Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Gulasz z serduszek zrobilam :))
Date: Wed, 8 Jan 2003 15:55:20 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <avhe44$ab6$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.134.138.130
X-Trace: news.tpi.pl 1042037700 10598 213.134.138.130 (8 Jan 2003 14:55:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Jan 2003 14:55:00 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:140874
Ukryj nagłówki
Witam wszystkich!
Pochwale sie. Udalo mi sie popelnic wczoraj potrawe jak w temacie, a
bezczelnie chwale sie dlatego, ze zrobilam to pierwszy raz w zyciu i to do
tego bez przepisu. Pelna improwizacja. Nie wiem, czy dobrym tropem szlam,
jak nie, to powiedzcie, co powinnam jeszcze zmienic, zeby polepszyc potrawe
;))
A bylo to tak:
1/2 kg sec kurzeczych (taka zafoliowana tacka)
1 wielka cebula
4 zabki czosnku (a moze 5? nie pamietam)
przyprawy: sol, pieprz, ostra papryka, przyprawa do kurczaka, curry.
Serca wszucilam na wrzatek, bo hmm... mialy w sobie troche krwi, wiec
chcialam, zeby sie no... sciela.
Zapach mnie zalamal, ale sie nie poddalam i po krotkiej chwili wyjelam,
poprzepolawialam i na olej do teflonowego naczynia rzucilam, co by sie
poddusily. I one sie ladnie dusily. Dodalam cebulke pokrojona w
polplasterki. Jak nieco zmiekla, dorzycilam pokrojone zabki czosnku. Sporo
posolilam, popieprzylam, dalam sporo ostrej papryki i po troche (no, tez
raczej sporo) reszty przypraw. Bo same w sobie serduszka sa takie nijakie.
No i to sie tam dusilo pod przykryciem, puscilo piekny sosik. Na koniec
podlalam to nieco woda, wiec sosiku bylo wiecej. Jedna wada potrawy - dlugo
dosyc sie to dusi.
Ogolnie zostalo przyjete z achami i ochami.
No i moje pytanie: popelnilam jakies wielkie "fo pa" z takim sposobem
przyrzadzania, czy w dobrym kierunku poszlam?
Kruszynka
(praktycznie czytajaca jedynie, bo nie ma czasu na pisanie w dwoch miejscach
na raz ;)) )
--
"Primum non stresere..."
|