Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Heteromatrix

Grupy

Szukaj w grupach

 

Heteromatrix

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1003


« poprzedni wątek następny wątek »

341. Data: 2009-10-23 05:26:26

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"de Renal" <f...@g...com>
> Robakks wrote:

>> Więc spróbuj wyjść na ulicę nago np. w Izralelu, a katole Cię wsadzą
>> do pierdla z katolskiego paragrafu. /Robakks/

> Nie będzie nikt chodził nago, bo nawet w lato głupią gałęzią uszkodzić
> można sobie penisa itd, ale jeśli komuś ubranie jest by zastąpić
> nagość moralnością, to jest to deteminant kk , czyli chore brzydzenie
> się swoim ciałem.

A wiesz de Renal, że biblijna Ewa była Żydówką i to ona pierwsza
na świecie przysłoniła swoją cipeczkę przed wzrokiem podglądaczy?
Gdy nie wiedziała jeszcze co dobre, a co złe - to chodziła golusieńka.
Ty już wiesz co dobre, a co złe, czy jeszcze nie zjadlaś owocu prawdy? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


342. Data: 2009-10-23 06:30:44

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hbqfjn$g9a$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Red art pisze:
>
>> W przypadku globa trzeba iść jakby troszkę w innym kierunku.
>> Tzreba zaakceptować nie tyle środki wyrazu, co jego
>> ból/zawód/rozczarowanie
>> projektowane i wyrażane w postaci żalu do kk. Tak mu się 'wybrało' ;)
>
> Myślę, że to nie jest inny kierunek, tylko pójście w tym kierunku dalej.

niech będzie ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


343. Data: 2009-10-23 06:45:59

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Red art wrote:
> U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
> > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego pana kierowcy.
> > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem, chocia�
> > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy s�ycha� by�o,
�e
> > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝ go do
> > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by si� nigdy. ;)
> >
> > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie na nie
> > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>
> W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
> Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego b�l/zaw�d/rozczarowanie
> projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� 'wybra�o' ;)
Ale baran, 5 miliardów linków jest w internecie i pisze się co kk
wyprawia, zresztą widać jak pierdolnięci są tutejsi katolicy, a ten
ślepy mongoł, zapluty katol mi jakieś żale wymyśla, no Chiron mnie już
tak obłudą nie wkurwa i jak ten zaślepieniec.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


344. Data: 2009-10-23 06:48:55

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hbpv14$7vv$1@news.onet.pl...

> Mam takie pytania:
>
> 1. w ilu terapiach alkoholowych brałeś udział- nawet jako obserwator?

0

> 2. skąd Ci przyszło do głowy, że chcę go poddawać terapii?

Nie wiem, czy to nazwać terapią, ale dość usilnie zabiegasz na grupie,
by traktować go podobnie jak alkoholika i w związku z tym np. 'nie głaskać
po główce, bo to wzmacnia jego agresję' (to nie cytat, ale pewien skrót
metody i uzasadnienia do niej).

> 3. czy Twoje wnioski są proporcjonalne do Twojej ignorancji w tej
> dziedzinie?

Zapewne - czy może być inaczej ? ;)

Mam do Ciebie pytanie: co wg Ciebie jest w przypadku globa ekwiwalentem
alkoholu ?

Imho jest kilka poziomów 'zdrowia' w relacji z alkoholikiem.

1. 'Współuczestnictwo' - pijesz razem z nim i w ten sposób wszelkie problemy
'znikają'
2. 'Współuzależnienie' - nie pijesz z nim razem, ale w inny sposób
wzmacniasz jego chorobę
np. poprzez zdejmowanie z niego odpowiedzialności, nadopiekuńczość,
pożyczanie pieniedzy
i utrwalanie go w roli 'biednego alkoholika'
3. 'Asertywna izolacja' - całkowity zakaz alkoholu, stawiasz wyraźne granice
i konsekwentnie
ich pilnujesz, zmuszając uzależnionego do tego, by dokonywał podstawowych
wyborów, czył
konsekwencje i brał za nie odpowiedzialność.

Twój apel (podobny do apelów Ducha) jest moim zdaniem jak wołanie do 2, żeby
byli 3
z pozycji kogoś, kto jest w 1. "Nie dawaj mu kasy na alkohol ! (ja osobiście
mu doleję)".

Więc powtórze: skoro sięupierasz, żeby rozpatrywać temat w kategoriach
uzależnienia
alkoholowego, to odpowiedz na kluczowe pytanie: GDZIE JEST ALKOHOL ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


345. Data: 2009-10-23 06:54:28

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Red art wrote:
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbpv14$7vv$1@news.onet.pl...
>
> > Mam takie pytania:
> >
> > 1. w ilu terapiach alkoholowych bra�e� udzia�- nawet jako obserwator?
>
> 0
>
> > 2. sk�d Ci przysz�o do g�owy, �e chc� go poddawa� terapii?
>
> Nie wiem, czy to nazwa� terapi�, ale do�� usilnie zabiegasz na grupie,
> by traktowa� go podobnie jak alkoholika i w zwi�zku z tym np. 'nie g�aska�
> po g��wce, bo to wzmacnia jego agresj�' (to nie cytat, ale pewien skr�t
> metody i uzasadnienia do niej).
>
> > 3. czy Twoje wnioski sďż˝ proporcjonalne do Twojej ignorancji w tej
> > dziedzinie?
>
> Zapewne - czy mo�e by� inaczej ? ;)
>
> Mam do Ciebie pytanie: co wg Ciebie jest w przypadku globa ekwiwalentem
> alkoholu ?
>
> Imho jest kilka poziom�w 'zdrowia' w relacji z alkoholikiem.
>
> 1. 'Wsp�uczestnictwo' - pijesz razem z nim i w ten spos�b wszelkie problemy
> 'znikajďż˝'
> 2. 'Wsp�uzale�nienie' - nie pijesz z nim razem, ale w inny spos�b
> wzmacniasz jego chorobďż˝
> np. poprzez zdejmowanie z niego odpowiedzialno�ci, nadopieku�czo��,
> po�yczanie pieniedzy
> i utrwalanie go w roli 'biednego alkoholika'
> 3. 'Asertywna izolacja' - ca�kowity zakaz alkoholu, stawiasz wyra�ne granice
> i konsekwentnie
> ich pilnujesz, zmuszaj�c uzale�nionego do tego, by dokonywa� podstawowych
> wybor�w, czy�
> konsekwencje i bra� za nie odpowiedzialno��.
>
> Tw�j apel (podobny do apel�w Ducha) jest moim zdaniem jak wo�anie do 2,
�eby
> byli 3
> z pozycji kogo�, kto jest w 1. "Nie dawaj mu kasy na alkohol ! (ja osobi�cie
> mu dolejďż˝)".
>
> Wi�c powt�rze: skoro si�upierasz, �eby rozpatrywa� temat w kategoriach
> uzale�nienia
> alkoholowego, to odpowiedz na kluczowe pytanie: GDZIE JEST ALKOHOL ?

Glob wogóle nie pije, ale ten katol tak od rzeczywistości jest
oderwany, że im bardziej będe opisywał rzeczywistość, tym bardziej on
w tym będzie widział pijaństwo, więc to dla mnie komplement
nieświadomy z jego strony.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


346. Data: 2009-10-23 06:58:55

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...

Red art wrote:
> U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
> > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego pana
> > kierowcy.
> > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
> > chociaďż˝
> > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy s�ycha�
> > by�o, �e
> > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝ go do
> > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by si�
> > nigdy. ;)
> >
> > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie na
> > nie
> > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>
> W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
> Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
> b�l/zaw�d/rozczarowanie
> projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� 'wybra�o'
> ;)
Ale baran, 5 miliardów linków jest w internecie i pisze się co kk
wyprawia, zresztą widać jak pierdolnięci są tutejsi katolicy, a ten
ślepy mongoł, zapluty katol mi jakieś żale wymyśla, no Chiron mnie już
tak obłudą nie wkurwa i jak ten zaślepieniec.
----------------------------------------------------
------------------------------------
Sam się- jak napisałeś- wkurwiasz. Weź sobie odpowiedzialność za swoje
życie. Nikt Cię nie wkurwia- bo nie może. Jest to wręcz niemozliwe. A że sam
to robisz- no cóż- więc chyba to lubisz.


serdecznie pozdrawiam

Chiron



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


347. Data: 2009-10-23 07:03:46

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron wrote:
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>
> Red art wrote:
> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego pana
> > > kierowcy.
> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
> > > chociaďż˝
> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy s�ycha�
> > > by�o, �e
> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝ go do
> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by si�
> > > nigdy. ;)
> > >
> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie na
> > > nie
> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
> >
> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� 'wybra�o'
> > ;)
> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co kk
> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi katolicy, a ten
> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no Chiron mnie ju�
> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
> ----------------------------------------------------
------------------------------------
> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie odpowiedzialno�� za swoje
> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz niemozliwe. A �e
sam
> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
wkurwiające.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


348. Data: 2009-10-23 07:24:16

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...

>Ale baran, 5 miliardów linków jest w internecie i pisze się co kk
>wyprawia, zresztą widać jak pierdolnięci są tutejsi katolicy, a ten
>ślepy mongoł, zapluty katol mi jakieś żale wymyśla, no Chiron mnie już
>tak obłudą nie wkurwa i jak ten zaślepieniec.

Przepraszam, że się zasłonię, ale .. vb cię nie wkurwa ?
Napisał:
"1)Głupota ludzka nie jest w sposób immanentny związana z
działaniami KK (w szczególności Polaków w KK) lecz swobodnie przekracza
granice państw i wyznań ;-)"

Einstein też jakoś podobnie powiedział, z pamięci daję:
"Istnieją tylko dwie rzeczy nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Chociaż tego pierwszego nie jestem pewien".

Ty z jakiegoś, nie do końca znanego mi powodu, bardzo potrzebujesz
silnego punktu skupienia, który ściąga Twoje silne, negatywne emocje
i jest łatwo identyfikowalny, nawet w chwilach silnego 'uniesienia'.
Padło na kk. Wybór ten ma dobre i złe strony. Moim zdaniem
- dobre tam, gdzie myślisz o kk jako o instytucji politycznej, która
w polityce potrafi się całkowicie odrywać od pierwotnych zadań,
wartości i wskazujesz konkretnie te 'nieludzkie działania',
- złe tam, gdzie zaczynasz atakować ludzi tylko za to, że jakoś tam
korelują z etykietką 'katolik', odmawiasz ludziom prawa do bycia
'nieidealnymi', odmawiasz ludziom prawa do odnajdywania
jasnych stron kk.

Moim zdaniem jednym z poważniejszych 'grzechów' kk jest skłonność
do stawiania na siłę grubej kreski między 'zło' a 'dobro' - co skutkuje
np. presją na postawienie po którejś ze stron kreski 'homo'. Czyli
silna presja na kategoryzację świata na dość toporne 'klasy' - dobro
i zło. Bóg i Szatan. Podkreślę jednak: jest to 'skłonność', nie cecha
permanentna. Każdy człowiek, który 'bawi się w kk' ma wolną wolę
i identyfikuje siez tą kreską bardziej lub mniej, trafia na duchownych,
którzy widzą ją jako grubą lub cieńką, ustaloną, lub zmienną.

Twoim 'grzechem' moim zdaniem jest to, że robisz to samo co 'twardy kk',
tylko zamieniasz role - 'polski kk' stoi po stronie Zła, jest wcieleniem
Szatana. Stawia Cię to w podobnie 'trudnej sytuacji', w której jesteś
zmuszony także do rozstawiania ludzi wg topornego klucza
"katol - anty-katol", 'zły - dobry'.
Ja nie jestem ani katolikiem ani anty-katolikiem ...
I co zrobisz ?
W związku z tym, ze mam inne zdanie niż Ty będziesz mnie na siłę
wpasowywał w kategorię 'katolika'='zła' ? W kwestiach homo
mam jednak zdanie podobne do Ciebie. I co zrobić ...

Rozumiem też, że tak ma bardzo wielu ludzi ... Ba - każdy ma jakąś
'grubszą kreskę', która czasem znakomicie pomaga, np. podejmować
decyzje, a innym razem bardzo ciąży - powoduje, że tkwimy w złych
decyzjach.
No ale na tym polega właśnie 'wielobarwnosć świata'.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


349. Data: 2009-10-23 07:26:49

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...

Chiron wrote:
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
> wiadomo�ci
> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>
> Red art wrote:
> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego pana
> > > kierowcy.
> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
> > > chociaďż˝
> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy s�ycha�
> > > by�o, �e
> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝ go
> > > do
> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by si�
> > > nigdy. ;)
> > >
> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie na
> > > nie
> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
> >
> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si�
> > 'wybra�o'
> > ;)
> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co kk
> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi katolicy, a
> ten
> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no Chiron
> mnie juďż˝
> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
> ----------------------------------------------------
------------------------------------
> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie odpowiedzialno��
> za swoje
> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
> niemozliwe. A �e sam
> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
wkurwiające.
----------------------------------------------------
---------------------------------------------

Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi się, bo
pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze inny (Ty)-
wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli: zachowanie człowieka
mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje reakcje różne u różnych ludzi.
Każdy z nich za swoją reakcję powinien wziąć sobie odpowiedzialność. Jeśli
DLA CIEBIE jego zachowanie jest wkurwiające- to znaczy, że dotyka ono
czegoś, z czym się skonfrontować nie chcesz

serdecznie pozdrawiam

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


350. Data: 2009-10-23 07:42:28

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Red art" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hbrjkp$2vt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hbpv14$7vv$1@news.onet.pl...
>
>> Mam takie pytania:
>>
>> 1. w ilu terapiach alkoholowych brałeś udział- nawet jako obserwator?
>
> 0
>
>> 2. skąd Ci przyszło do głowy, że chcę go poddawać terapii?
>
> Nie wiem, czy to nazwać terapią, ale dość usilnie zabiegasz na grupie,
> by traktować go podobnie jak alkoholika i w związku z tym np. 'nie głaskać
> po główce, bo to wzmacnia jego agresję' (to nie cytat, ale pewien skrót
> metody i uzasadnienia do niej).
>
>> 3. czy Twoje wnioski są proporcjonalne do Twojej ignorancji w tej
>> dziedzinie?
>
> Zapewne - czy może być inaczej ? ;)
>
> Mam do Ciebie pytanie: co wg Ciebie jest w przypadku globa ekwiwalentem
> alkoholu ?
>
> Imho jest kilka poziomów 'zdrowia' w relacji z alkoholikiem.
>
> 1. 'Współuczestnictwo' - pijesz razem z nim i w ten sposób wszelkie
> problemy 'znikają'
> 2. 'Współuzależnienie' - nie pijesz z nim razem, ale w inny sposób
> wzmacniasz jego chorobę
> np. poprzez zdejmowanie z niego odpowiedzialności, nadopiekuńczość,
> pożyczanie pieniedzy
> i utrwalanie go w roli 'biednego alkoholika'
> 3. 'Asertywna izolacja' - całkowity zakaz alkoholu, stawiasz wyraźne
> granice i konsekwentnie
> ich pilnujesz, zmuszając uzależnionego do tego, by dokonywał podstawowych
> wyborów, czył
> konsekwencje i brał za nie odpowiedzialność.
>
> Twój apel (podobny do apelów Ducha) jest moim zdaniem jak wołanie do 2,
> żeby byli 3
> z pozycji kogoś, kto jest w 1. "Nie dawaj mu kasy na alkohol ! (ja
> osobiście mu doleję)".
Hmmm, czasami może tak. Tylko czasami. Jednak- znaj proporcjum, mocium
panie. Jak nazwał byś wobec tego działania bazyli4? Staram się mu nie
dolewać- i proszę innych, żeby mu nie dawali na wódę.

> Więc powtórze: skoro sięupierasz, żeby rozpatrywać temat w kategoriach
> uzależnienia
> alkoholowego, to odpowiedz na kluczowe pytanie: GDZIE JEST ALKOHOL ?
Dobre pytanie. Możemy go symbolicznie poszukać- i znajdziemy. Jednak dla
alkoholika alkohol jest tym, co po prostu widzą inni i co rujnuje mu
zdrowie. Można mieć wszelkie symptomy bycia alkoholikiem- i od alkoholu
abstynować od urodzenia. Fizycznie alkoholik oducza się pić abstynując od
kilku miesięcy gdzieś do roku czasu. Owszem, żeby leczyć pijącego
alkoholika- należy mu ten alkohol odstawić- bo nie ma z nim kontaktu. Należy
otworzyć się na innych- zawsze, co u globa widać ewidentnie- on nie słucha,
nie potrafi się odnieść do tego, co napisane- bo jemu się wydaje, że tam
jest co innego, kłamie, zmyśla a złapany na kłamstwie- zaprzecza i bluzga.
TO są mechanizmy obronne alkoholika. Aby zaczął się leczyć- musi wstać,
ukłonić się i powiedzieć: mam na imię glob i jestem alkoholikiem- co
oznacza: już nie wypieram, nie kłamię i nie zaprzeczam- chcę się leczyć, bo
wiem, że jestem chory i tę myśl do siebie dopuszczam


serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 34 . [ 35 ] . 36 ... 50 ... 90 ... 101


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Obrona Romana
NA CZASIE
Ciekawostka o edukacji seksualnej
Film pt Pora umierac
WROGOM, TAKZE MOIM I KIDNAPEROM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »