Zastanawiam sie nad rzecza zwiazana ze skutkami ubocznymi homosexualizmu i
dochodze do wniosku ze chyba jest to jednak choroba.

Jesli pozwolicie podziele sie swoimi spostrzezeniami nt temat, bo uwazam ze
grupa ta pomoze mi skorygowac ewentualne bledy w moim pojmowaniu zjawiska
homosexualizmu.Nie mam negatywnego stosunku do gejow ale pewne rzeczy mnie
zastanawiaja

Otoz dowiedzialem sie ze homosexualisci po jakims czasie spolzycia musza
zakladac specjalne szelki, ktore wraz ze specjalnym lejkiem podtrzymuja kal
gdyz ich zwieracz nie jest w stanie pelnic swojej podstawowej funcji.
Zastanawiam sie tez nad zwiazkiem powyzszego z rakiem rectum oraz z tym ze
wlasciwie nie widuje sie na ulicach starych gejow (o ile moga byc
rozpoznawalini z taka latwoscia jak ci mlodzi) co moze swiadczyc ze nie
moga oni dozyc poznej starosci.

Czy mozecie mi udzielic informacji na ten temat

Pozdrawiam

Tommy