Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach

Grupy

Szukaj w grupach

 

tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 254


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2009-09-10 08:07:08

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zeusx" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h895mt$fs4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:h891rb$d6u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >
> > Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> > news:h88qjh$lgg$1@news.interia.pl...
> >>
> >> To jest w ogóle jakaś schizofrenia rodzicielska. Z jednej strony
> > lament
> >> straszny że dzieci do szkoły rok wcześniej mają iść, bo im się
> >> dzieciństwo zabiera, z drugiej lament, że się w przedszkolu czytać
i
> >> pisać nie będą uczyć tylko bawić...
> >>
> > Wyłazi hipokryzja, wyłazi...
>
> Dla ciebie też poznawanie liter i cyfr ,to czytanie i pisanie?

Tak to zrozumiałeś?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2009-09-10 08:18:46

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zeusx" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h89677$h2h$1@news.onet.pl...

> Czyżby? Puszczenie samopas dziciaków to lepsza inwestycja "w dobry
start w
> szkole" od zorganizowanych zabach wymuszających logiczne myślenie
,czy
> gimastykę bardziej fizyczną? Stań sobie kiedyś za siatka placu zabaw
i
> popatrz jak się rozwijają bawiąc ,kiedy mają akurat czas dla siebie.
To tak
> po 14.00 zwykle.

Wiesz, jak niemrawe i niezdolne do poznawania czegokolwiek są dzieci,
którym wiecznie ktoś organizował czas, zabawę, życie? Dzieci muszą mieć
czas i możliwość wymyślania i wdrażania własnych pomysłów, ustalenia
czy wolą być przywódcami czy uczestnikami zespołu, czy chcą wymyślać
zabawę czy realizować cudze pomysły.

> > Rodzice rzeczywiście oczekują tych tajnych komletów? Chyba tak,
skoro ty
> > też napisałeś "na szczęście".
> > Dajmy dzieciom choć przez chwilę jeszcze pobyć dziećmi, niech się
bawią,
> > potem to już kierat aż do emerytury.
>
> Mówimy o półtorej godziny dziennie ,czy coś koło tego. To nie koniec
świata.

Wiesz, co dla dzieci oznacza półtorej godziny?

> > A pani zamiast tajnych kompletów wreszcie ma czas dać się dzieciom
> > wyszaleć z masą solną, farbami, kredkami. Mogą śpiewać, grać,
występować
> > w teatrzykach, to jest dopiero rozwijające. Jakoś wszyscy o tym
> > zapominają, a za szczyt umiejętności uważa się, że czyta i pisze.
>
> I to wszystko na dworzu? Bo dwór jest preferowanym miejscem.

Na dworze, Pucule, na dworzE. I przecinek stawiamy PO wyrazie a nie
PRZED. Co robiłeś przez półtorej godziny w przedszkolu, kiedy była o
tym mowa? Niech zgadnę... myślałeś o zabawie na dworze?
A dwór w tym rozumieniu to nie tylko przedszkolne podwórko, ale także
rynek miasta w którym mieszka dziecko, muzea, zabytki, teatr, kino,
oczyszczalnia ścieków, zoo, ogród botaniczny i masa innych miejsc -
kultura, sztuka, ekologia, sport i patriotyzm. Bo na to dotąd brakowało
czasu a dzieci garbiły się w ławkach odwzorowując literki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2009-09-10 08:24:20

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h89556$aqg$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Tylko teraz, żeby zdobyć wykształcenie niekiedy wystarczy regularnie
opłacone czesne.

------
A na niektórych uczelniach wykładowca, który śmial nękać studentów
kartkówką, kolokwium lub uczciwym egzaminem jest wzywany na dywanik
rektora lub dziekana i przywoływany do porządku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2009-09-10 08:33:38

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h88qsr$mp8$1@news.interia.pl...
> Stokrotka pisze:
>
> > Myślę, ze dziecko, kturemu zabroni sie poznawania liter, czytania i
pisania,
> > może wyrosnąć na zdegenerowanego flustrata (gdy znajdzie się w
świecie
> > w pełni zależnym od umiejętności czytania i pisania),
> > a to już o krok od hitlerka.

Proszę o przytoczenie rozporządzenia, ustawy, dekretu lub jakieś innego
aktu prawnego, który _zabrania_ uczyć literek. Piszę pod postem
Stalkera a odnoszę się do Stokrotki, bo dawno nie czytam jej tekstów, z
uwagi na ortografię inaczej i ogólne rozumowanie inaczej a zrozumienie,
że uczyć pisać nie wolno jest jak widzać powszechne, stąd chciałabym
zobaczyć stosowny akt prawny, bo ja jakoś inaczej pojmuję podstawę
programową przedszkola.

> Jeszcze jedna uwaga mi się nasunęła: Czyżby MEN zakazał również nauki
> dzieci w domu?

> Stalker, ciekawe tylko jak poradzi sobie w tym świecie "w pełni
zależnym
> od pisania i czytania" np. z tym Twoim pojęciem ortografii...

To jasne. Zostanie flustratem. Cokolwiek to oznacza w nowej ortografii.
Tej przez jedno "i".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2009-09-10 08:44:23

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zeusx" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h894a6$cfu$1@news.onet.pl...
.
> Na pewnym party w NY , gdzie gro amerykanów było z wyższym
wykształceniem
> można było mówić jedynie o tłuczeniu kijem piłki, nowej metodzie
wygładzania
> zmarszczek (jakies zastrzyki), tematyce specjalistycznej która
akurat
> rozmówca się zajmuje zawodowo i rocznym dochodzie brutto. A, jeszcze
zdrowa
> żywność i emisja CO2. Nie mają pojecia o świecie nawet ogólnie, mylą
kraje i
> okresy historyczne. Itp.

Przetłumaczmy to na polskie przyjęcie, gdzie groS (nie gro) Polaków
(przez duże P) było z wyższym wykształceniem. Można było mówić o
tłuczeniu nogą piłki, drogiej metodzie wygładzania
zmarszczek (botoks), tematyce specjalistycznej, którą akurat
rozmówca się zajmuje zawodowo i miesięcznym dochodzie netto. A, jeszcze
zdrowy gatunek wódki lub piwa, po którym kac trwał dwa tygodnie,
wspomnienia z wojska lub podstawówki i wakacje w Egipcie, Tunezji lub
Chorwacji. Mają pojęcie o świecie dość ogólne, mylą kraje i okresy
historyczne, znają się na polityce, ekonomii i medycynie a postęp
wiedzy jest zdumiewający w miarę ubywania piwa lub innego trunku.
Zaiste, przekonałeś mnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2009-09-10 09:20:56

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Myślę, ze dziecko, kturemu zabroni sie poznawania liter, czytania i
>> pisania,
>> może wyrosnąć na zdegenerowanego flustrata (gdy znajdzie się w świecie
>> w pełni zależnym od umiejętności czytania i pisania),
>> a to już o krok od hitlerka.
>
> Czyli zgodnie z Twoim rozumowaniem dziecko, które w wieku 6 lat będzie się
> bawić zamiast uczyć się pisać, aż do pełnoletności nie posiądzie tej
> umiejętności składania liter w wyrazy, a wyrazów w zdania?
Nie, powinno mieć możliwość bawić się i biegając,
i oglądając, lub rysując a nawet pisząc lub bazgżąc w książeczce ___z
literkami___.

Ma prawo na nie patszeć, w wersji "dziecinnej".



>Bo rozumiem, że jedyny rok, w którym dziecko uczy sie pisać to jest 6 rok
>życia?
Oczywiście, że nie.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2009-09-10 09:38:47

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Myślę, ze dziecko, kturemu zabroni sie poznawania liter, czytania i
>> pisania,
>> może wyrosnąć na zdegenerowanego flustrata (gdy znajdzie się w świecie
>> w pełni zależnym od umiejętności czytania i pisania),
>> a to już o krok od hitlerka.
>
> Jeszcze jedna uwaga mi się nasunęła: Czyżby MEN zakazał również nauki
> dzieci w domu? Jeśli to takie straszne, że przedszkolak nie będzie liter
> poznawał, to może w domu go naucz...
Nie ma dzieci.
Uważam, że pszedszkole jest instytucją naruszającą prawa człowieka- dziecka.
Zdaje sobie jednak sprawę, ty zdaje się nie,
że rodzic oczekuje od pszedszkola odciążenia, za to płaci.
Ma więc prawo oczekiwać, że pszedszkole zaspokoi podstawowe potszeby
niezbedne do rozwoju dziecka.
Ja mając 6 lat nie umiałam pisać, ani czytać, ale w pszedszkolu uczono mnie
stawiania owali - na kształt litery "o" i laseczek, jak "l" itp. I nie
uważam, żeby to było szkodliwe.
Miałam też całkiem swobodny dostęp do literatury dziecięcej : "Miś" itp.
Zabronie dostępu do tego typu pozycji w pszedszkolu uważam za szkodliwe, bo
nienaturalne.
Czy ci się podoba, czy nie, dziecko w tym wieku widzi literki: na ulicy
(szyldy), w telewizji...
I pyta. I pyta. I pyta. ... była taka reklama...
A rodzic ma prawo odpocząć, a dziecko, na te akurat pytania, może poznać
odpowiedź w pszedszkolu.

> Przecież zwłaszcza Ty powinnaś się cieszyć, że nikt nie będzie Twojego
> dziecka tej przebrzydłej, staromodnej ortografii uczył i sama będziesz
> mogła swojej nauczyć...
Tak, zgadzam się że dzieci należy uczyć , a nie odpytywać.
Podobno, dzieci nie piszące dyktand, są dużo lepsze w ortografi.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2009-09-10 09:47:13

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


>..Z jednej strony lament straszny że dzieci do szkoły rok
> wcześniej mają iść, bo im się dzieciństwo zabiera, z drugiej lament, że
> się w przedszkolu czytać i pisać nie będą uczyć tylko bawić...

Ty nic nie rozumiesz.
Dziecko nie znormalizowany automat.
Ludzie to wiedzą, MEN - nie.
MEN - normalizuje: pszycina, dokleja, zabrania, nakazuje.
Nie w tym wieku , drogi panie!
Może znormalizujecie nocniki, i nakażecie siusiać o piętnastej?



--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2009-09-10 09:49:38

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Mówimy o półtorej godziny dziennie ,czy coś koło tego. To nie koniec
> świata.
>
Żaden dzieciak w tym wieku nie wytszyma tak długo rysując ani tym bardziej
pisząc.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2009-09-10 11:49:13

Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka wrote:

>
>
>> Mówimy o półtorej godziny dziennie ,czy coś koło tego. To nie koniec
>> świata.
>>
> Żaden dzieciak w tym wieku nie wytszyma tak długo rysując ani tym bardziej
> pisząc.
>
1,5 godziny dziennie to nie to samo, co 1,5 godziny ciurkiem.
Justyna
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[przedszkole] epizod drugi
[przedszkole] jak zareagować?
[OT] warszawska randka w ciemno
Tornister/plecak SPI Ergo Smart
... no i mam problem ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »