Data: 2010-12-13 16:53:36
Temat: [CROSSPOST] Małże w sosie tysiąca wysp - peniski wam w dupcie
Od: Koziołek <d...@X...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piętno!
Byłem dzisiaj w spożywczaku i przy półce gówien di mare najszła mnie ochota
na małże. Ponieważ dotąd przyrządzałem coś z mrożonek i nie miałem do
czynienia z małżami w sosie, wydawało mi się, że takie w słoiku to gotowiec
do podgrzania i zmieszania z makaronem.
Niestety po wrzucieniu makaronu do wrzątku i otwarciu słoika skosztowałem
tego czegoś. Intuicja podpowiedziała mi, że ten kwas o zapachu brudnej
kapuchy i smaku octu z majonezem ni chuja nie nada się do dania na gorąco.
Makaron albo zamrożę, albo wypierdolę do klopa. Ale małży mi żal. Co na
bazie tego "przysmaku" można przygotować? Siakąś sałatkę?
Z harcerskim pozdrowieniem,
Koziołek
--
http://przepraszamzacrossposta.blox.pl/2010/12/Faszy
stowskie-odpaly-Andreas-Dorau.html
|