Data: 2002-05-29 08:15:07
Temat: sensacje...
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tak, tak kochani, sensacje...ale zoladkowe. Od wczoraj leze, siedze
(najczesciej tam gdzie krol piechota chodzi), wisze nad porcelanka, a to
wszystko przez surowke z kiszonej mlodej kapusty. Wczoraj z dzieckiem
zjedlismy troche, nie za duzo, ja wiecej niz mlody, bo (wbrew zapewnieniom
ekspedientki) byla obrzydliwa, niedosmaczona, ale po doprawieniu zjadliwa.
No i masz babo placek. Co robic? Wegla nie moge przyjmowac, w zasadzie pije
tylko gorzka herbatke i pepsi, ale malo skutkuje. Znacie jakis babcine rady
na zrobienie sobie dobrze po spozyciu surowki z mlodej kapusty?
Asia, za chwile znow idaca na randke z porcelanka
P.S. A jak przegladam watki o tych wszystkich pysznosciach, o ktorych
piszecie jest mi jeszcze gorzej :-(((
|