« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2017-07-25 00:13:37
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-07-23 o 23:08, FEniks pisze:
> W dniu 23.07.2017 o 20:20, Animka pisze:
>> Piszę chaotycznie, bez pomyślunku. Przeszła wielka burza z piorunami
>> tutaj, a głowa mnie nadal boli.
>
> Może to była burza mózgów?
Możliwe. Głowa prawie mi nie wybuchła, kręgosłup szyjny u nasady głowy
bolał jak ciort. Był upał i wystarczyło, że na dodatek trochę przeciągu
sobie w mieszkaniu zrobiłam i się dorobilam.Szyję z tyłu nasmarowałam
żelem fastum, nawet pod włosami. Przeszło dopiero dzisiaj.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2017-07-25 09:28:26
Temat: Re: Lody domoweXL <i...@g...pl> wrote:
> I lody advocat - oczywiście
> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2017-07-25 09:35:34
Temat: Re: Lody domoweStara mądrość kucharska :
Jak jesteś zbyt słodka to ludzie Ciebie połkną, a jak zbyt gorzka to
wyplują.))
> Tak, trzeba się cenić, poszpanować to i więcej przyjaciól będzie się
> kręcilo przy Tobie.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2017-07-25 16:15:55
Temat: Re: Lody domoweW dniu .07.2017 o 09:35 tandoori.curry <t...@g...com> pisze:
> Stara mądrość kucharska :
> Jak jesteś zbyt słodka to ludzie Ciebie połkną, a jak zbyt gorzka to
> wyplują.))
Hehe, warto pamiętać, bo prawdziwe :)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2017-07-27 11:08:01
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
> XL <i...@g...pl> wrote:
>> I lody advocat - oczywiście
>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>
> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
=========
szkoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2017-07-27 13:19:25
Temat: Re: Lody domoweCrimi <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>> I lody advocat - oczywiście
>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>
>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
> =========
> szkoda
>
Oj tak, bo adwokatowe lody to moje ulubione :-(
Nie byłabym jednak sobą, gdybym dała za wygraną - poszukam innego sposobu,
też bez kłopotliwego mrożenia masy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2017-07-27 14:21:41
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-07-27 o 13:19, XL pisze:
> Crimi <r...@w...pl> wrote:
>> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>> I lody advocat - oczywiście
>>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
>>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>>
>>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
>> =========
>> szkoda
>>
>
> Oj tak, bo adwokatowe lody to moje ulubione :-(
> Nie byłabym jednak sobą, gdybym dała za wygraną - poszukam innego sposobu,
> też bez kłopotliwego mrożenia masy.
>
To nawet ci na bardzo gęsty miód nie ustalił? Ajer swój czy kupny?
Jak zmieszam z lodami waniliowymi albo obficie je podleję to taki gęsty
"miodzio" jajowy jest superaśny :)
Akurat se na początek łikenda studzę jakieś 500 g ajera. będzie po
spacerze do lodów jak znalazł...
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2017-07-27 17:09:58
Temat: Re: Lody domoweAm 27.07.2017 um 11:08 schrieb Crimi:
> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>> I lody advocat - oczywiście
>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na
>>> alkohol,
>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>
>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
> =========
> szkoda
Jak własnej roboty, to mniej alkoholu, tak 10-15%. Raz robiłem w pracy z
firmowym advocaatem, chyba 38% i wyszły kostki, ale miałem w pracy
zamrażarkę do -90°C :-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2017-07-27 18:15:25
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-07-27 o 17:09, Waldemar pisze:
> Am 27.07.2017 um 11:08 schrieb Crimi:
>> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>> I lody advocat - oczywiście
>>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na
>>>> alkohol,
>>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>>
>>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
>> =========
>> szkoda
>
> Jak własnej roboty, to mniej alkoholu, tak 10-15%. Raz robiłem w pracy z
> firmowym advocaatem, chyba 38% i wyszły kostki, ale miałem w pracy
> zamrażarkę do -90°C :-)
>
> Waldek
dawno temu, gdy pracowałem w takim jednym laboratorium (nawet Tri i
Tetrę mieliśmy na stanie) dla jaj zamroziliśmy połówkę spirytusu
rektyfikowanego Polmos Kraków w kance z ciekłym azotem. Potem był
problem, jak to rozmrozić bo czas płynął, a człowiek nie wielbłąd, pić
musi.... :)
Ot, taki psikuski młodzieńców po 30-ce. Po 50-ce albo po trzech bywało
śmieszniej :)
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2017-07-28 00:22:09
Temat: Re: Lody domowestefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-07-27 o 13:19, XL pisze:
>> Crimi <r...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>> I lody advocat - oczywiście
>>>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
>>>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>>>
>>>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
>>> =========
>>> szkoda
>>>
>>
>> Oj tak, bo adwokatowe lody to moje ulubione :-(
>> Nie byłabym jednak sobą, gdybym dała za wygraną - poszukam innego sposobu,
>> też bez kłopotliwego mrożenia masy.
>>
> To nawet ci na bardzo gęsty miód nie ustalił? Ajer swój czy kupny?
> Jak zmieszam z lodami waniliowymi albo obficie je podleję to taki gęsty
> "miodzio" jajowy jest superaśny :)
> Akurat se na początek łikenda studzę jakieś 500 g ajera. będzie po
> spacerze do lodów jak znalazł...
> pozdr
Kupny - swojego akurat nie mam, dawno nie robiłam. Nie zgęstniał ani-ani.
Ajerkoniak też z lubością wlewam do lodów, a czasem mi się go chluśnie
więcej, niż jest samych lodów :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |