Data: 2001-09-07 12:48:13
Temat: Cebula i cukier - cd
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wczoraj Lucas pisal o tym jak odkryl slodka salatke z cebula. A mi sie wtedy
przypomnialo, ze przeczytalam kiedys ksiazke (Savoureuse Pologne" p. Viviane
Bourdon), ktorej autorka, chyba ze Szwajcarii, probowala scharakteryzowac
wspolczesna kuchnie polska (a nie ta historyczna, o ktorej juz sporo na
Grupie bylo). I dochodzila do 2 wnioskow (z pamieci, bo ksiazki w domu nie
mam) :
1. typowa i oryginalna cecha polskiej kuchni sa kiszonki (kapusta, ogorki,
buraki...)
2. w przeciwienstwie do wszystkich innych kuchni, granica miedzy slodkim a
slonym jest o wiele mniej zaznaczona. Chodzilo jej o to, ze w polskim
obiedzie podstawowe czesci posilku moga byc slodkie, i nikogo np. nie dziwi
slodka potrawa i slone "drugie" (np. zupa "nic") lub slodkie danie
podstawowe (np. pierogi z jagodami). W tradycyjnych potrawach uzywa sie
piernika, a w "Kuchni Polskiej" z 1976 przyprawy wlasciwie do wszystkich
"slonych" potraw to "sol, pieprz i cukier".
I teraz sie nad tym wszystkim zastanawiam :
Ad. 1 : wiem, ze kiszona wystepuja w calej Europie wschodniej, az do Alzacji
("choucroute"). Ale jaka jest zachodnia granica kiszonych ogorkow ?
Jaka jest poludniowa granica kiszonek (Czechy? Wegry? Rumunia?). Przeciez
nie ma ich nad Morzem Srodziemnomorskim !
Ad. Czy istnieja inne kuchnie, gdzie je sie "slodkie" w ramach glownego
posilku (poza deserem) ? Cos slyszalam o kuchni marokanskiej, ale nie jestem
pewna.
Chodzi mi o jakas taka kulinarna geopolityke (jak slynna "Europa oliwy i
wina" a "Europy masla i piwa")
Ewa N.
--
Niesz !
|