Data: 2005-04-23 11:46:57
Temat: smakowitości z Miraculum i z YR
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po zachwycie Oceanikiem odkryłam Miraculum. Seria żeli pod prysznic o
zapachach pomarańczowym, malinowym, wiśniowym i jeszcze tam jakiś jest (nie
ma ich na stronie producenta). 300 ml kosztuje 8,90. Pachnie
bossssssssssssssko (tyle, co zdążyłam wywąchać w sklepie, bo nie jeszcze
kupiłam).
Po drodze, w ramach walki ze stresem, he he, postanowiłam się odstresować w
YR. Aż tak zdenerwowana nie byłam, żeby od razu coś kupić, ale powąchałam
to i owo.
I tak: przypięłam się do serii zapachów Natura. Miałam Neonaturę
(czekoladowo-kakaową), a teraz powąchałam Naturę
(http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=123) i jeszcze jedną Neonaturę
taką zieloną, chudą i długą - zapach na lato
(http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=202).
Doszłam do wniosku, że to są zapachy, które Kruszyny lubią najbardziej.
Zielony jest świeży, ale potem na skórze robi się subtelny i ciepły. Żadne
tam kwasy i ostrości, sama delikatność. Natura brązowa -
mmmmmmmmmmmmmrrrrr..... I jaka trwała, skubana!
Wypłato przybywaj, miałam nie kupować, ale się złamię, a kiedy wreszcie będę
zarabiać więcej, to kupię wszystkie Natury, jak leci, po flakoniku i niech
mnie wtedy nikt nie próbuje odciągać od YR, bo dam po łapach :)
Krusz.
zmotywowana
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|