From: "Joten" <j...@j...joten>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Kilka słów o parówkach... (drastik)
Date: Fri, 10 Feb 2006 15:13:57 +0100
Lines: 30
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
NNTP-Posting-Host: 85.221.171.216
Message-ID: <43ec9fa1$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1139580833 85.221.171.216 (10 Feb 2006 15:13:53 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: 213.hot
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:260027
Ukryj nagłówki
No wlasnie - podobno "parowki" to kielbaski, ktore zawieraja przeogromne
ilosci wszelkiego rodzaju miesnych "odpadow", produktow ubocznych i ogolnie
elementow, ktore gdzies tam przy produkcji innych mies i wedlin zostaja, i
nie ma co z nimi zrobic. Mieli sie to wszystko (podobno nierzadko razem z
koscmi i chrzastkami), i z powstalej masy formuje parowki.
Tutaj moje pytania - po pierwsze: czy to faktycznie prawda? Czy wiekszosc
parowek to po prostu mieso najnizszego sortu, zmielone na papke i wrzucone
do oslonki?
I drugie - jesli tak jest, to czy istnieja *jakiekolwiek* parowki skladajace
sie z dobrego, smacznego, i wartosciowego miesa, z chociaz przyzwoita
iloscia konserwantow i ulepszaczy smakowych (a nie malym laboratorium)? Czy
tez "parowka" z zalozenia jest takim - przepraszam - miesnym smietnikiem, i
jesli chce jakichkolwiek wartosci i malej ilosci chemii, to powinienem
szukac tego w innych kielbasach?
Z gory dziekuje za odpowiedz, kwestia parowek nurtuje mnie juz od dluzszego
czasu, i chcialbym dowiedziec sie, co - jesli cokolwiek w ogole - wartoby
kupowac, nawet jesli mialyby to byc parowki znacznie drozsze od tych
"przecietnych"... O wlasnie, tak przy okazji - w supermarkecie widzialem np.
jakies parowki z importu z Niemiec, w sloikach, za dosc spore pieniadze -
bodaj kolo 18 zlotych za... 6 sztuk? Niestety firm nie pamietam, ale czy
takie drogie parowki sie czyms roznia (poza krajem produkcji), czy tez
skladaja sie one tak samo z mielonych produktow ubocznych jak to, co mozna
kupic za duzo mniejsze pieniadze?
--
pozdrawiam,
Joten
|