Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2015-06-17 00:46:05

Temat: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Warte przeczytania, polecam:
http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
--

XL http://tiny.pl/gqpzr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2015-06-17 07:52:44

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
> Warte przeczytania, polecam:
> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>

Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku :)

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2015-06-17 08:01:08

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2015 o 07:52 Wiesiaczek <W...@v...pl> pisze:

> W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
>> Warte przeczytania, polecam:
>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>
>
> Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
> Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku
> :)

Tylko dzieciom tego nie dawaj - bo Ci Niesiołki powyrastają...

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2015-06-17 09:03:33

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-17 o 00:46, Ikselka pisze:
> Warte przeczytania, polecam:
> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>
Ja raczej rzadko chodzę do Almy, Dudusia i innych super i hipermarketów.
Kupuję w pobliskich osiedlakach, na placu targowym, jak jest okazja to
na i ze wsi.Z powodów diet lekarskich wielu rzeczy mi nie wolno, muszę
jeść świeżutkie. Jestem sam, 1 w miesiącu mam gości - córkę i syna z
rodzinami. Raz w miesiącu - spotkanie z przyjaciółmi. Wydaję około
650-700 zł miesięcznie na wyżywienie. Ile oszczędzam? Nie wiem...
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2015-06-17 12:42:27

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Jun 2015 09:03:33 +0200, stefan napisał(a):

> W dniu 2015-06-17 o 00:46, Ikselka pisze:
>> Warte przeczytania, polecam:
>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>
> Ja raczej rzadko chodzę do Almy, Dudusia i innych super i hipermarketów.

Ja chodzę do Tesco/Lidl/Biedronka raz-dwa w miesiącu, po tzw art. sypkie
(mąka, cukier, makaron, kasza itp) oraz masło, olej oraz warzywa i ryby.
Mleko, ser, śmietana, jaja - od pani Baby raz w tygodniu w piątek: za 3 l
tłustego, nieodciąganego mleka, kilogramowy, wspaniały i dobrze odciśnięty
ser, pół litra gęstej, że łyżka stoi, śmietany i 20 jajek płacę 35 zł. To
tanio, tak uważam - czy się mylę? No ale nawet jeśli w sklepie za tyle samo
wyjdzie mniej (a nie wiem, bo nie kupuję tam), to jakość bez porównania.

> Kupuję w pobliskich osiedlakach, na placu targowym, jak jest okazja to
> na i ze wsi.Z powodów diet lekarskich wielu rzeczy mi nie wolno, muszę
> jeść świeżutkie. Jestem sam, 1 w miesiącu mam gości - córkę i syna z
> rodzinami. Raz w miesiącu - spotkanie z przyjaciółmi. Wydaję około
> 650-700 zł miesięcznie na wyżywienie. Ile oszczędzam? Nie wiem...

A ja niestety nie wiem, ile (w ogólnej puli pieniędzy tzw na życie) wydaję
na samo jedzenie - chyba nadal za dużo, pomimo, jak wiesz, mojego
zamiłowania do robienia przetworów i wędzonek. Ponieważ chcę zacząć
bardziej racjonalnie gospodarować ciężko zarobionymi pieniędzmi, ten
artykuł dał mi bodziec. Ciekawe, czy mi się uda.


--

XL http://tiny.pl/gqpzr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2015-06-17 12:58:29

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Jun 2015 07:52:44 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

> W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
>> Warte przeczytania, polecam:
>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>
>
> Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
> Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku :)

No wiesz, dasie :-) - mirabelki SUPER pracują w nastawie, dają minimum 80
procent :-D

--

XL http://tiny.pl/gqpzr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2015-06-17 16:30:32

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.06.2015 o 12:58, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 17 Jun 2015 07:52:44 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
>>> Warte przeczytania, polecam:
>>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>>
>>
>> Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
>> Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku :)
>
> No wiesz, dasie :-) - mirabelki SUPER pracują w nastawie, dają minimum 80
> procent :-D
>

Dzięki za pomysł, w tym roku spróbuję choć na 80% nie liczę ale każdy
promil na wagę złota :)

A może ktoś już próbował i podzieli się doświadczeniem?

Sąsiad robił z węgierek, ale czy to się opłaca to nie wiem. Sporo
pieprzenia się a kilo cukru już za 1,60 zł.

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2015-06-17 18:21:15

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Jun 2015 16:30:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

> W dniu 17.06.2015 o 12:58, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 17 Jun 2015 07:52:44 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>
>>> W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
>>>> Warte przeczytania, polecam:
>>>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>>>
>>>
>>> Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
>>> Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku :)
>>
>> No wiesz, dasie :-) - mirabelki SUPER pracują w nastawie, dają minimum 80
>> procent :-D
>>
>
> Dzięki za pomysł, w tym roku spróbuję choć na 80% nie liczę ale każdy
> promil na wagę złota :)
>
> A może ktoś już próbował i podzieli się doświadczeniem?
>
> Sąsiad robił z węgierek, ale czy to się opłaca to nie wiem. Sporo
> pieprzenia się a kilo cukru już za 1,60 zł.

Sam cukier nie da tego aromaciku 33333-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2015-06-17 18:26:35

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Jun 2015 16:30:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

> Dzięki za pomysł, w tym roku spróbuję choć na 80% nie liczę ale każdy
> promil na wagę złota :)
>
> A może ktoś już próbował i podzieli się doświadczeniem?

No a myślisz, że na podstawie gwiazd Ci to piszę?
3333-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2015-06-17 21:11:32

Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.06.2015 o 18:21, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 17 Jun 2015 16:30:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> W dniu 17.06.2015 o 12:58, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 17 Jun 2015 07:52:44 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 17.06.2015 o 00:46, Ikselka pisze:
>>>>> Warte przeczytania, polecam:
>>>>> http://wyborcza.pl/1,87648,16076160,Jak_oszczedzic_n
a_jedzeniu_1000_zl_miesiecznie___CYKL.html
>>>>>
>>>>
>>>> Dobre, ale zabrakło instrukcji, jak wyżyć na szczawiu i mirabelkach?
>>>> Jestem zainteresowany, bo tu na wsi jedno i drugie rośnie mi na podwórku :)
>>>
>>> No wiesz, dasie :-) - mirabelki SUPER pracują w nastawie, dają minimum 80
>>> procent :-D
>>>
>>
>> Dzięki za pomysł, w tym roku spróbuję choć na 80% nie liczę ale każdy
>> promil na wagę złota :)
>>
>> A może ktoś już próbował i podzieli się doświadczeniem?
>>
>> Sąsiad robił z węgierek, ale czy to się opłaca to nie wiem. Sporo
>> pieprzenia się a kilo cukru już za 1,60 zł.
>
> Sam cukier nie da tego aromaciku 33333-)
>

W trakcie destylacji dorzucam gałązkę świeżego jałowca, świetna wódeczka
z odpowiednim aromatem:)

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Grupę uważam za zamkniętą 3-|
Re: Śmietana 36%
Re: Śmietana 36%
Duda zaszedł Platformę od Kuchni
Pytanie do XL

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »