Data: 2002-06-07 07:00:01
Temat: suszenie miesa - odp
Od: "Krzysztof" <u...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Asia napisala:
ale jak mam kawal miecha wlozyc potem do
zalewy albo do brytfanki i obsypac przyprawami, to chyba lepuej ze jest
mokre, bo przyprawy sie przylepia, a nie opadna jak zwiedly lisc. Po diabla
to robic?
Asia, chyba czepialska dzisiaj
Droga Asiu,
do brytfanki faktycznie nie ma sensu suszyc mieska
ale jesli chcesz np. je smazyc na patelni to woda na rozgrzanym oleju
zrobilaby jedna nieciekawa rzecz :-)
Ja generalnie jestem zwolennikiem eksperymentowania
Rzadko stosuje sie do przepisow w odroznieniu do wiekszosci ludzi bedacych
na tej liscie
Jesli czego nie rozumiem robie 2 wersje i obserwuje czy wplywa to cos na
prace lub jej final :-)
preferuje tez gotowanie i smazenie niskotemperaturowe w 80 stopniach -
bialko sie scina a woda nie paruje - miesko pozostaje soczyste :-)
|