« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-28 11:06:36
Temat: spirytusJak go rozrobić,żeby był dobry ?
Mam litr i zastanawiamsię czy zrobic oklepana "przypalanke", czy z
miodem i cytryną ?
A może ktoś ma jakis wypróbowany, dobry przepis.
No i zeby nie trzeba było czekac 3 tygodnie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-28 11:23:52
Temat: Re: spirytuszdzisław <...@...co> napisał(a):
> Jak go rozrobić,żeby był dobry ?
> Mam litr i zastanawiamsię czy zrobic oklepana "przypalanke", czy z
> miodem i cytryną ?
> A może ktoś ma jakis wypróbowany, dobry przepis.
> No i zeby nie trzeba było czekac 3 tygodnie :-)
Cześć,
Na "już" to najlepiej "przypalanke", chyba że posiadasz jakiś sok
dmowej roboty (np. wiśniowy) to proponuję go zaprawić tym spirytusem -
bardzo dobry efekt.
Ramiro
--
^^^^-@@-^^^^
(..)
pl.test rulez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 13:21:09
Temat: Re: spirytusPolecam
1/2 l spirytusu
1/2 l napoju winogronowego (nie soku)
1/4 l wody mineralnej niegazowanej.
Do spożycia następnego dnia.
SMACZNEGO>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 13:52:56
Temat: Re: spirytus
> Jak go rozrobić,żeby był dobry ?
> Mam litr i zastanawiamsię czy zrobic oklepana "przypalanke", czy z
> miodem i cytryną ?
moj tato zawsze robi z ciemnym piwem,( porter), miod i zwykla woda mineralna
albo kranowa przegotowana, podobno dobry wychodzi (nie sprawdzone przeze
mnie, ja nie pijam ;-) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 14:16:01
Temat: Re: spirytus
> 1/2 l spirytusu
> 1/2 l napoju winogronowego (nie soku)
> 1/4 l wody mineralnej niegazowanej.
>
Taa, ale z tej wody to bym już zrezygnował. Moja Śp. mamuśka robiła
zawsze pół na pół, nawet gdy to był ajerkoniak
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk GG 5420750; ICQ 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 14:23:42
Temat: Re: spirytusUżytkownik Anix napisał:
>>Jak go rozrobić,żeby był dobry ?
>>Mam litr i zastanawiamsię czy zrobic oklepana "przypalanke", czy z
>>miodem i cytryną ?
>
>
> moj tato zawsze robi z ciemnym piwem,( porter), miod i zwykla woda mineralna
> albo kranowa przegotowana, podobno dobry wychodzi (nie sprawdzone przeze
> mnie, ja nie pijam ;-) )
>
>
jak to wygląda od strony "technologicznej" ??
Po prostu miesza to wszystko...???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 15:00:53
Temat: Re: spirytus
> >
> jak to wygląda od strony "technologicznej" ??
> Po prostu miesza to wszystko...???
>
I tu z wody bym zrezygnował. A tak porter 0,5 litra zagrzać dodać z
dwie łyżki miodu, zagotować, zdjąc z ognia i powoli ciągle mieszając
dolewac spirytus. Po ostygnięciu przecedzić przez gazę. Musi parę dni
postać.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk GG 5420750; ICQ 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 15:09:01
Temat: Re: spirytuszdzisław wrote:
> Jak go rozrobić,żeby był dobry ?
> Mam litr i zastanawiamsię czy zrobic oklepana "przypalanke", czy z
> miodem i cytryną ?
> A może ktoś ma jakis wypróbowany, dobry przepis.
> No i zeby nie trzeba było czekac 3 tygodnie :-)
Ajerkoniak zrób :)
6 żółtek
4 łyżki cukru
cukier waniliowy
szklanka spirytusu
trochę koniaku
puszka mleka skondensowanego słodkiego
Żółtka ubić w miseczce zanurzonej w garnku z gotującą się wodą na
jasny, puszysty kogel-mogel. Potem - cały czas ubijając - dolewać
powoli mleko, a potem spirytus i koniak. Koniak jest dla aromatu;
można też eksperymentować z rumem albo jakimś sztucznym aromatem,
ale to już nie to samo.
Można dać mleko niesłodzone, ale z puszki albo z tubek, to z kartoników
jest za rzadkie; wtedy więcej cukru oczywiście.
I można pić prawie od razu, musi tylko wystygnąć.
Aha. Wszystko można zrobić w termomiksie oczywiście, jeśli ktoś chciałby
dokładny przepis z czasami i temperaturami, to proszę dać znać.
Pozdrawiam,
Evva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 17:58:00
Temat: Re: spirytus
> jak to wygląda od strony "technologicznej" ??
> Po prostu miesza to wszystko...???
>
chyba tak :) musialabym sie go zapytac ale to dopiero jutro po poludniu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-28 18:02:38
Temat: Re: spirytus
> I tu z wody bym zrezygnował. A tak porter 0,5 litra zagrzać dodać z
> dwie łyżki miodu, zagotować, zdjąc z ognia i powoli ciągle mieszając
> dolewac spirytus. Po ostygnięciu przecedzić przez gazę. Musi parę dni
> postać.
>
o juz nie musze pytac, tak to chyba wyglada :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |