Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Naciecie krocza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Naciecie krocza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-03-18 13:55:41

Temat: Odp: Naciecie krocza
Od: "Mariola" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Ania B-J <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b56tas$csu$...@a...news.tpi.pl...
> Do Marioli:
> Ale na wszystko przychodzi pora i nie wierzę, że kiedyś w przyszłości
(masz
> 27 lat to nie znaczy, że musisz mieć dziecko już, możesz i grubo po
30-tce)
> nie zapragniesz maluszka. Może za kilka lat przypomnisz sobie to co
> napisałam i przyznasz mi rację.
>
> Ania
>
>
Dziękuję za miłe słowa. Może rzeczywiście kiedyś przyjdzie na mnie czas.
Mariola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-03-18 21:37:14

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "agati\(aga\)" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jej, jak niedzieciate kobiety błądzą ;-) Ciąża i poród to najmniej bolesna
część
> macierzyństwa! Całej reszty bólu nie rozwiąże adopcja. Ból zaczyna się
> gdy boisz się czy nie zachoruje, gdy czuwasz dniami i nocami przy łóżeczku
> i widzisz jak się męczy, gdy dojrzewa i ma problemy, gdy poświęcasz mu
> tyle lat, jesteś z nim niemal bez przerwy ledwo żyjąc z wyczerpania,
wstawania
> w nocy co 20 minut (budzenie dorosłych ludzi za każdym razem kiedy usnęli
> było i jest uznaną torturą w obozach, na przesłuchaniach itp),
towarzyszenia
> mu w każdym etapie życia ono zaczyna się odsuwać i buntować itd... Długo
by
> pisać;-)
> --
> Pozdrawiam
> Asia


Asiu nie strasz tych niedzieciatych...jeżeli sie boją zanim zaszły w ciąże,
to jak to przeczytaja, to chyba nawet o adopcji nie pomyslą :-).
Ja moja dwojeczke, urodziłam siłami natury. Operacja to operacja, a
fizjologia to fizjologia. Jeżeli kobieta nie ma wskazan do cesarki, moim
zdaniem powinna rodzic normalnie. I tak jak piszesz, ciąża i poród to
poczatek drogi...
często trudnej, ale warto. Mimo nieprzespanych nocy i ciągłego strachu nie
wyobrażam sobie, mojego życia bez Nich. Zmianę, ktora wystapiła w moim życiu
po urodzeniu dzieci, nazwałabym PRZEWARTOSCIOWANIEM - łatwiej zachowac
dystans i zrozumiec co w tym życiu jest ważne. Ale to wszystko chyba robi
sie w człowieku, jak juz ma tą swoja "krew z krwi i kosć z kosci "obok
siebie.

Pozdrawiam Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-03-19 09:22:44

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "agati(aga)"
> Asiu nie strasz tych niedzieciatych...jeżeli sie boją zanim zaszły w ciąże,
> to jak to przeczytaja, to chyba nawet o adopcji nie pomyslą :-).
Lepiej żeby podjęły tę decyzję świadomie, niż żeby przy pierwszych
problemach załamały się myśląć że jak ominęły poród to ominęły
wszystkie kłopoty ;-)
--
Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-03-19 12:56:49

Temat: Odp: Naciecie krocza
Od: "Mariola" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik AsiaS <a...@n...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b59cti$nfq$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "agati(aga)"
> > Asiu nie strasz tych niedzieciatych...jeżeli sie boją zanim zaszły w
ciąże,
> > to jak to przeczytaja, to chyba nawet o adopcji nie pomyslą :-).
> Lepiej żeby podjęły tę decyzję świadomie, niż żeby przy pierwszych
> problemach załamały się myśląć że jak ominęły poród to ominęły
> wszystkie kłopoty ;-)
> --
> Pozdrawiam
> Asia
>
Ale mi nie chodzi o kłopoty. Ich się nie boję i jakoś poradzę sobie z nimi,
ale boję się bólu.
Mariola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-03-19 13:00:08

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mariola"
> Ale mi nie chodzi o kłopoty. Ich się nie boję i jakoś poradzę sobie z nimi,
> ale boję się bólu.
Myślisz że ból matki przy szpitalnym łóżeczku dziecka jest mniejszym bólem niż
porodowy?
Bardzo się mylisz.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-03-19 14:29:30

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: Digit <d...@p...nospam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in
news:b59pl4$s6m$1@news.onet.pl:

> Użytkownik "Mariola"
>> Ale mi nie chodzi o kłopoty. Ich się nie boję i jakoś poradzę
sobie z
>> nimi, ale boję się bólu.
> Myślisz że ból matki przy szpitalnym łóżeczku dziecka jest
mniejszym
> bólem niż porodowy?
> Bardzo się mylisz.

Zgadzam sie w pelni jako ojciec, ze bardziej przezywa sie choroby
dziecka niz sam porod, a bylem przy tym i zacytuje moja zone -
"wole
znowu rodzic niz isc do tego dentysty" (rodzila naturalnie, bez
znieczulenia a dentysta ze znieczuleniem ;-) Pozdrawiam
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-03-19 23:33:08

Temat: Re: Odp: Naciecie krocza
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 19 Mar 2003 13:56:49 +0100,"Mariola"
<m...@w...pl><b59p8s$6o5$1@korweta.task.gda.pl> napisał/a:

> Ale mi nie chodzi o kłopoty. Ich się nie boję i jakoś poradzę sobie z nimi,
> ale boję się bólu.

W dzisiejszych czasach to już można poprosić o jakieś znieczulenie.

--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-03-20 00:03:17

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mariola" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b59p8s$6o5$1@korweta.task.gda.pl...

> Ale mi nie chodzi o kłopoty. Ich się nie boję i jakoś poradzę sobie z
nimi,
> ale boję się bólu.

Jezeli ten bol bylby taki okropny to kazda kobieta mialaby po jednym
dziecku.Naprawde da sie wytrzymac :-)

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-03-20 08:38:22

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "Agati" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jezeli ten bol bylby taki okropny to kazda kobieta mialaby po jednym
> dziecku.Naprawde da sie wytrzymac :-)
>
> Magda
>

No właśnie, ten ból (rodzenia) ma to do siebie, ze wiesz, ze na pewno sie
skonczy.
Z taka perspektywa łatwiej sie rodzi...

Pozdrawiam Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-03-20 08:48:39

Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "Patryk \"Fockx\" Swirski" <f...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:b56r74$1a6$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik "mag_wp"
> > Sam zabieg jest bezbolesny
> Ale zaraz po juz nie ;-)
>
> > Nikt mi nic nie podawał, trzeba było sie zwlec samemu i zajać dzieckiem.
> Tym gorzej jak z pooperacyjna blizna nikt nie pomaga. I taki ruch w
> przeciwienstwie
> do ruszania sie po naturalnym porodzie nie sprzyja zdrowiu.
>
> > Najgorsze to te potrzeby fizjologiczne, tyle tylko że nikt Ci nie pomoże
> > ;) Muzisz to zrobic sama ;)
> Chyba ze naprawde nie mozesz sie ruszyc.
>
> > > Ryzyka dla dziecka raczej nie ma. A właociwie to nawet mniejsze niz
przy
> > naturalnym porodzie
> Nie potrafie znalezc odpowiednich statystyk, podejrzewam ze Ty równiez
takich
> mi nie przedstawisz ;) A jednak ciecie nie jest zabiegiem idealnym dla
dziecka,
> które podczas wypychania otrzymuje odpowiednie hormony i scisk pecherzyków
> plucnych.
>
> > Guzik. Dziecko po urodzeniu ma naturalny odruch ssania, jesli w ciągu
> > pierwszej doby od razu przystawi sie dziecko do piersi to zadnych
> > problemów z karmieniem nie ma, tyle tylko że obkurczajaca sie macica
> > strasznie wtedy boli, zadne narkotyki nie pomagają :(
> Dziecko moze miec, gorzej z mama. Naturalny poród wiaze sie z wydzielaniem
> oksytocyny, odpowiedzialnej takze za laktacje. Kobiety po CC sagotowe do
> karmienia
> sporo pózniej, czasem to kwestia dób.
> --

Nie wiem jak inni ale ja na nastepny dzien po cc spokojnie moglam chodzic,
isc do toalety, umyc sie nakarmic dziecko i jakos nie przeszkadzalo mi ze
mam rozciety brzuch. troche ciagnie przy wstawaniu z lózka i przy kladzeniu
sie i nic wiecej. A widzialam kobiety które po naturalnym porodzie umieraly
przez 3 dni i z karmieniem mialy problemy bo nie mialy czym.

Kinga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

skurcze łydek
Prosze podpowiedzcie - bilirubina
pytaie do pediatrów, którzy zetknąli sie z dietą Kwaśniewskiego
Niedobór białka
Co sadzicie o Steridil 30?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »