Data: 2004-07-26 12:26:59
Temat: Bez gotowania?
Od: "gosia" <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam taki problem: wskutek działań siły wyższej (czytaj: przeprowadzki)
zostałam brutalnie pozbawiona dostępu do urządzeń gotujących - nie mam ani
kuchenki gazowej, ani mikrofalowej, ani piekarnika - po prostu nic (no z
wyjątkiem czajnika elektrycznego, ale to nie wielka pociecha). No i pytam
się: macie jakieś pomysły na dania przypominające nieco choćby obiad, które
bez tego całego kuchennego ustrojstwa do się przyrządzić? Repertuar sałatek
już wyczerpałam, a i domownicy trochę się już buntują na zieleninę jedzoną
codziennie :(. Ciągłe jedzenie w restauracjach też nie wchodzi w grę, jako
że remont baaaardzo uszczupla budżet...
W zamian odwdzięczam się niezłym przepisem na makaron (jest to taki makaron
jak w Pizza Hut - ze szpinakiem i łososiem, jak dla mnie rewelacja)
Składniki:
- opakowanie (czyli ok. 250 g) wędzonego łososia
- 1 kg szpinaku świeżego, ewentualnie opakowanie mrożonego, ale ze świeżym
lepsze
- trochę masła
- kubełek śmietany (200-250 ml) 18-22%
- przyprawy (ja używam tylko soli i białego pieprzu, ale to już wedle
uznania)
- ofkors makaron (ja preferuję grube rurki, znaczy penne)
- parmezan do posypania
Przygotowanie:
- makaron ugotować na półtwardo
- na jednej patelni / garnku przyrządzić szpinak, tzn podsmażyć go na maśle
i soląc
- na drugiej patelni podsmażyć łososia na maśle - nie przyrumieniać,
posmażyć tak żeby się zrobił jasny a nie taki łososiowy ;). Jak już się
rozjaśni ten łosoś, to zalewamy go śmietaną i dusimy kilka minut,
przyprawiamy do smaku (uwaga, łosoś jest słony!). Jeśli śmietana była
rzadka, można zagęścić sos mąką.
- do "patelni łososiowej" wrzucamy szpinak i mieszamy całość już bez
podgrzewania
- wszystko układamy pięknie na talerzu i posypujemy parmezanem
- zjadamy z zachwytem :)
|