Data: 2003-07-28 12:50:20
Temat: Bylo: Co zawierają brokuły? Jest Zasady MM
Od: "Kafka" <i...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam obszerny opis MM z "Claudii" (numer specjalny
> z dietami odchudzającymi). W temacie tłuszczy podobno Mątiniak nakazuje:
>
> Cytuję:
> "Jedz te zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe (oleje, roślinne, ryby i
> drób). ZAKAZANE są tłuszcze, w których są kwasy nasycone (smalec,
margaryna,
> masło, mięso i tłuste wędliny wieprzowe)." Koniec cytatu.
>
> To w końcu zakazuje, czy nie ?
> Bo może bardzo wielu osobom tylko się wydaje, że stosuje MM...
A o co ci wlasciwie chodzi?
Po pierwsze nie napisalam ze jem smalec, tylko posilki tluszczowe, do
ktorych naleza m.in. jajecznica na boczku czy tluste ryby (nie przypominam
sobie by Monti zakazywal np. boczku czy masla, jak odpisalas na post Musty).
Po drugie, ja Claudii nie czytalam, wybacz, a z lektury "Jeść aby schudnąc"
pamietam, ze byl tam zapis np. o mięsie (w domyśle czerwonym), które mozna
jest chyba 2-3 razy w tygodniu - dokladnie nie pamietam.
Po trzecie, Montignac wyroznia posilki tluszczowe, i nie oznacza to wcale
smalcu czy margaryny.
Po czwarte wreszcie, staram sie stosowac zasady MM, jak najbardziej, ale
najwieksza uwage przwiazuje do podstaw - czyli niski index glikemiczny,
zywnosc swieza a nie wysokoprzetworzone proszki i puszki, nielaczenie
pokarmow (w rozbiciu na W, T, B), w zasadzie eliminacja chleba (co sie
wlasciwie wiaze z niskim IG).
Ale fakt, chyba odswieze sobie pamiec, i jeszcze raz przeczytam "Jesc aby
schudnac". I tyle. Z tym, ze nieraz na grupie wyjasniamy sobie wzajemnie
sprzecznosci ktore czasem wychodza w ksiazkach Montignaca, a owszem - zdarza
sie - i po to wlasnie jest ta grupa.
Moze lepiej oprzec wiedze na innych zrodlach niz Claudia?
Szczerze mowiac trudno sie z Toba dyskutuje - czasem opierasz sie na
ogolnikach, czasem odwracasz kota ogonem. Moze jednak troche tolerancji?
Musta probuje u Was wykazac podobienstwa, wyciaga dlon, a ty nic tylko atak
za atakiem. I z dopiskiem na koncu - "nikogo nie chcialam urazic". Haha.
Pozdrawiam
Kafka
|