Data: 2007-02-09 10:38:49
Temat: Ile czasu przed telewizorem (i komputerem)
Od: "Jacek J." <n...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Artykuł w dzisiejszej "Rzepie"
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/styl_zycia_0702
09/styl_zycia_a_3.html
Przyzwyczaić się do jednej godziny telewizji dziennie
(Coraz atrakcyjniejsze bodźce audiowizualne są przyczyną osłabienia
koncentracji i wzmożonej nadpobudliwości)
Zgotowaliśmy naszym dzieciom los którego skutków jeszcze nie znamy
Niemiecki pediatra Peter Winterstein który przez 17 lat badał rysunki
niemal 2 tys. 5- i 6-latków stwierdził ponad wszelką wątpliwość
że im więcej czasu dzieci spędzały przed telewizorem, tym bardziej
ubogie w szczegóły stawały się ich rysunki:
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/styl_zycia_07020
9/styl_zycia_a_3-1.F.jpg
Winterstein twierdzi nawet że telewizja ma równie szkodliwy wpływ
na rozwój dzieci jak palenie papierosów przez ciężarną matkę.
Dimitri Christakis z Instytutu Zdrowia Dziecka przy Uniwersytecie
Waszyngtona w Seattle alarmuje na łamach "Archives of Pediatrics
& Adolescent Health Issue" o realnym zagrożeniu jakie płynie
z wszechobecności mediów w naszym życiu w dodatku coraz
atrakcyjniejszych. Podobnie ostrzega też profesor Maria Braun-
Gałkowska z Katedry Psychologii Wychowawczej i Rodziny KUL.
Szacuje się że w 99 proc. polskich domów jest przynajmniej jeden
odbiornik TV. Już w 1994 r. Ośrodek Badania Opinii Publicznej (OBOP)
podawał że 44 proc. polskich dzieci ma telewizor w pokoju w którym
bawi się i odrabia lekcje. Dziecko zaczyna oglądać filmy rysunkowe
przeważnie w wieku 2 lat a już 90 proc. sześciolatków ma nawyk
oglądania telewizji. A, jak czytamy na stronach fundacji Dobre Media
- Media bez Przemocy między 6. a 11. rokiem życia dzieci najbardziej
lubią... teleromanse. Gdy zaś przeliczymy czas spędzony przed telewi-
zorem przez dorosłego Polaka (ok. 4 h w dzień powszedni i nawet
do 6 h w święta) na średnią długość życia statystycznego mieszkańca
okaże się że oglądaniu różnych programów poświęcamy 10 lat życia.
Oprócz wyraźnego wpływu na rozwój psychiczny dziecka lekarze zwracają
również uwagę na inne szkodliwości nadmiernego oglądania telewizji.
Prowadzić może do otyłości zaburzeń snu i koncentracji oraz trudności
w uczeniu się. Przytoczone we francuskim miesięczniku "Psychologies"
badania naukowców z Nowej Zelandii którzy przez 30 lat śledzili proces
edukacji tysiąca młodych ludzi urodzonych w 1972 i 1973 r., dowodzą
istnienia ścisłej zależności między czasem poświęcanym na oglądanie
telewizji w dzieciństwie a wynikami w nauce. Zbyt duża dawka bodźców
audiowizualnych prowadzi do zmniejszenia koncentracji, a nawet
nadpobudliwości. Nie wspominając już o destrukcyjnym wpływie na
dziecięcą psychikę scen przemocy i agresji których nie brakuje
na szklanym ekranie.
BARBARA GRABOWSKA
Co radzą specjaliści
* żadnej telewizji przed ukończeniem pierwszego roku życia
* żadnego odbiornika telewizyjnego w pokoju w którym śpimy
(to dotyczy również dorosłych!)
* maksymalnie godzina telewizji dziennie najlepiej w towarzystwie
osoby dorosłej
* unikać włączania telewizji po to tylko by coś do nas gadało
* rozmawiać z dzieckiem o tym co oglądało zwłaszcza jeżeli było
świadkiem scen przemocy
* opowiadać dziecku jak powstaje program TV (można to połączyć
z nauką animacji komputerowych)
* zachęcać do oglądania programów edukacyjnych zamiast innych
* zachęcać do grania w gry wideo które umożliwiają interakcję
Od siebie dodam - znajomy lekarz stomatolog twierdzi,
że na pierwszy rzut oka potrafi rozpoznać dzieci "telewizyjne"
("komputerowe") na fotelu pacjenta. Rozbiegany wzrok,
nieumiejętność koncentracji, nadpobudliwość, trudności
w nawiązaniu kontaktu z delikwentem.
Pozdrowienia - Jacek J.
PS: Przy okazji: W tej samej gazecie propozycja spędzania czasu
"off-line" (dla warszawiaków):
GRA - Literacka podróż po Warszawie
Śledząc Piegusa nad rzeką i w kawiarni
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_070209
/warszawa_a_8.html
Uczestnicy będą mieli za zadanie odnaleźć w mieście 5 miejsc znanych
z powieści - tłumaczy Anna Kotonowicz z Muzeum Powstania Warszawskiego,
które już czwarty raz organizuje zabawę w stylu urban playground.
- Będą to m.in. kawiarnie oraz nadwiślańskie plenery.
Znajomość książki nie jest niezbędna, gdyż każdy otrzyma wskazówki.
Po pierwszą i najważniejszą trzeba się zgłosić dziś do MPW
(ul. Grzybowska 79, pokój 304).
- Tu i na stronie www.1944.pl udostępniamy karty upoważniające do gry,
z których użytek można zrobić jutro między godz. 10 a 14.30.
Zapisane m.in. cytatami z książki dotyczącymi topografii miasta
posłużą nie tylko jako mapa, ale też wejściówka do ZOO.
- W zoo znajduje się ostatni punkt, w którym w sobotę między
godz. 15.15 a 15.45 wyłonimy zwycięzcę gry - mówi Kotonowicz.
Dziesięciu najlepszych graczy otrzyma książki z autografem
Niziurskiego.
Udział w zabawie jest bezpłatny.
--
|\ _,,,---,,_ \___ | __ _ ___ ___| | __ \___ |
/,`.-'`' -. ;-;;,_ _ | |/ _` |/ __/ _ \ |/ / _ | |
|,4- ) )-,_..;\ ( `'-' | |_| | (_| | (_| __/ < | |_| | _
'---''(_/--' `-'\_) fL \___/ \__,_|\___\___|_|\_\ \___/ (_)
|