Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak walczyć ze strachem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak walczyć ze strachem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 253


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2016-06-15 16:58:45

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 15:02:05 +0200, samya napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:13l19p53gxcmf$.1eml8ul993o6r.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 14 Jun 2016 23:11:43 +0200, Trefniś napisał(a):
>>
>>> W dniu .06.2016 o 22:26 samya <s...@p...onet.pl> pisze:
>>>
>>> (...)
>>>> Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro, zrobilabym zlecenie
>>>> stale na wybrany cel harytatywny. I zapewne bym sie tym nie chwalila....
>>>
>>> "Gdybyśmy mieli blachę, robilibyśmy najlepsze konserwy na świecie. Ale
>>> nie
>>> mamy też mięsa."
>>
>> W dodatku wobec takiej krytyki p. Ziobry ze strony samyi to dziwne, że, w
>> swej obecnej sytuacji materialnej, kiedy (zapewne) zarabia ona
>> wielokrotnie
>> mniej niż on, ona nawet nie zakłada najmniejszego choćby datku
>> charytatywnego ze swej strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych
>> możliwości - a przecież jej zlecenie stałe mogłoby być odpowiednio
>> mniejsze, niż zlecenie pana Ziobry, co nie znaczy, że taka "mała" pomoc
>> jest bez znaczenia dla kogoś, kto np nie ma na chleb! Można przecież
>> pomagać nawet samemu będąc w gorszej sytuacji materialnej, bez czekania na
>> lepsze zarobki i porównywania swych na wodzie pisanych zamiarów z faktami
>> dokonanymi u p. Ziobry, po prostu zachowując odpowiednią skalę swego
>> datku.
>> Przypowieść biblijna o wdowim groszu uczy, że grosz dany ze szczerego
>> serca
>> przewyższa wagą intencji górę złota od bogacza 333333-]
>
> Wypowiadasz sie o sprawach, o ktorych nie masz i nie mozesz miec pojecia,
> ale to juz chyba nikogo na grupie nie zaskakuje :)))
> Oczywiscie wiesz, jaka jest moja sytuacja materialna i oczywiscie wiesz, ze
> nie zakladam, cytujac: "najmniejszego choćby datku charytatywnego ze swej
> strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych możliwości ".


Ano nawet nie zakładasz: "Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro"
- w domyśle: to bym dała 3-]

> Usmialam sie, ale tak naprawde to Ci szczerze wspolczuje :))

Czego?

> Ktos, kto naprawde chce pomagac i to robi, raczej sie tym nie chwali

Powiedz to wszelkim fundacjom, w tym jakże naprawdę to robiącemu Owsiakowi
33333-]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2016-06-15 17:08:07

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

>> Ktos, kto naprawde chce pomagac i to robi, raczej sie tym nie chwali
>
> Powiedz to wszelkim fundacjom, w tym jakże naprawdę to robiącemu Owsiakowi

pse Pani a on też się przezywa!

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2016-06-15 18:03:06

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-06-15 01:25, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Tue, 14 Jun 2016 23:11:43 +0200, Trefniś napisał(a):
>> W dniu .06.2016 o 22:26 samya<s...@p...onet.pl> pisze:
>>
>> (...)
>>> Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro, zrobilabym zlecenie
>>> stale na wybrany cel harytatywny. I zapewne bym sie tym nie chwalila....
>>
>> "Gdybyśmy mieli blachę, robilibyśmy najlepsze konserwy na świecie. Ale nie
>> mamy też mięsa."
>
> W dodatku wobec takiej krytyki p. Ziobry ze strony samyi to dziwne, że, w
> swej obecnej sytuacji materialnej, kiedy (zapewne) zarabia ona wielokrotnie
> mniej niż on, ona nawet nie zakłada najmniejszego choćby datku
> charytatywnego ze swej strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych
> możliwości - a przecież jej zlecenie stałe mogłoby być odpowiednio
> mniejsze, niż zlecenie pana Ziobry, co nie znaczy, że taka "mała" pomoc
> jest bez znaczenia dla kogoś, kto np nie ma na chleb! Można przecież
> pomagać nawet samemu będąc w gorszej sytuacji materialnej, bez czekania na
> lepsze zarobki i porównywania swych na wodzie pisanych zamiarów z faktami
> dokonanymi u p. Ziobry, po prostu zachowując odpowiednią skalę swego datku.
> Przypowieść biblijna o wdowim groszu uczy, że grosz dany ze szczerego serca
> przewyższa wagą intencji górę złota od bogacza 333333-]

A Ziobro, w tym kontekście, błyszczy intencją?

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2016-06-15 18:04:41

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-06-15 17:08, obywatel masti uprzejmie donosi:
> Ikselka wrote:
>
>>> Ktos, kto naprawde chce pomagac i to robi, raczej sie tym nie chwali
>>
>> Powiedz to wszelkim fundacjom, w tym jakże naprawdę to robiącemu Owsiakowi
>
> pse Pani a on też się przezywa!

Przyjdzie nasza pani i wygoni z piaskownicy.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2016-06-15 20:07:23

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: "samya" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Ikselka" <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Wednesday, June 15, 2016 4:58 PM
Subject: Re: Jak walczyć ze strachem?
>>> W dodatku wobec takiej krytyki p. Ziobry ze strony samyi to dziwne, że,
>>> w
>>> swej obecnej sytuacji materialnej, kiedy (zapewne) zarabia ona
>>> wielokrotnie
>>> mniej niż on, ona nawet nie zakłada najmniejszego choćby datku
>>> charytatywnego ze swej strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych
>>> możliwości - a przecież jej zlecenie stałe mogłoby być odpowiednio
>>> mniejsze, niż zlecenie pana Ziobry, co nie znaczy, że taka "mała" pomoc
>>> jest bez znaczenia dla kogoś, kto np nie ma na chleb! Można przecież
>>> pomagać nawet samemu będąc w gorszej sytuacji materialnej, bez czekania
>>> na
>>> lepsze zarobki i porównywania swych na wodzie pisanych zamiarów z
>>> faktami
>>> dokonanymi u p. Ziobry, po prostu zachowując odpowiednią skalę swego
>>> datku.
>>> Przypowieść biblijna o wdowim groszu uczy, że grosz dany ze szczerego
>>> serca
>>> przewyższa wagą intencji górę złota od bogacza 333333-]
>>
>> Wypowiadasz sie o sprawach, o ktorych nie masz i nie mozesz miec pojecia,
>> ale to juz chyba nikogo na grupie nie zaskakuje :)))
>> Oczywiscie wiesz, jaka jest moja sytuacja materialna i oczywiscie wiesz,
>> ze
>> nie zakladam, cytujac: "najmniejszego choćby datku charytatywnego ze swej
>> strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych możliwości ".
>
>
> Ano nawet nie zakładasz: "Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro"
> - w domyśle: to bym dała 3-]

Twoim i tylko Twoim domysle.
Niestety, Twoje myslenie czesto jest bledne, co gorsza, wielokrotnie nie
chcesz tego przyjac do wiadomosci, mimo racjonalnych argumentow wielu osob z
grupy. Popadasz w poczucie nieomylnosci, a stad juz tylko krok do
smiesznosci :)
Nie znasz mnie, stanu mojego konta, rodzaju przelewow, ktore wykonuje, ani
tez ich odbiorcow. Ale Ty wiesz :) Bo sie domyslilas :) Genialne.

>
>> Usmialam sie, ale tak naprawde to Ci szczerze wspolczuje :))
>
> Czego?

Wlasnie tgo poczucia nieomylnosci, ktore niejednokrotnie juz sprowadzilo
Ciebie i Twoj tok myslenia na manowce.
>
>> Ktos, kto naprawde chce pomagac i to robi, raczej sie tym nie chwali
>
> Powiedz to wszelkim fundacjom, w tym jakże naprawdę to robiącemu Owsiakowi
> 33333-]
>

Wlacz wreszcie myslenie. Naprawde trzeba Ci tlumaczyc na czym polega roznica
miedzy tym, kto daje z wlasnej kieszeni wlasne pieniadze (i absolutnie nie
potrzebuje rozglosu, chyba, ze nie robi tego z potrzeby serca tylko dla
uznania), a fundacją, ktora je zbiera od ludzi i przekazuje potrzebujacym ?
I chcac zebrac jak najwiecej MUSI sie reklamowac ?


@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2016-06-15 20:25:34

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2016 o 00:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

> Dnia Tue, 14 Jun 2016 23:11:43 +0200, Trefniś napisał(a):
>
>> W dniu .06.2016 o 22:26 samya <s...@p...onet.pl> pisze:
>>
>> (...)
>>> Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro, zrobilabym zlecenie
>>> stale na wybrany cel harytatywny. I zapewne bym sie tym nie
>>> chwalila....
>>
>> "Gdybyśmy mieli blachę, robilibyśmy najlepsze konserwy na świecie. Ale
>> nie
>> mamy też mięsa."
>
>
> Nic dodać, nic ująć,poza tym tu (wyjątkowo) powinieneś napisać "blahę"
> 3-))

Ależ mi "ludzie ociężali umysłowo, nażucili bezmyślnie" taką ortografię...
Wolę czas spędzić na nauce w innych dziedzinach, niż marnotrawić na nową
ortografię.

W tej chwili badam zawartość starych ksiąg kulinarnych i opracowań
historyków pod kątem kiszenia kapusty :)
Ale widzę, że to raczej niepotrzebna praca. Żadnych rewelacyjnych, a
istotnych szczegółów nie znalazłem.
A efekty powalają, w porównaniu z kapustą sklepową. Naprawdę!

Ktoś powie, że to jeszcze nie sezon, na zimę kisi się jesienią...
Młodą kapustę też ciężko poszatkować.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć w lecie świeżo ukiszoną
kapustę.
Jesienią ukiszę na zimę, dysponując doświadczeniami.

Darujcie sobie:
"Nigdy nie przyszłoby mi do głowy kisić kapustę, skoro mogę ją kupić w
Biedronce" parafrazując lokalnego myśliciela.
:)

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2016-06-15 20:36:48

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: "samya" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trefniś" <t...@m...com> napisał w wiadomości
news:op.yi32sw16mtaby1@tncap.home...
W dniu .06.2016 o 00:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
W tej chwili badam zawartość starych ksiąg kulinarnych i opracowań
historyków pod kątem kiszenia kapusty :)
Ale widzę, że to raczej niepotrzebna praca. Żadnych rewelacyjnych, a
istotnych szczegółów nie znalazłem.
A efekty powalają, w porównaniu z kapustą sklepową. Naprawdę!

Ktoś powie, że to jeszcze nie sezon, na zimę kisi się jesienią...
Młodą kapustę też ciężko poszatkować.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć w lecie świeżo ukiszoną
kapustę.
Jesienią ukiszę na zimę, dysponując doświadczeniami.
--
Trefniś

Mloda kapusta nigdy nie dotrwala u mnie stanu dostatecznego ukiszenia :)
Zawsze podjadalam przy kazdym "ubijaniu" :)
A poza tym mozna kisic nie tylko kapuste i ogorki, ale niemal wszelakie
warzywa, np. seler i marchewka sa naprawde pyszne.

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2016-06-15 21:24:29

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2016 o 20:36 samya <s...@p...onet.pl> pisze:

>>
>> Użytkownik "Trefniś" <t...@m...com> napisał w wiadomości
>> news:op.yi32sw16mtaby1@tncap.home...

>> W tej chwili badam zawartość starych ksiąg kulinarnych i opracowań
>> historyków pod kątem kiszenia kapusty :)
>> Ale widzę, że to raczej niepotrzebna praca. Żadnych rewelacyjnych, a
>> istotnych szczegółów nie znalazłem.
>> A efekty powalają, w porównaniu z kapustą sklepową. Naprawdę!
>>
>> Ktoś powie, że to jeszcze nie sezon, na zimę kisi się jesienią...
>> Młodą kapustę też ciężko poszatkować.
>> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć w lecie świeżo ukiszoną
>> kapustę.
>> Jesienią ukiszę na zimę, dysponując doświadczeniami.

> Mloda kapusta nigdy nie dotrwala u mnie stanu dostatecznego ukiszenia
> Zawsze podjadalam przy kazdym "ubijaniu"A poza tym mozna kisic nie tylko
> kapuste i ogorki, ale niemal wszelakie warzywa, np. seleri marchewka sa
> naprawde pyszne.

Potwierdzam w 100%, kapustka wyśmienita :)
Ogórasy to już banał (choć pyszny), z warzyw kisiłem jeszcze tylko buraki
na barszcz wielkanocny.
Natomiast nasłuchałem się wielu zachwytów nad każdym warzywem, które ktoś
ukisił.
Szczególnie chwalone były brokuły - chyba warto spróbować.

Co ciekawe, w książce "Kuchnia Słowian. O żywności, potrawach i nie tylko"
Hanny i Pawła Lis wyczytałem, że nasi przodkowie prawdopodobnie kisili
sałamachę/sałapuchę (czyli mieszaninę - warzywa wszystkie na raz) w dołach
ziemnych. Ale też możliwe, że ryby i ptactwo (za K. Moszyńskim).
Ciekawe, że już zaprzestano fermentacji mlekowej mięs. To chyba nie był
zbyt pewny sposób konserwacji? :)

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2016-06-16 00:03:24

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 18:03:06 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2016-06-15 01:25, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Tue, 14 Jun 2016 23:11:43 +0200, Trefniś napisał(a):
>>> W dniu .06.2016 o 22:26 samya<s...@p...onet.pl> pisze:
>>>
>>> (...)
>>>> Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro, zrobilabym zlecenie
>>>> stale na wybrany cel harytatywny. I zapewne bym sie tym nie chwalila....
>>>
>>> "Gdybyśmy mieli blachę, robilibyśmy najlepsze konserwy na świecie. Ale nie
>>> mamy też mięsa."
>>
>> W dodatku wobec takiej krytyki p. Ziobry ze strony samyi to dziwne, że, w
>> swej obecnej sytuacji materialnej, kiedy (zapewne) zarabia ona wielokrotnie
>> mniej niż on, ona nawet nie zakłada najmniejszego choćby datku
>> charytatywnego ze swej strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych
>> możliwości - a przecież jej zlecenie stałe mogłoby być odpowiednio
>> mniejsze, niż zlecenie pana Ziobry, co nie znaczy, że taka "mała" pomoc
>> jest bez znaczenia dla kogoś, kto np nie ma na chleb! Można przecież
>> pomagać nawet samemu będąc w gorszej sytuacji materialnej, bez czekania na
>> lepsze zarobki i porównywania swych na wodzie pisanych zamiarów z faktami
>> dokonanymi u p. Ziobry, po prostu zachowując odpowiednią skalę swego datku.
>> Przypowieść biblijna o wdowim groszu uczy, że grosz dany ze szczerego serca
>> przewyższa wagą intencji górę złota od bogacza 333333-]
>
> A Ziobro, w tym kontekście, błyszczy intencją?
>

Żeby rzetelnie próbowac to ocenić, musiałabym mieć punkt odniesienia u
Ciebie i samyi, bo wiem, ile on przelewa, ale nie wiem, ile samya i Ty
stale przelewacie miesięcznie. No ale Wy obie to co innego, Wy przecież
znacie wysokość własnych charytatywnych comiesięcznych zleceń stałych,
zatem to Wy wiecie najlepiej, kto z Was trojga tu najbardziej błyszczy
intencją. Po tonie waszych krytyk domniemywam, że oczywiście Wy, jeno się
po prostu nie chwalicie :->


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2016-06-16 00:05:21

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 20:07:23 +0200, samya napisał(a):

> ----- Original Message -----
> From: "Ikselka" <i...@g...pl>
> Newsgroups: pl.rec.kuchnia
> Sent: Wednesday, June 15, 2016 4:58 PM
> Subject: Re: Jak walczyć ze strachem?
>>>> W dodatku wobec takiej krytyki p. Ziobry ze strony samyi to dziwne, że,
>>>> w
>>>> swej obecnej sytuacji materialnej, kiedy (zapewne) zarabia ona
>>>> wielokrotnie
>>>> mniej niż on, ona nawet nie zakłada najmniejszego choćby datku
>>>> charytatywnego ze swej strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych
>>>> możliwości - a przecież jej zlecenie stałe mogłoby być odpowiednio
>>>> mniejsze, niż zlecenie pana Ziobry, co nie znaczy, że taka "mała" pomoc
>>>> jest bez znaczenia dla kogoś, kto np nie ma na chleb! Można przecież
>>>> pomagać nawet samemu będąc w gorszej sytuacji materialnej, bez czekania
>>>> na
>>>> lepsze zarobki i porównywania swych na wodzie pisanych zamiarów z
>>>> faktami
>>>> dokonanymi u p. Ziobry, po prostu zachowując odpowiednią skalę swego
>>>> datku.
>>>> Przypowieść biblijna o wdowim groszu uczy, że grosz dany ze szczerego
>>>> serca
>>>> przewyższa wagą intencji górę złota od bogacza 333333-]
>>>
>>> Wypowiadasz sie o sprawach, o ktorych nie masz i nie mozesz miec pojecia,
>>> ale to juz chyba nikogo na grupie nie zaskakuje :)))
>>> Oczywiscie wiesz, jaka jest moja sytuacja materialna i oczywiscie wiesz,
>>> ze
>>> nie zakladam, cytujac: "najmniejszego choćby datku charytatywnego ze swej
>>> strony z powodu tychże wielokrotnie mniejszych możliwości ".
>>
>>
>> Ano nawet nie zakładasz: "Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro"
>> - w domyśle: to bym dała 3-]
>
> Twoim i tylko Twoim domysle.
> Niestety, Twoje myslenie czesto jest bledne, co gorsza, wielokrotnie nie
> chcesz tego przyjac do wiadomosci, mimo racjonalnych argumentow wielu osob z
> grupy. Popadasz w poczucie nieomylnosci, a stad juz tylko krok do
> smiesznosci :)
> Nie znasz mnie, stanu mojego konta, rodzaju przelewow, ktore wykonuje, ani
> tez ich odbiorcow. Ale Ty wiesz :) Bo sie domyslilas :) Genialne.
>
>>
>>> Usmialam sie, ale tak naprawde to Ci szczerze wspolczuje :))
>>
>> Czego?
>
> Wlasnie tgo poczucia nieomylnosci, ktore niejednokrotnie juz sprowadzilo
> Ciebie i Twoj tok myslenia na manowce.
>>
>>> Ktos, kto naprawde chce pomagac i to robi, raczej sie tym nie chwali
>>
>> Powiedz to wszelkim fundacjom, w tym jakże naprawdę to robiącemu Owsiakowi
>> 33333-]
>>
>
> Wlacz wreszcie myslenie. Naprawde trzeba Ci tlumaczyc na czym polega roznica
> miedzy tym, kto daje z wlasnej kieszeni wlasne pieniadze (i absolutnie nie
> potrzebuje rozglosu, chyba, ze nie robi tego z potrzeby serca tylko dla
> uznania), a fundacją, ktora je zbiera od ludzi i przekazuje potrzebujacym ?
> I chcac zebrac jak najwiecej MUSI sie reklamowac ?
>
>

Cóż, może teraz Ty włączysz swoje? - ktoś, kto stoi na tzw świeczniku, aby
skutecznie dać przysłowiowy przykład z góry idący, TEŻ MUSI się reklamować.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Naleśniki na świeżym powietrzu
Młoda kapusta wyśmienita :-)
Rabarrrrrbarrrrrrrr... . :-)
Szparagowe pyszności
Móżdżek - gdzie kupić w Poznaniu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »