizatorzy starają się żeby były bez okienek. I tak jakoś wyszło, że
są z, przynajmniej dla tych, którzy nie korzystają ze szkolnej oferty
propagowania religii.

R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-10-06 12:38:08

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: Rafał Maszkowski <r...@i...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 6 Oct 2011 08:40:56 +0200 Nixe <n...@n...pl> wrote:
> "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:j6hafk$c0b$1@news.onet.pl...
>> Religia/etyka są nieobowiązkowe.
> Pytanie retoryczne - po jakiego więc grzyba jest to oceniane? ;-)
> I drugie pytanie retoryczne - skoro wszystkim zwolennikom szkolnej religii
> tak bardzo zależy, żeby religia była w szkole (a nie w salkach czy
> kościołach), to niech będzie w tej szkole, ale dlaczego u licha nie na
> zasadzie kółka zainteresowań, czyli PO lekcjach? A upieranie się, że religia
> wpleciona w plan lekcji to nie dyskryminacja ludzi innych wyznań jest po
> prostu niedorzeczne.

Kościół dostał prawo do propagowania swojej religii w szkołach nic za to
nie płacąc. Przeciwnie - jeszcze dostaje za to pieniądze. Bardzo dziwne.

> Z kolei w podstawówce syna jest takie kuriozum, że co roku (sic!) musimy
> składać oświadczenie, że dziecko nie będzie chodziło na lekcje religii i że
> w czasie trwania religii to ja biorę na siebie odpowiedzialność za niego.
> Pół biedy, jeśli ta religia jest przed/po lekcjach, ale jeśli jest w środku,
> to dlaczego u licha ja mam wówczas za niego odpowiadać? W tym roku nie
> zgodziłam się na podpisanie takiego oświadczenia, w rezultacie czego
> usłyszałam, że niepotrzebnie utrudniam, bo zawsze podpisywałam ;-) Ale w tym
> roku w dupie to mam.

Podpisuje się wyłącznie wtedy jeżeli ma się chęć na takie dodatkowe
zajęcia dziecko posłać. Jeżeli się nie ma chęci, to nie ma czego
podpisywać. Ewentualnie można dopisać, że za dziecko w czasie zajęć
szkolnych odpowiada szkoła, nawet jeżeli ułożyła mu plan z okienkiem.

>> A o religię w środku planu już coraz mniej rodziców się burzy, więc można
>> olać.
> Ja też się już przyzwyczaiłam (nie podejmuję się walki z wiatrakami) i
> pewnie bym się nie burzyła, gdyby nie to, że tę nieszczęsną etykę wrzepiono
> po lekcjach (i to nie jako zajęcia dodatkowe, tylko normalnie w planie).
> Wychodzi więc na to, że moja córka ma "za karę" dodatkową godzinę siedzenia
> w szkole. Co ciekawsze wychowawczyni też jest oburzona, że taki ułożono
> plan, bo ponoć w gimnazjum nie wolno robić żadnych okienek w planach lekcji,
> ale ona nic nie może, bo plan układają osoby w ogóle nie zaangażowane w
> nauczanie, tylko w sprawy administracyjne i im po prostu musi wszystko
> "stykać", a dzieci niech się męczą ;-)

To dziecko ma pewnie jedno albo dwa okienka z powodu zajęć z religii
pomiędzy lekcjami, a jeżeli by chciało chodzić na etykę, to ma szanse na
jeszcze jedno okienko?

> Nic to - składam podanie o wypisanie dziecka z etyki i mam nadzieję, że nikt
> mi nie będzie pitolił, że im rozwalam cały system. Zresztą zamierzam napisać
> w uzasadnieniu, że spodziewałam się innego planu lekcji, a ten, który
> zastałam jest delikatnie mówiąc niedorzeczny.

Właściwie to można by wspomnieć o tym bałaganie najpierw dyrekcji, a
jeżeli ta umyje ręce, również kuratorium.

R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-10-06 16:37:27

Temat: Re: religia i etyka w gimnazjum
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 6 Oct 2011 08:40:56 +0200, Nixe napisał(a):

> plan układają osoby w ogóle nie zaangażowane w
> nauczanie, tylko w sprawy administracyjne i im po prostu musi wszystko
> "stykać", a dzieci niech się męczą ;-)

Przecież to zastępca dyrektora układa plan (no dobrze, najczęściej jest to
jakiś program komputerowy).
--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

reforma - 6. latki do szkoly
Lektury w gimnazjum
Na nowy rok szkolny (link)
co słuchają [PILNE]
Czy my uczymy dzieci?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »